Poczta Polska

Pierwszy kontakt z obsługą bardzo szorstki. Pani (podejrzewam) kierowniczka uratowała sytuację, i Panie zeszły na ziemię, drastycznie zmieniając podejście. Panie najwyraźniej są złe, że muszą wykonywać swoją pracę. No cóż - nie mój problem.

Nowoczesny wystrój. Uśmiechnięci pracownicy. Jedyny minus to brak wyznaczonego miejsca dla kolejki (ludzie ustawiają się jak chcą pomimo karteczki że obowiązuje system jednej kolejki).

Pań do obsługi 4 .Okienko otwarte 1 .Zwracając uwagę grzecznie że Pan przy okienku ma ponad 20 ścia przekazów a kolejka w drzwi,żadna Pani nie reaguje(rozumiem że każdemu należy się przerwa ale nie 3 osobom na raz)jak jest sytuacja że jeden klient blokuje okienko na 20 minut..Dramat i totalne ignoranctwo.Panie siedzące w pokoju mogły by chociaż zamknąć drzwi a nie śmiać się w głos.

Na tej poczcie znajdują się wieczne kolejki mimo iż jest parę kobiet to często gęsto obsługuje tylko jedna z nich a ludzie czekają części wchodzi i rezygnuję w trakcie. Czasami mniej czasu może zająć dojazd i wysłanie z innej poczty niż stanie w tych kolejkach.

Nowy urząd pocztowy w całkiem dobrej lokalizacji

Zwykły punkt poczty polskiej. Jest tu też pocztomat do odbioru paczek 24h

Od 1 kwietnia poczta podniosła opłaty o KILKADziesiĄT PROCENT. Chyba muszą zapłacić Rydzykowi haracz na kolejne wybory w imieniu PIS . Poszłam w tej placówce nadać polecony - mała paczuszka ale pani w okienku naliczyła mi 18 zł 30 gr. Prosiłam, by sprawdziła, czy na pewno aż tyle i ona niby sprawdziła. Ja tez sprawdziłam w interencie po powrocie do domu i okazało się, że OSZUKAŁA MNIE o 2,70 bo to była cena za priorytet, a priorytetu nie zamawiałam ani nie został on zaznaczony krzyżykiem na formularzu ( na kwitku potwierdzenia).Nie daruję.Na dodatek w placówce nie ma gdzie usiąść i trzeba wypełniad kwitki na stojąco!

Najgorszy punkt pocztowy w Kielcach ! Panie pracują chyba za karę, szok jaki chaos tam panuje.