Przychodnia Weterynaryjna Cztery Łapy

Serdecznie polecam klinikę ,,Cztery Łapy w Kielcach.Potrzebowaliśmy pilnie konsultacji bo suczka cierpiała z bólu

Brak chęci pomocy, Pani stwierdziła ze nie może sprzedać maści do uszu bez wizyty z psem, pomimo iż tą maść już kiedyś kupiłem w tym miejscu. Nie polecam

Jeśli chcesz jak najlepiej dla swojego pupila to szczerze odradzam te miejsce. Właściciel Bartłomiej Kabała to zwykły oszust i deb*l. Jak ci im tysiącami płaciłem to było dobrze, a jak zabrałem zwierzaka bo tylko pogarszali jego stan to św*r wyżywa się na zwierzakach. Omijać w promieniu jednego kilometra ten dom wariatów.

Odradzam z całego serca ta pseudo klinikę kot po wypadku z połamaną szczeka czekał na glupie zdjęcie rtg od godziny 8 do godziny21. Tylko dlatego zostało przy nim coś zrobione że od godziny 18 byłem w pseudo klinice i nalegalem na jakiś ruch z ich strony. Zobaczymy jak sprawa się zakończy z kotem bo to tylko zdjęcie RTG. Z całego serca odradzam ta PSEUDO klinike

Jeśli chodzi o pieniądze to są dla ciebie mili. Zabrałem kotkę do innego weterynarza bo banda id**tów nie umiała jej pomóc. Zażądałem od nich całej dokumentacji to jedynie usłyszałem wywody i odmowę. Bartłomiej Kabała zadzwonił do mnie i mówiąc krótko zwyzywał mnie w niecenzuralnych słowach. Mam nadzieję, że los cie pokara.

Omijać szerokim łukiem. Właścicielowi Bartłomiejowi Kabale i części pracownikom tej pseudo kliniki postawiono zarzuty o celowe wprowadzanie klientów w błąd o stanie i zdrowiu ich zwierząt w celu uzyskania korzyści majątkowych ( art. 286 § 1 kodeksu karnego) oraz znęcanie się nad zwierzętami ( art. 35 kodeksu karnego ). Jednak rozprawa jest przeciągana od 4 lat, ponieważ właściciel pseudo kliniki ma znajomości w urzędach i sądach Kieleckich. Z roku na rok jest coraz nowsza data rozprawy.

Chciałabym ogromnie podziękować całemu zespołowi Czterech Łap, a szczególnie Pani Katarzynie Dzigman za doskonałą opiekę nad Czarkiem. Kot z HCM, nagły atak obrzęku płuc, stan krytyczny. Pani Doktor wspaniale się nim zajęła, cierpliwie odpowiadała na nasze pytania, tłumaczyła, pozwoliła zajrzeć do szpitalika, gdzie się Czarek znajdował. Dzwoniła informować o jego stanie po każdej kontroli. Dziś Czarek jest już w domu, a gdyby nie Pani Kasia mogłoby go już z nami nie być. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za okazaną empatię i cierpliwość. Widać, że jest to lekarz z powołania i z dużą wiedzą.

Cudowne miejsce, wspaniali ludzie przyjaźni zwierzętom. Wywiad i sama wizyta przebiegła bardzo rzetelnie, Pani Doktor odpowiedziała na wszystkie pytania. Serdecznie polecam.

Z takim brakiem empatii i chamstwem ze strony weterynarzy nie spotkaliśmy się w żadnej innej klinice. Zdecydowanie nie polecam. Zero podejścia do pacjenta.