Pokusa Bakery

Zdecydowanie śniadaniowe odkrycie trójmiasta.Cudowne śniadania, pyszne napoje i niecodzienne słodkości. Śniadania mogłyby być spokojnie do późnych godzin wieczornych bo chętnie przeszłabym tam na kolacje.

Dałbym 3,5 gwiazdki, ale skoro nie ma takiej opcji, zawyżę do 4. Dlaczego tak? Najpierw plusy - fajne miłe miejsce w samym centrum. Wystrój stonowany, ale nie to stanowi magnes, tyko klimat który wytwarzają odwiedzający to miejsce. Jest przyjemnie, różnorodnie, ciekawie, kolorowo, wszystko to dzięki klientom z najróżniejszych środowisk. Do tego możliwość wprowadzania psiaków które czują się tam jak u siebie. Dobrego wrażenia dopełniają serwowane śniadania i inne specjały, czy choćby przepyszny, choć kosztowny chleb, który raz na jakiś czas lubię zakupić. Pierwszy raz zabrała mnie tam moja dobra koleżanka, i od tej pory lubię tu przyjść sobie raz w tygodniu. Ale uwaga - obłożenie jest spore. W sobotę 20 po otwarciu, nie znajdziecie już miejsca. Nie wiem jak w tygodniu. Co do obsługi - mam trochę mieszane odczucia, bo chłopak zbierający zamówienia sprawia mieszane odczucia. Nie odmówię mu zaangażowania, ale - jest specyficzny. Być może to część tego klimatu :-) Natomiast to co mnie ostatnio odrzuciło to smak kawy (Americano). Coś poszło nie tak. Dawno tak niesmacznej i kwaśnej kawy nie piłem, i mam nadzieję że to był wypadek przy pracy. Zrobię jeszcze jedno podejście, ale przy takim smaku, to zostanę przy pieczywie. Na pewno warto odwiedzić Pokusę choć raz i samemu przekonać się co do pieczywa, serwowanych śniadań i innych smakołyków, i wyrobić sobie opinię. Jest to ciekawe miejsce więc polecam sprawdzić.

Ładne miejsce z dość niskimi (jak na obecne warunki) cenami. Śniadania smaczne, dość proste w smaku. Bardzo dobra jagodzianka. Przyjemna obsługa. Minus za kawę, nie wiem co zawiniło, może nieodpowiednio zmielone ziarna-była bardzo średnia.

Pokusie trzeba przyznać smak, zarówno śniadanie, jak i słodkości pyszne. Choć jajeczne dania mogłyby mieć więcej wyrazu. Jednak ponad godzinny czas oczekiwania na śniadanie sprawia, że raczej już więcej na nie tu nie zajrzę. Rozumiem Tłok i popularność miejsca, ale drip zdążył ostygnąć totalnie, a w brzuchu juz za mocno burczało zanim przyszło śniadanie. Później z kolei od razu dostałyśmy ciasta, lecz na białą kawę czekałyśmy ponad 15 minut. Szkoda

Przybiegłam tu po ogłoszeniu jagodzianki Pokusowej jako jednej z najlepszych w Trójmieście. I tak, tak, TAK! TO ONA, KRÓLOWA: obłędnie mięciutka, kapiącą jagódkami, zapraszająca do brudzenia paluszków, usteczek i bluzeczki. Mniam!

Klimatyczne miejsce na śniadanie. Cierpliwość w oczekiwaniu na stolik jest nagradzana ciekawymi pomysłami na śniadanie a i na słodko można coś zjeść. Kawa ok, o sługa miła i uśmiechnięta, czas oczekiwania na zamówiona kawę i śniadania troszkę zbyt długi ale w dobrym towarzystwie i radosnym gwarze wypełniającym to miejsce do zaakceptowania.

Bardzo smacznie i przyjemnie! Trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość, bo na śniadanie czeka się dość długo. Na minus stanie w kolejce aby opłacić śniadanie, zamawiane przy stoliku, przy kasie wraz z klientami robiącymi zakupy w piekarni. W weekend jest to kolejka na nawet kilkanaście osób.

Bardzo fajna śniadaniownia zlokalizowana w samym centrum miasta. Śniadania przepyszne, warte wyróżnienia i polecenia. Lokal jest niewielki, więc czasem trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać na zwolnienie się stolików. Niestety -1* za kawę Americano, która po prostu była niedobra. Wszystko inne jednak super i na pewno warto tu wpaść. Obsługa sympatyczna.