Pokoje Lotnisko Gdańsk

Pokój duży, 2 kanapy, wspólna łazienka i kuchna, wyposażona w podstawowe naczynia. Pościel była kolorowa, więc trudno ocenić jej czystość. Oświetlenie kiepskie, w pokoju panował półmrok. Na jedną noc można wytrzymać.

Coś okropnego!!! Brud! Sprzęt stary i zniszczony. Wifi - brak. Po przyjeździe i powiadomieniu godzinę wcześniej o przybyciu czekaliśmy na mrozie około 30 minut zanim ktoś po nas wyszedł. Pokoje mieszczą się pod innymi adresami - w kilku pobliskich domach.

Tragiczne warunki. Jacyś faceci mieszkają tam na stałe. Butelki po wódce, puszki po piwie i brudne umorusane błockiem buciska w korytarzu. Ktoś nam zamknął drzwi, o 22 dzwonilismy do właścicielki, która odłożyła słuchawkę. Kwatera jest po innym adresem niż w ogłoszeniu. Generalnie gdyby nie to, że byłam tam ze swoim partnerem to uciekłabym w ciągu pierwszych 5min. Za te same pieniądze można wynająć pokój w dużo lepszym standardzie, albo inaczej mówiąc w jakimkolwiek standardzie. Absolutnie nigdy więcej.

Miałem zarezerwowane dwa noclegi w odstępstwie 3 dni. Pierwsze na Elewów 1, a drugi na Elewów 3.W ogóle wcześniej nie zostałem poinformowany, że nocleg jest na ulicy Elewów, więc taksówką pojechałem na Podchorążych.Za to, że chciałem się zakwaterować o 23 musiałem dopłacić 20 zł :/Na Elewów 1 pościel i ręczniki cuchnęły (taką stęchlizną), aż ciężko było przetrwać tych kilka godzin.Na szczęście na Elewów 3 było lepiej.

Zadzwonilem z rezerwacja, dowiedzialem sie ze mam napieac smsa ze swymi danymi by dokonać rezerwacji, a na miejscu dowiedziałem się już ze żadnej rezerwacji nie ma i jestem w tym momencie w czarnej D... Rowmowa telefoniczna tez w ogóle tak wyglądała jakby „daj mi człowieku spokój” odradzam

po potwierdzeniu wczesnirjszym rezerwacji bedac na miejscu z dzieckiem niepelnosprawnym godzina 21 okazało sie ze nie ma dla nas miejsca o czym zostalam poinformowana sms-em bo telefonu szlachciana Królowa nie raczyła odrbrac...nie polecam nikomu...

Pokoje jako miejsce do spania są w sam raz, schludne, toaleta i prysznic niestety są wspólne ale w tej cenie nie jest to jakis rażący minus. Bardzo dobrze skomunikowane miejsce z całym trójmiastem, liczne autobusy oraw SKM. W pobliżu znajduje się również lotnisko, ale nie przeszkadzo to w jaki kolwiek sposób w spaniu. Minusem są równierz drewniane okna, noclegi zimą szczerze odradzam chyba ze ktos chce sie przeziębić na lato w sam raz

NAPRAWDĘ STRASZNIE:Pokoik bez kaloryfera z farelką w dzisiejszych czasach?Nora bez oświetlenia centralnego tyko z lampką na stoliku?Brak kuchni nawet wspólnej.Brak parkingu podziemnego, a w opisie nawet monitorowany.I to wszystko za 72zł dziennie, Chyba coś tu jest nie tak,A rezerwacja była na 5 dni. Razem 360 zł.Nie Nie Nie NIE POLECAM.

Po przyjeździe na ,,kogoś z obslugi’’ czekałyśmy ok. 20min po czym do pokoju zaprowadził nas rzekomy syn właścicielki(profesjonalizm). Dodam ze pokój znajdował się pod innym adresem niż ten, który wskazany jest na ogłoszeniu. Pomieszczenie zupełnie inne niż te ukazane na zdjęciach. W całym mieszkaniu unosi się zapach stęchlizny i brudu, w pokoju w każdym roku pajęczyny, a pościel sprawiała wrażenie nieupranej po poprzednim użytkowaniu. O papier toaletowy tez trzeba było się kilkakrotnie ubiegać. Po powrocie z koncertu o ok.4rano zastałyśmy zamknięte drzwi na zamek, do którego kluczy nie dostałyśmy i ostatecznie po półgodzinnym dobijaniu się do drzwi ktoś łaskawie nam je otworzył- do właścicielki również nie mogłyśmy się dodzwonić, chociaż wyraźnie dała nam do zrozumienia ze usługi są całodobowe. Ogólnie miejsca nie polecam z całego serca nawet za najniższą cenę- wszystko to wydaje się jakieś podejrzane i śmierdzi na odległość.

Brak kuchni, stara, nieświeża pościel, zdewastowane żaluzje, brudna podłoga łazienka i toaleta też wołają o pomstę do nieba. Zamiast mydła woda, zniszczony prysznic i wiele innych mankamentów technicznych. Standardowe jak widzę oczekiwanie na recepcjonistkę którą i tym razem zmienia adres zameldowania się. Brak Wi-fi pomimo gorącej reklamy oraz nocne zakwaterowanie grupy a właściwie bandy lub dziczy jak domniemam zza wschodniej granicy,która do późnych godzin nie potrafi zaakceptować ciszy nocnej... A po za tym Gdańsk piękne miasto