Zadowolenie.pl

Jakość obsługi to najniższy poziom z jakim spotkałem się od lat. Kontakt z panem Robertem z obsługi klienta to jakaś farsa. Nie sądziłem, że dzisiaj może jeszcze funkcjonować taka firma - widocznie może - z oceną na poziomie 2.6. Szkoda, że nie przeczytałem opinii zanim dokonałem zakupu. Narobiłem sobie tylko problemów, straciłem czas i pieniądze.

Procesor kupiony jako nowy - był po zwrocie, z wykrzywionymi pinami :) W odpowiedzi na zgłoszenie nawet tego nie skomentowali. Słabo

Tragedia. Dostałem wadliwy. Telewizor miał uszkodzoną matrycę. Z uwagi, że zamawiałem na fakturę nie przyjęli reklamacji. Poprosiłem o zwrot produktu, jednak okazało się że na firmę również nie przysługuje zwrot. Przecież to absurd, żeby kupujący nie mógł zwrócić sprzedawcy uszkodzonego sprzętu!!! Jedyna informacja udzielona mi przez infolinię to abym kontaktował się z działem mailowym. Dzięki pomocy allegro dowiedziałem się że jest artykuł prawny, który w takim wypadku zobowiązuje sprzedającego do przyjęcia zwrotu. Jednak najwyraźniej sklep ,,zadowolenie stoi ponad prawem

Atrakcyjne cena to zaleta tego portalu, co do przesyłki średni czas oczekiwania około 3 dni, jednak dokonanie zwrotu (procedura) i czas oczekiwania na swoje pieniądze to porażka. Należy dobrze się zastanowić na czym tak naprawdę nam zależy.

Poinformowałem firmę telefonicznie o problemie z zakupionym rok wcześniej monitorem.Moje zgłoszenie zostało przyjęte mailowo, a monitor odesłany na koszt sprzedawcy. W trakcie procesu byłem stale informowany mailowo o procesie reklamacji, a finalnie po miesiącu otrzymałem przesyłkę zwrotną z naprawionym sprzętem.

Tragedia z obsługą klienta. Zakupiłem przez ten sklep internetowy pralkę Indesit. Po dostarczeniu towary przez firmę kurierską, rozpakowaniu (opakowanie całe, nie uszkodzone) i podłączeniu zgodnie z instrukcją okazało się, że pralka jest wadliwa nie dziala poprawnie. Po połączeniu się z obsługą klienta i działem reklamacji chciałem, aby wymienić towar na pełnowartościowy. Pan z reklamacji jak tylko mógł to zbywał mnie i odsyłał do serwisu indesit w celu naprawy nowego urządzenia, co było chyba kpiną. Następnie nie chcieli wymienić pralki na nową,więc musiałem odstąpić od umowy ( tu też problemy z formularzami, których nie było na stronie sprzedawcy oraz z odsyłam produktu), chcieli na początku żebym to ja pokrył koszty zwrotu produktu. Źle trafili bo akurat na prawie konsumenta trochę wiem :)Produky odesłałem zrobili fv korektę, ale na zwrot gotówki długo czekałem. Po czym poprosiłem o kontakt z przełożonym tego Pana który utrudniał cale postępowanie, ale kontakt się urwał (przynajmniej on tak myśli) nie odpowiada na maile i odrzucą połączenia z mojego numeru telefonu. Nie polecam tej firmy stanowczo!

Absolutnie nie polecam, mają wadliwy towar niewiadomego pochodzenia, a proces reklamacji niewiele ma wspólnego z prawami konsumenta. Bez żadnej odpowiedzi na reklamację odsyłają towar po rozpatrzeniu reklamacji" na pierwszy lepszy adres

Proces reklamacji w tej firmie to kpina, całkowity brak profesjonalizmu. Po 14 dniach od wysłania towaru do reklamacji zgodnie z prawem powinno otrzymać się choćby jakąś informację czy sprzęt jest naprawiany, czy wymieniany na nowy. Telefonicznie nic się nie dowiesz, tylko wymiana maili ze sprzedającym. Po upływie 34 dni postraszyłem ich Urzędem Ochrony Konsumenta i dzień później dostałem odpowiedź co do reklamacji i tego samego dnia zwrot kasy na konto. Nie polecam ze względu właśnie za brak profesjonalizmu i olewanie klienta. Strata czasu i nerwów.

Zakupiłem w sklepie internetowym zadowolenie.pl (jest to firma Alsen) telewizor 55 Samsung. Przed zakupem rozmawiałem telefonicznie z trzema różnymi konsultantami aby potwierdzić że telewizor jest nowy oryginalnie zapakowany i nie był wyciągany z kartonu. Wszyscy trzej konsultanci zgodnie twierdzili cze sklep sprzedaje produkty nowe

Proces zamówienia OK, nic specjalnego, nic szczególnego... Taki po prostu sklep jakich tysiące w Internecie. Proces reklamacji to już po prostu kpina. Sami nie zrobią w zasadzie nic, żeby nadać bieg sprawie zgłoszonej przez klienta. W XXI wieku wymagają wysyłania dokumentów pocztą (nie, to nie żart... Papier musi być wysłany fizycznie do nich), nie odpowiadają na korespondencję, nie da się niczego dowiedzieć przez infolinię.