Narodowy Fundusz Zdrowia. Punkt Obsługi Klientów w Gdyni

Zaraz po otwarciu przed budynkiem krótka kolejka kilka osób. Wszedłem o 8 wyszedłem o 8.10. Wyrobienie kart dla mnie i rodziny trwało dosłownie moment. Miła obsługa, pozdrowienia dla Pana który obsługiwał wniosek;)

Po pierwsze nie ma gdzie zaparkować w promieniu 300m. Jak jest się z osobą po wypadku to trzeba szczęścia aby trafić wolne miejsce 1z3. Osoby niepełnosprawne mogą skorzystać z budynku B. Ale tego z ulicy nie widać. Nie ma kolejek i sprawna obsługa. Niestety uprzejmość średnia.Ładny budynek.

Kiedy dodzwonilam się za trzecim razem pani brzmiała jakby siedziała za karę. Na miejscu Pan miło mnie obsłużył, powiedział co gdzie i jak jednak gdy weszlam załatwić sprawę z karta EKUZ znów przywitala mnie pani pracująca za kare. Na szczescie wszystko sprawnie poszło bez większych problemów.

Panie i Pan mega mili, raz wpuscili mnie po godzinach swojej pracy! Dziękuję im za to ogromnie, choc nie musieli tego robić. Pomocni, doradzą. Nigdy nie ma kolejek, zawsze wszystko od ręki. Trochę daleko od komunikacji miejskiej(przystanków) i praktycznie zerowy parking ale poza tym bardzo pozytywnie.

Oddział NFZ źle skomunikowany, a swym umiejscowienie wręcz odstrasza od odwiedzin petentów. Dla klientów pieszych we większości starszych osób daleko od przystanków a dojście przez kilka przejść dla pieszych lub wysoko położone kładki dla pieszych. Dla osób zmotoryzowanych praktycznie brak jakiegokolwiek miejsca parkingowego a jak już się zaparkuje to trzeba spory odcinek przejść. Wnętrza Częściowo odrestaurowane z lat 80 tych sprzęt biurowy w miarę wymieniony . Obsługa w miarę ok wyrozumiała ale ma się wrażenie że czas się tam zatrzymał wraz z budynkiem.

Miła obsługa krōdki czas oczekiwania

Pomimo pozornie miłej obsługi, po czasie okazało się, że kartę ekuz dostałem na nr PESEL mojego taty (z którym mamy takie samo imię i nazwisko). Wniosek z mojej strony został wypełniony poprawnie (na moją datę urodzenia i PESEL, tj. na członka rodziny osoby ubezpieczonej). Pomyłka wyszla na jaw podczas kryzysowej sytuacji za granicą, a w jej wyniku nie mogłem skorzystać z należnych mi świadczeń. Całe popołudnie próbowałem dodzwonić się na dwa różne numery infolinii (w godzinach ich pracy), niestety bez skutku. Sytuacja skandaliczna, nie powinna mieć nigdy miejsca (ewidentny błąd ludzki).

Jakby się dało na minusie to było by minus 10 za wredną obsługę. Pani super niemiła, nastrój zepsuty na cały dzień. A tylko wydawała standardowo karty EKUZ. Szybko rzeczywiście, ale niepotrzebnych niemiłych komentarzy dodała tyle, ze szok. Szkoda, że nie zapomietałam imienia, dla ostrzeżenia, ale raczej po minie JĄ poznacie...

Razem z mężem byliśmy po kartę EKUZ. W sumie w kolejce spędziliśmy 20 min, wniosek łatwy do wypełnienia, karty wydawane sprawnie od ręki. Wnioski leżą na korytarzu, tylko warto zabrać własny długopis, bo przy 10 osobach, dwa długopisy to za mało:) P>S Panie zmęczone przydałby się uśmiech i było by na 5/5:)