Sanatorium Borkowo

Super miejsce z dala od hałasu i smogu zieleń i sukcesów można znaleźć źródło i spacerować lub rowerem miejsce super baza zabiegowa super obsługa klienta super

Koniec świata!!! W lecie czy wiosna może być i pewnie jest ładnie.W styczniu beznadzieja ,nic nie jest dostępne dla kuracjuszy ani świetlica ani kawiarnia ani choćby jakiś bilard postawili to już by coś się działo.Muszę z przyznać że jedzenie jest ochydne,miałam wrażenie że jem zlewki z paru dni.Salatki robione są z wszystkiego co pozostało z dni poprzednich.Odczul to mój żołądek.W każdej zupie ziemniaki .Nawet w zupie grysikowej.Niedobrane menu kompletnie.Zabiegi spoko,rehabilitanci też oprócz jednego pana którego ewidentnie drażnią kuracjusze.Sam powinien skorzystać z jakiegoś zabiegu może by się zresetował.Jak ktoś się chce wyciszyć ipogoladac TV to polecam bo tylko tyle tam można robić.

Piękna lokalizacja, chociaż od centrum Połczyna ok. 30 min. spaceru przez park, ale jeżdżą także busiki i dowożą. Na miejscu kawiarnia. Sanatorium pokoje ok.

Pięknie położony obiekt. Byłem wraz z żoną na turnusie na przełomie sierpnia i września. Był to czas pogody i ciepła. Stąd też dużo spacerów po okolicy. Cisza i spokój. Może dlatego ci, którzy szukają wielkomiejskiego gwaru mogą być zawiedzeni. Ale wiele zależy od towarzystwa. A my mieliśmy to szczęście, że trafiliśmy na wspaniałych ludzi. I pozdrawiamy ich z tego miejsca naszym okrzykiem - BORKOWO RZĄDZI! Zabiegi terapeutyczne na wysokim poziomie. Pozdrowienia dla Kadry, a w szczególności dla Pani Ewy z gabinetu masażu. Panie z Recepcji bardzo pomocne. I tu ogromne podziękowanie dla Pań Recepcjonistek, a jeszcze większe dla Pani Małgosi ( Pani pokojowej z 1piętra ), za pomoc, w odzyskaniu pozostawionej przez nas i z naszej winy dość cennej rzeczy. Danuta i Marek Majdakowie.

Jestem zadowolony z pobytu. Choć oddalone od miasta atmosfera fajna. Dostępna kawiarnia świetlica z TV . Świetlica dostępna bez opłat bo można spotkać się z zamkniętą na zamek lub wcale . Choć mogło się zmienić . Obiekt w stanie w porządku. Brak zastrzeżeń do stołówki. Okres świąt Bożego Narodzenia został uszanowany i było klimatycznie i na stole wiele potraw. Winda w budynku. Dla osób bez auta i bardziej schorowanych będzie się trudniej dostać do miasta. Zabiegi w porządku . Obiekt w otoczeniu lasów .

Rodzice uważają swoj pobyt w Sanatorium ( z NFZ) za bardzo udany.Miła obsługa, fachowe podejście do zabiegów, malownicze położenie.Wszystko w jednym budynku ( nocleg, jedzenie, baza zabiegowa).Przestronny pokoj dwuosobowy( za dopłatą, Tv też) z lodówką, czajnikiem, łazienką, ręcznikami.Trzy posiłki ( śniadanie, obiad, kolacja).Zabiegi do pory obiadowej( z sobotą włącznie), potem czas wolny.Polecają bardzo!!!

Lokalicja bardzo dogodna wśród zieleni i ciszy. Fizjoterapeuci pomocni i sympatyczni. Posiłki ciepłe i smaczne. Dostępna swietlica, pilkarzyki. Organizowane są wycieczki w weekendy. Parking oraz tv płatne dodatkowo.

Byłam na przełomie czerwca i lipca.Bylo super. Mega obsługa pod każdym względem,pokoje sprzątane codziennie,bardzo miłe i pomocne panie sprzątające.Fajne zabiegi,można się dogadać z lekarzem o zamianę...ja zamieniłam basen na hydro jet... Rehabilitanci mega fajnii,otwarci na propozycje,zwłaszcza Karolina i Kasia.Jedzenie też nie najgorsze,wiadomo każdemu się nie dogodzi ale głodny nikt nie wyjdzie.Teren piękny ale zaniedbany co nie przeszkadza w miłym wypocznku,...Blisko do gryfu i pod kasztan gdzie są tańce..na miejscu też są ale pani z kawiarni jakby za kare tam była więc nie polecam ....Nad jeziorem można robić gnisko a w Toporzyku ok 6 km pyszny pstrag i super agroturystyka...można się dogadać i od 10 osób robią imprezy z dj ...piękne jezioro w Czaplinku z mega czysta woda.Ogólnie bardzo polecam bo tak naprawdę wiele zależy od towarzystwa z jakim się zintegrujemy .Ja pobyt uważam za super udany i już się umawiam na przyszły rok ..

Najgorsze sanatorium jakie trafiłem pod względem wyżywienia nie trzymają się norm żywieniowych raczej nie pojadę już tam resztę było ok