Aquael ZOO. Sklep zoologiczny.

Znam to miejsce w zasadzie od początku. Choć można się oczywiście doczepić do sanitariatów, które nie są już najnowsze i tak daję 5 gwiazdek, ponieważ jest fantastyczna obsługa, klimat, podejście do klienta oraz warunki do uprawiania tak wspaniałego sportu jakim jest pływanie.

To w jakich warunkach trzymacie zwierzaki to jest zart, nie mają miejsca żeby nawet w spokoju się położyć, w sklepie 1 klient a pani ma czelność mówić, że ona nie ma czasu ogarnąć w wolierach zwierzaków, bo jest duży ruch. Jak wchodziłam do sklepu to pani siedziała i oglądała telefon, tak więc jest to zwyczajnie po prostu znęcanie się nad zwierzakami a nie brak czasu

G*wniana sprawa w tym sklepie...Ryby w akwarium przy wejściu chore, nadjedzone przez siebie wzajemnie. Sklep wygląda bardziej jak mały magazyn niż sklep. Na plus obsługa.

Przestrzegam przed kupnem zwierzaka w tym sklepie. Kupiliśmy dwa myszoskoczki jedna umarła 8 tyg później a druga troszkę po tym, podobne obajwy mimo leczenia i wielu wizyt u weterynarza nie dało sie maleńkich uratować. Zwierzaczki też miały roztocza gryzace. Tylko dużo bólu i stresu dla całej rodziny.

Weszłam do sklepu przy okazji zobaczyć zwierzęta.Mieli trzy patyczaki, widać ze zero wiedzy o nich.Nie miały jedzenia, ani wody. Poprosiłam obsługę o patyczaki bo było mi ich szkoda, niestety Pani nie była wstanie nawet mi go wyjąc z terrarium.Chciałam kupić dwa patyczaki, dwa były zdechłe a jeden nie miał dwóch nóżek.Wzięłam go, ponieważ było mi go szkoda widząc jakie warunki tam mają.Gdy wróciłam do domu dałam pic i jeść patyczakowi widać ze bardzo był spragniony i niedokarmiony.Nie polecam.

Jestem bardzo zaszokowana kulturą osobistą i podejściem do klienta w tym sklepie..Poczułam się jak intruz szukałam karmy dla mojego yorka nie widziałam więc poprosiłam kasjerka o pomoc pani nawet nie zareagowała dalej kontynujac rozmowę przez telefon...chwilę wcześniej już słyszałam obraźliwe przekleństwa i temat rozmowy tej kobiety..Po chwili pani się ocknęla i odłożyła telefon mówiąc że zaraz wróci do rozmowy bo znowu ktoś jest qurwa..." (cytuje...)po tygodniu wróciłam ponownie był ktoś inny. Powiedziano mi że to była szefowa... szok ta kobieta była wulgarna opryskliwa. Odpowiedź nie ma bo to zamówione i trzeba było być wczoraj ona nie wyczaruje.. nawet nie szukała nic. Więcej już nie przyjdę! karmy nie było po tygodniu inna kasjerka mówiła że szefowa i system ....ona tylko może poinformować że nie ma... szefowa i taki wzór....właśnie straciliście stałą klientkę nigdy tu nie powrócę. Odradzam wszystkim ten sklep to jest dramat ...."

Super obsługa bardzo pomocni pracownicy

Matko jedyna, warunki w jakich są trzymane króliki to jakiś koszmar!! Dwa króliki w małym pomieszczeniu z czego jeden zajmuje polowe tej „klatki” i nawet 3 kroków nie zrobią… Dodatkowo brak sianka… a sianko to podstawa i królik musi je mieć ciagle w paśniku! Przykro się patrzy na to…

Bardzo nie podoba mi się w jakich warunkach trzymacie zwierzęta, jak to jest w ogóle możliwe, żeby centrum handlowe FORUM zgadzało się na takie praktyki :( Sklep poza zwierzętami OK, ale bez fajerwerków.