Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu

Dziękuje całemu personelowi za wielką troskę, życzliwość i kulturę, jakiej doświadczyłam podczas pobytu w szpitalu. Opieka Pań położnych na bardzo wysokim poziomie. Z całego serca polecam :)

Rodziłam siłami natury z położną Panią Iwonką, wspaniała kobieta o dużych umiejętnościach. Szpital ogólnie oceniam dobrze, jedzenie bardzo smaczne, jest czysto i schludnie. Pokoje dla matek z dziećmi dobrze wyposażone, na salach zasłonki, co sprzyja zachowaniu intymności. Minusy? Właściwie jeden, bardzo niemiłe, aroganckie wręcz zachowanie doktora Grzegorza G. na sali porodowej. Kobieta w trakcie porodu jest całkowicie bezbronna, zmęczona, należy ją traktować z szacunkiem a nie poniżać i sprawić by czuła się bezwartościowa. Proszę o tym pamiętać!

Wszystko na najwyższym poziomie. Przez cały mój pobyt czułam się zaopiekowana i ważna. Położne bardzo empatyczne, szczególnie pani Kasia z porodówki! To ona uczyniła mój poród przepięknym wydarzeniem. Jej rady, wskazówki i działania natychmiast przekładały się na postęp porodu i złagodzenie bólu. A wszystko to z uśmiechem na ustach i spokojem w oczach. Jak rodzić to tylko z panią Kasią ❤️❤️❤️

Nie dam tej piątej gwiazdki ze względu na jedną wredna panią z izby przyjęć. Mam nadziej że ktoś panią potraktuje tak samo jak pani traktuję kobiety w ciąży. To moja pierwsza ciąża ale najwyraźniej ta kobieta siedzącą za karę w i za karę przyjmowała moje badania o tym nie wie. Słyszałam od innych pacjentek że to nie jest pierwszy raz kiedy kobiety które lada moment mają rodzić wychodzą od niej z płaczem. Proszę zrobić z tym wrednym babskiem porządek.

Oddział patologi ciąży: położne na medal, natomiast lekarze już niestety pozostawiają wiele do życzenia. Jeden drugiemu podważa decyzje. Gdy zaczęły się skoki ciśnienia dr. Raichel dobrze zareagował i zwiększył dawkowanie. Wieczorem dr Duloniec cofnęła jego decyzje. Lekarz dowiedział się na obchodzie dwa dni później o tym. Dr Wiecek stwierdził ze „nie będziemy stresować dziecka” zwiększajac dawkowanie leku. Patrząc na to co się dzieje skontaktowałam się ze swoim kardiologiem który się załamał tym co mu przekazałam. Leki zostały zwiększone tak jak dr Raichel zalecił.Badania wykonują sporadycznie, sama wykonywałam prywatnie w diagnostyce i przesłałam do swoich lekarzy prowadzących ciąże. Po szpitalu trzeciej referencyjności spodziewałam się większej opieki.Porodówka- mogę polecić w 100%. Położne robią naprawdę dobra robotę (tak jak na poprzednim oddziale), opieka nad dzieckiem i mną na najwyższym poziomie.

Bardzo polecam ten szpital , opieka przed porodem , w trakcie jak i po rewelacyjna , Panie położne bardzo miłe i pomocne . Lekarze bardzo dokładni . Oddział patologi noworodka posiada również najlepszy personel ❤️w moim przypadku naprawdę nic nie mogę powiedzieć negatywnego . Jestem bardzo zadowolona . Jest jedno ALE" .. Ale najlepsza na całym świecie jest położna z którą rodziłam Pani Katarzyna J. Kobieta anioł

Porodowka- nie polecam! ze względu na brak podania znieczulenia, po mimo wielokrotnej wyraźnej prośby i przybycia na czas. Brak jakichkolwiek przeciwwskazań, które mogłyby wykluczyć podanie znieczulenia.Dodatkowo brak przekazania ważnych informacji po urodzeniu dziecka. historia choroby nie zawiera wszystkich danych lub zawiera błędne. NIE POLECAM szpitala na poród.Brak informacji o godzinach przyjęć na stronie internetowej. Brak szczegółowych informacji o przyjęciach. Czekanie na izbie przyjęć - tragedia. Nikt się nie interesuje. Po przybyciu na miejsce znalazłam informację że izba czynna od 7:30-14. Nikt nie zainteresował się prawie do 9.

