Netto

Oszustwa na każdym kroku. Fasolka pudliszki w promocji która się skończyła 10 dni wcześniej!!! W kasie normalna cena ale kartki promocyjne wiszą i kuszą

Niektóre promocje za krótko trwają, jeden dzień to stanowczo za krótko, 2 lub 3 dni powinno być.

Fajne miejsce na szybkie zakupy miłe panie na kasie

Obsługa, konkretnie facet to jest porażka tego marketu nie uprzejmy i chamski w stosunku do klientów i to nie pierwszy raz już takie akcje.Ostatnio stoję w kolejce 15 min z jedną wodą a on pomija mnie i wraz z drugą kasjerką obsługuje następna osobę w kolejce na moje pytanie dlaczego tak robi pada odpowiedź cytuję,, Bo koleżanka nie będzie czekać,,ach czyli ludzie mogą stać i po godzinie a on znajomych bez kolejki załatwia

Notorycznie bałagan w sklepie. Cenówki na półkach i cena przy kasie zawsze inna (czytaj wyższa) Na obslugę w kasię trzeba zawsze czekać. Najgorszy sklep netto w jakim bywam- a raczej bywałam

Bardzo przyjazny Market lubię w nim kupywać obsługa jest uprzejma.Jedno mnie dziwi dlaczego jest tyle kas jak tylko jedna jest obsługiwana i kolejka się tworzy a klient by chciał być szybko obsłużony to jest przykra sprawa.Pozdrawiam.

Promocja skończyła się 10 dni wcześniej.... ile osób im się udało oszukać? 6,99 PLN w promocji a w kasie 8,99. Zastanawiam się czy to celowe działanie czy lenistwo personelu. Robię tam czasami zakupy i to nie pierwsza tak sytuacja.

Nie mogę narzekać na to netto. Nie jestem tam często, ale zwykle jak nie ma czegoś w lokalnych sklepach, w których robię zawsze zakupy to idę właśnie do netto.

Wpadam do netto bo pracuje w Kochłowicach najczęściej po jakaś wodę czy niewielka ilość produktów,kolejka do kasy czasami taka że można drzemkę uciąć podczas oczekiwania a jeśli już na kasie jest pan charakterystyczny bo nie zbyt wysoki to można dostać na głowę,potrafi odejść od kasy iść na sklep szukać produktu z gazetki dla danego klienta dyskutując objaśniając chodząc pod czytnik w momencie kiedy kolejka jest na pół sklepu w newralgicznym momencie gdy każdy się mega spieszy. Albo ktoś tego pana pouczy że gdy kolejka puchnie ma kasować albo ludzie przekierują się do Lidla czy biedry bo to jest jakieś szaleństwo. Pomijając fakt że netto nie ma szybkich kas samoobsługowych. Liczę że kierownik sklepu tego pana jakoś uświadomi bo nerwy puszczają ludzia w kolejce