Kaufland Lublin Wrotków

dzisiaj byłam tam po raz pierwszy na zakupach i już jutro mam zamiar wrócić :) polecam wszystkim szczerze, szeroki wybór produktów, świeże pieczywo i wędliny z własnej wędzarni! na zdecydowany plus również przesympatyczna obsługa zarówno na stoisku mięsnym jak i kasach, pozdrawiam

Nie polecam, panie z mięsnego tragedia kolejka do mięsnego też nie wiadomo jak i w którą stronę idzie. Chcesz kupić mięso mielone a ona ze nie będzie mi specjalnie mielić serio

Dobrze zaopatrzone stoisko mięsne. Słaby wybór spożywki i nabiału. Jogorty tylko w trzech smakach.

Super sklep ,bardzo przestronny ,duży asortyment i przemiła pani na kasie nr 1

Ostatnia moja wizyta to był dramat, po pierwsze nie było dostępnych większości warzyw, puste boksy po podstawowych ogórkach czy papryce, lecz moge to jeszcze zrozumieć ponieważ przyszedłem chwilę po godzinie 20. Następnie na dziale z ladami mimo długiej kolejki, 3 lady z miesem, wędlinami i garmażerką obslugiwała jedna tylko jedna pani. To prawdopodobnie wina kierownictwa, pani obsługiwala sprawnie, jak na prace na 3 stanowiskach.Natomiast najgorzej było przy kasach samoobsługowych. Jest ich chyba z 6 ale działały tylko 2+ kasa klasyczna. Na mojej kasie oraz klienta obok pojawiły się bledy, więc musieliśmy czekac na obsługę ktora by je zresetowała. Czekaliśmy na prawde długi czas, a za nami było jeszcze co najmniej 2 osoby. Po kilku minutach przybył pracownik który mieliśmy wrażenie robił to pierwszy raz. Naprawdę rzadko wystawiam opinię, ale to było na prawde słabe doświadczenie.

Wejście do sklepu bezpośrednio z parkingu, nie ma konieczności mijania dziesiątek niepotrzebnych sklepów jak to ma miejsce w pasażach. Zazwyczaj w warzywach jest nieco mniejszy wybór niż na orkana, po za tym jak najbardziej ok.

Spory parking. Sam sklep też bardzo ok. Duży. Wszystko jest. Lubię tu czasem zajechać.

Kupiliśmy dziś z rodziną suszone pomidory ze stoiska z lady, niestety ku Naszemu zdziwieniu po przyjściu do domu okazało się, że są zepsute. Dziś już nie mamy opcji podjechać, a jutro jest święto. Obejdziemy się więc smakiem. Uważajcie na to co sprzedają na tym stoisku. :(

Warzywa nie raz wyglądają jak dla bydła. Jak można wystawiać takiej jakości produkty? Będzie trzeba chyba kontrolę nasłać, bo kontroli to raczej żadnej nie przechodzą warzywa.