Moja przygoda z tym szpitalem nawet się nie zaczęła . Dostałam skierowanie na lecznie niepłodności od moje Pani ginekolog po 2 poronieniach i ciągłej walca. Dzwoniąc aby się umówić na termin badania Pani która odbierała telefon była strasznie nie uprzejma - zaczęła zadawać pytania i z pretensjami się do mnie odnosić - nie wiedząc nic na mój temat nawet nie zdążyłam podać peselu ani skierowania . Teksty hamskie - typu a wie Pani ze trzeba z partnerem sypiać minimum 2 razy w tygodniu wtedy możemy mówić o staraniu się o dziecko a nie o bawieniu się , - tak mój partner jest za granica ale przyjeżdża co piątek i jest 3 -4 dni w domu - głupie teksty jak partner jest za granica to się nie widujemy itd - pytała na temat u ubezpieczenia tez bez chęci pomocy dopiero dzwoniąc do NFZ wszystko mi wyjaśniono - . Chore czasy i po to płace ZUS itd i tylko my wiemy ile trzeba przejść o walkę a żadna „pani w okienku „nie ma prawa oceniać czy ja się bawię w rodzine czy chce ja mieć . Kobieta - kobiecie - wstyd !Pracujac w takim miejscu trzeba chociaż moc starać się rozumieć zająć się swoją praca a nie wypytywać szczególnie ze owa osoba to nie lekarz .

Kilka lat temu urodziłam w tym szpitalu córkę, a teraz przeszłam zabieg i spędziłam parę dni na oddziale ginekologii. Za każdym razem czułam, że lepiej trafić nie mogłam! Wyrazy wdzięczności za znakomitą opiekę kieruję do całego personelu szpitala. czułam się w 100% zaopiekowana przez Panie pielęgniarki które były bardzo cierpliwe i empatyczne. Zainteresowanie lekarzy również na najwyższym poziomie. Jeszcze raz ogromnie dziękuję za wasza prace! ❤️

Witam ,W grudniu urodziłam synka przez CC , bardzo wahałam się nad wyborem szpitala gdyż po przeczytaniu opinii jakie ma szpital w Opolu nie byłam pewna czy chce się tam udać ,koniec końców wybrałam ten szpital i nie żałuje . Panie położne na patologii ciąży jak i lekarze mega pozytywni i bardzo pomocni , jak miałam jakieś pytania bądź wątpliwości bez problemu uzyskałam pomoc jak i odpowiedz . Trafiłam na bardzo przyjazne panie położne na patologii ciąży dnia 12.12 , . 13.12 miałam już CC tam również bardzo pozytywnie , panie położne na sali porodowej przecudowne , Pani anestezjolog była kochana , miałam od niej duże wsparcie jak i od wszystkich lekarzy którzy byli przy operacji , czułam się bardzo komfortowo i bardzo dobrze wspominam ten czas . Jak już zostałam przewieziona na sale gdzie jestem już z moim synkiem tam również trafiłam na super zmianę , położne były świetne , czułam się bardzo zaopiekowana i wiedziałam ze mój synek tez jest w dobrych rękach . Wiadomo każdy ma inne wyobrażenie pomocy od tych Pan położnych i każdy ma inne wymagania natomiast patrząc na to ile tam było w tym samym czasie porodów naturalnych jak i cc Panie na prawdę pomagały jak tylko mogły i zawsze gdy potrzebowałam porady lub pomocy to mogłam na nią liczyć , owszem była jedna Pani położna bodajże Ula , położna która podejrzewam ma długi staż w tym szpitalu była lekko uszczypliwa ale nad wyraz w tym miła , mi nie przypadła do gustu natomiast co do opieki nad moim dzieckiem nie mam żadnych zarzutów . Serdecznie pozdrawiam cały zespół lekarzy jak i położnych robicie mega robotę jak na tak duży szpital i taki ogrom pacjentek . Pozdrawiamy razem z synkiem mama Sandra i synek Nikodem