Gościniec Zagaje

Nie ma możliwości wypoczynku z rodziną bo dzieci nie można raczej omijać z daleka

Cudowne, magiczne, spokojne miejsce, gdzie leczą się skołatane nerwy :-). Coś dla ducha, ciała i umysłu. Jedzenie przepyszne. Serdeczni i bardzo mili gospodarze. Polecam

Miałem przyjemność gościć kilka dni podczas zorganizowanego warsztatu, który się tutaj odbywał.Miejsce bardzo klimatyczne, ciche z dużą przestrzenią gdzie można pobyć w ciszy.Do terenu przylega piękny las z malowniczymi ścieżkami oraz jezioro z super czystą i przejrzystą wodą.Jeśli ktoś szuka wyciszenia i kontaktu z sobą z pewnością może znaleźć je w tym miejscu.Na miejscu dostępna jest też spora sala, która z powodzeniem może być wykorzystana zajęcia(pewnym ograniczeniem mogą być filary, które się na niej znajdują)Właściciele tego miejsca osobiście witają gości, co było bardzo miłe, tworząc gościnną i serdeczną atmosferę.Serwowane były pyszne i obfite wegetariańskie posiłki wraz z lokalnymi i wytwarzanymi na miejscu specjałami takimi jak pasty, humusy, przetwory oraz wyśmienite sielawy i pstrągi serwowane w delikatnej octowej zalewie.Pokoje przestronne, klimatyczne i bardzo czyste. Przestrzeń w całym Gościńcu urządzona wygodnie i klimatycznie.Dziękuję za gościnność i polecam serdecznie to miejsce.

Polecam z całego serca. Atmosfera spokoju. Pyszne jedzenie.

Piękne, klimatyczne miejsce w rytmie slow. Spokojne, ciche i dziewicze. Gospodarze, kuchnia i cała obsługa dokładają wszelkich starań, aby każdy czuł się jak w domu, a w zasadzie to lepiej jak w domu :) Kuchnia dostosowana, na życzenie, dla osób z nietolerancjami pokarmowymi, czyli dla takich jak ja. Co często może być problemem, a tutaj jest bezproblemowo.Dodatkowo takie elementy oferty jak uloterapia czy sauna na zewnątrz z aromaterapią są świetnym pomysłem!Miejsce zdecydowanie idealne dla odpoczywających singli, par i wszystkich, którzy jak ja, nie akceptują zgiełku, hałasu, tłoku, kolejek podczas wypoczynku.Okolica przepiękna, czym Kaszuby zdecydowanie się wyróżniają.Polecam przyjechać i wracać tutaj!

Cudowny, relasujący pobyt. Wspaniali zarządcy - pani Renatka z mężem zadbali o każdy szczegół pobytu. Cudne widoki, kojąca cisza a jedzenie jest przepyszne. Gościniec usytuowany z dala od ulicy, wśród lasów i jezior. Byłam na weekendzie z koleżankami , korzystałaśmy z sauny, bani, morsowałyśmy. Pierwszy raz wystawiam opinię, ponieważ tak bardzo urzekły mnie Zagaje.Polecam

Rzeczywiscie piękne otoczenie, cudowne jezioro w pobliżu, smaczne śniadania. Piekna jadalnia, fajne miejsca na terenie do odpoczynku.Niestety pokoje maleńkie, przejście miedzy łóżkiem a stolikiem z krzeslami moze 30 cm, co skutkowało stale obijaniem się o sprzęty. Duzy minus za brak szafy z wieszakami, materac bardzo niewygodny( pok.3), pokój koszmarnie ciemny, brak światła w korytarzyku. Cena pokoju nieadekwatna do stanu. Niestety niektore pokoje (nr5 i nr10 )miały współlokatorów w postaci myszy. Część przyjacioł musiała zrezygnować z ich powodu z wypoczynku ( w dwie nieprzespane noce zabili 7 myszy!).Boję się wyobrażać co sie dzieje w kuchni! Cena obiadokolacji baaardzo zawyżona (170 zl za parę). Za połowę tej ceny jedliśmy b.smaczne obiady w pobliskim Miastku. Niestety minusy są na tyle duze ze na pewno nie wrocimy