House

Tylko dwie gwiazdki ze względu na nie miłe zachowanie dwóch pracownic przy kasie. W sklepie była bardzo duża kolejka (myślę, że można na spokojnie powiedzieć, że kolejka na pół sklepu i nie było by w tym ani trochę przesady) a tylko jedna kasa otwarta kiedy poprosiłam czy ktoś nie mógł by podejść do drugiej kasy po chwili pojawiła się druga z Pań. Niestety na odchodne usłyszałam rozmowę między obiema Paniami, które swoją drogą chyba nie próbowały ukryć tematu rozmowy. A chodziło o to, że jeżeli ktoś się śpieszy na pociąg to niech nie przychodzi do sklepu robić zakupów. Nie spieszyłam się na żaden pociąg a zachowanie było nie na miejscu. Rozumiem, że może być dużo pracy ale to nie jest powód aby takie komentarze pojawiły się przy kliencie.

Trochę za długo w kolejce do kasy, ale poza tym sklep jest super. Również ten internetowy. Błyskawiczne dostawy - 24h i zwrot w sklepie równie błyskawiczny i gotówka do ręki. Polecam!

Fajna obsługa, bardzo fajnie robiło się zakupy.

Dużo nowości , modne ciuszki i ceny na każdą kieszeń , a co najważniejsze dobre tkaniny , polecam

Czy można zwrócić/zareklamować towar na podstawie potwierdzenia transakcji kartą? Pan za ladą uważa że nie. Ciekawe co na to Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów? Nie dajcie się spławić.

Asortyment ok. 4 osoby łażą po sklepie a jedna obsługuje na kasie. Kolejka nic ich nie obchodzi. Lepiej poszukać innej galerii. Ocena konkretnie dla tego sklepu. Nie polecam.

Dość lekceważące podejście do klienta. Mimo braku drobnych z mojej strony, Pani stanowczo odpowiedziała, że nie wyda. Po zrezygnowaniu z reklamówki Pani nie wydała reszty a starczyłoby chociaż dobrze znane czy mogę być winna kilka groszy?". Po odejściu od kasy słychać było obgadywanie klienta. Już nie wspominając o żadnym "Dzień dobry"

Sklep godny polecenia. Fajne ciuchy, niedrogie ceny. Uwaga, w środku ciasno :)

Sytuacja miala miejsce przed chwilą. Sprzedawca poinformował mnie o cenie, która nie obejmowała rabatu, który był na cenówkach każdego z zakupionego przeze mnie przedmiotu. Usłyszałam, że teraz obowiązuje inna promocja (-50% na drugi artykuł z nowej kolekcji), która wskakuje automatycznie po zeskanowaniu produktów. Świdkiem tej sytuacji była dwójka innych pracowników, a jedna ze sprzedawczyń spojrzała na monitor i potwierdziła, że cena jest za wysoka względem sumy cen widniejących na cenówkach. Sprzedawca był nieco zagubiony i wezwał natychmiast kierownika. Manager sklepu wpierw sprawdził każdą z cenówek i poinformował mnie z uśmiechem na ustach, że musiałam się przesłyszeć. Po moim wyjaśnieniu, że usłyszałam wyraźnie większą cenę, kierownik dalej bezczelnie próbował mi wmówić, że źle usłyszałam i dawał mi odczuć zlekceważenie. Warto, aby Państwo, jako firma, przeszkolili kierownictwo sklepu z podstaw obsługi klienta.

Długie kolejki do kasy. Jedna kasa czynna.