Kaufland Polska Markety Centrala Sieci Kaufland w Polsce

Dział HR - Rekrutacji to organizacyjne dno i kilometr mułu. Nie czytają załączonych dokumentów i marnują czas zarówno swój jak i kandydatów. Regułami procedur wewnętrznych sami sobie szkodzą i przynoszą straty. Z całego serca nie życzę nikomu :)

sklep w bielsku-białej=kaufland=dlaczego mleko łaciate w promocji 6+6 .było sprzedawane po 24szt,,pojechałem rano w niedzielę przed 9** i niestety mleka nie kupiłem,dlatego że już od 7**,kupowali hurtownicy po 24szt. pytam sięzarządzających,dlaczego ze sklepu robią hurtownię. proszę o odpowiedź.

Starszy pan który wykładał towar przy stoisku dla psów to chyba pracuje tam za karę.Warczał na wszystkich przechodzących.

Szanowni Państwo,chciałbym zgłosić problem występujący od wielu tygodni w Państwa sklepie przy ul. Aleja Jana Pawła II 24 w Jeleniej Górze. W godzinach nocnych (zazwyczaj między 23:00 a 2:00 w nocy) bez wyraźnej przyczyny bardzo głośno wyje alarm. Często dzieje się to kilkukrotnie w ciągu jednej nocy. Alarmy trwają średnio ok. 15 a czasami nawet 30 minut. Ta sytuacja powtarza się w ostatnim czasie co 2-4 dni.W związku z lokalizacją sklepu w bezpośrednim sąsiedztwie bloków mieszkalnych jest to niezwykle uciążliwe dla mieszkańców, w tym rodziców z małymi dziećmi i ludzi pracujących, którzy potrzebują chociaż tych 4 godzin snu do normalnego funkcjonowania.Panowie z Państwa firmy ochroniarskiej Piast, zapytani na interwencji o powód tych alarmów, rozkładają ręce i komunikują, że to sprawa do wyjaśnienia z Kierownictwem sklepu, ponieważ wyraźnego powodu nie ma.Rozumiem Państwa procedury bezpieczeństwa i zapewniam, że do chwili obecnej mieszkańcy wykazywali się ogromną tolerancją, ale taka sytuacja nie jest żadnym standardem, ewidentnie narusza zasady zachowania ciszy nocnej, jest nagminna i w takim wydaniu absolutnie nie powinna mieć miejsca. Kaufland jest jedynym marketem w okolicy, w którym takie zjawisko występuje. Gorąco Państwa proszę o rozwiązanie tego problemu. Wierzę, że sprawę można załatwić polubownie, bez angażowania dodatkowych stron ani nagłaśniania sprawy w mediach.Pozdrawiam serdecznie,

teraz poszli po bandzie z tymi nowymi kartami. Jakby nie mogli zostać przy kartach payback??

Ładny budynek. Sieć handlowa kaufland tani była teraz trochę gra inflacja.

Nagminnie oszukiwanie klienta i łamanie praw konsumenta poprzez złe oznaczanie produktów cenami które na paragonie są inne niż na bilecie pod/nad produktem, reklamowanie produktów na promocji które tak na prawdę nie sa objęte promocją, źle rozmieszczone bilety cenowe, jasnym słowem burdel który na okrągło uchodzi takim wielkim sieciówką w Polsce. Tu nie chyba trzeba sieciówki winić tylko polskie organa które dbają o to żeby konsument nie był okradany.

W sobotę robiłam zakupy na Dlugosza i na dziale warzywnym chciałam zważyć JABŁKA IDARED. Niestety na wadze NIE BYŁO idared i wybrałam inne jabłka ZA TA SAMA CENĘ. Arogancka Pani przy kasie potraktowała mnie jak złodzieja i powiedziała, ze zła metka i nie sprzeda. Wytłumaczyłam, ze na wadze nie ma j. idared. Pani krzyczała, ze kłamie i ze są. Zaproponowałam, aby mi pokazała te jabłka na wadze, która jest za kasami. Podeszła zgoraczkowana do wagi, nerwowo przebierała, szukała … i niestety nie znalazła, bo tych jabłek nie ma na wadze. Powiedziała, ze są na innej i żebym poszła szukać po każdej wadze na sklepie. Poza tym w zemście skasowała mi dwa razy melona cantaloupe 7zl. Po zwróceniu uwagi kazała przejść do „koleżanki, to zwróci to 7 zł” Robię zakupy w tym sklepie, obsługa przy kasach jest tragiczna, arogancka (chyba najgorsza ze wszystkich hipermarketów), ale takiego CHAMSTWA jeszcze nie spotkałam. Co robi zarząd, dyrekcja, czy to są wasze standardy? Ludzie sprawdzajcie paragony!!! Kasjerzy w zemście ukarają was w ten sposób! Obrzydzające. Będę jeszcze interweniować w tej sprawie dalej!

Od kilku miesięcy widać, że wasza sieć ewidentnie wykorzystuje inflacje by zwiększyć swoje obroty. Ceny np. warzywa/owoce w przykładowym warzywniaku" są niższe niż w sieciówce. Podobnie inne produkty... Dziś sprawę zgłosiłem do UOKiK

Uwaga na karty Kaufland, które poniżej dołączam. Od samego początku wprowadzenia karty, została ona niby uaktywniona przez kasjera. Kasjer oderwał kartę z karty papierowej i mi ją wręczył. Byłem przekonany, że punkty się będą naliczać, tym bardziej, że została ona aktywowana przez pracownika sieci Kaufland. Od czasu otrzymania powinienem mieć lekko ponad 3000 punktów, a mam ZERO!!!. Podobna sytuacja miała miejsce z aplikacja, gdzie po jej zainstalowaniu powinienem otrzymać 1000 punktów, a otrzymałem również ZERO!!! Reklamacje są bezskuteczne a BOK sieci Kaufland, jak również kontakt z siedzibą w Niemczej jest bezskuteczny. Wszystko, co można usłyszeć, to że im przykro, iż tak się stało, ale punktów nie oddadzą. Totalne ignorowanie Klientów. Jak dla mnie to zwykłe oszustwo. I żeby była jasność, ja nie zbiednieję, ale takie chamstwo, a wręcz oszustwo ze strony sieci Kaufland należy nagłaśniać, aby tego rodzaju patologię wykluczyć na przyszłość. Czuję się oszukany na co najmniej 4000 punktów (1000 za aplikację) i z pewnością będę unikał waszych marketów. U takich, ja wy się nie kupuje !!! Jedna gwiazdka, bo mniej - a szkoda - nie można.