Salon fryzjerski u Magdy

Bardzo dobry fryzjer damsko męski.

Sprawnie -w miłej atmosferze.ok

Nie polecam , robilam loki na wesele w tym miejscu ale to była jakaś tragedia. Jeszcze dobrze nie wyszłam i loków już nie było , gdzie byłam zapewniana przez Panie ze na pewno będzie się wszystko trzymać . Szkoda tylko straconych pieniędzy bo uważam ze 65 zł za coś takiego co zajęło 20 minut i trochę lakieru to duza przesada tym bardziej że później miałam tylko problem zeby doprowadzić włosy do porzadku. Na pewno będę omijać to miejsce.

Nie polecam ...jedynie co moge powiedzieć nigdy wiecej tam nie pójdę, tragedia nawet zdjecia fryzur nie pomogły przy cięciu jeszcze czegoś takiego nie widziałam w żeby było śmiesznie wypuszczono mnie po farbowaniu z brudnym karkiem czołem i szyja nawet przechodzien powiedział mi na deptaku Pani jest brudna z farby

Mój ojcieczy wygląda jak instalowiec Masakra

Niestety nie polecam tego salonu. Farbowałam tam włosy na blond. Pokazywałam Paniom zdjęcie jaki to ma być odcień i prosiłam parę razy żeby tylko nie był żółty. Oczywiście wyszedł żółty! Panie nie chciały go stonować, najpierw twierdziły że nie jest żółty, potem że wypadną mi włosy jak będą go chciały stonować, a na końcu zaproponowały żebym zakupiła sobie szampon niwelujący żółty kolor. Bardzo żałuję że skorzystałam z usług tego salonu i zapłaciłam za tą jajecznicę" na głowie. Plus taki że znjomym sprawiłam dużo śmiechu moją fryzurą:)"

Nie polecam. Moja kobieta wygląda nadal jak lysy kanarek mimo że minęło pół roku.

Nie polecam tego salonu. Jedyną miłą osobą w tym salonie jest jego właścicielka. Miałam farbowane włosy, kolor wyszedł nawet dobrze ale ścięcie włosów fatalne. Dziewczyna która ścinała włosy, z mojego punktu widzenia nie miałam pojęcia co robi, co trochę pytała czy tyle wystarczy i wogóle przy cienkich włosach zaproponowała cięcie proste bez cieniowania bo jak to stwierdziła takie cięcie rozdwaja włosy ale to jeszcze nic, masakra przyszła przy modelowaniu włosów, dziewczyna nie dosyć że miała szczotkę pamiętająca chyba II-gą wojnę światową to jeszcze nie umiała jej używać, totalna porażka, z pomocą przyszła właścicielka salonu która zaproponowała zrobienie lokówką kilka loków aby fryzura nabrała obiętości, pomyślałam super i nawet fajnie to wyglądało aż do dzisiaj kiedy po umyciu włosów okazało się że się POPALONE i nadają się tylko do ścięcia bo się kruszą i łamią pod palcami. Jednym słowem przeżyłam szok i to duży. OMIJAJCIE TEN SALON DUŻYM ŁUKIEM. Zapomniałam dodać że po jednym myciu głowy kolor który był dzień wcześniej znikł.

Korzystałam tam ze strzyżenia męskiego dla syna. Trzeba przyznać że bardzo dobrze wyglądał a przede wszystkim długo mógł chodzić bo ładnie odrastaly co jest istotne .