Szkoła podstawowa nr 58 w Lublinie

Moje dzieci chodzą do tej szkoły i zarówno ja jak i one jesteśmy bardzo zadowoleni, szkoła bardzo nowoczesna, szkoda, że nie ma na razie boiska ale Pan dyrektor robi wszystko aby to się zmieniło; nauczyciele wymagający zarówno od siebie jak i od uczniów, zaangażowani i chcący zarazić dzieci swoją pasją, zwłaszcza w starszych klasach organizowane są praktycznie z każdego przedmiotu kółka przedmiotowe tak aby każdy mógł rozwijać się w wybranym przez siebie przedmiocie, moja córka zachwycona Panią od biologii- która jest wielką pasjonatką swojego przedmiotu; prawdą jest że w tej szkole nie dostaje się dobrych ocen za nic- trzeba się uczyć ale chyba o to powinno chodzić aby poziom był wysoki bo przecież wtedy łatwiej dzieciom będzie zdać egzaminy ósmoklasisty; będąc w radzie rodziców miałam okazję uczestniczyć w wielu rozmowach z dyrekcją i uważam, że dyrektor jest bardzo kontaktowy i zawsze kieruje się dobrem ucznia

Ta szkoła to tragedia!! Zrujnowali mi psychikę i moje marzenia. Pani od geografii myśli, że jej przedmiot jest chyba najważniejszy tak samo jak pani od biologii, pani od biologii cały czas rzuca jakieś suche zarty i myśli że jest cool. Jedynie pani od muzyki, pani od polskiego (K.M) i pan od techniki są super. Woźne z -1 i 2 piętra są super a z 0 to jak za karę. Pielegniarka super mega miła i pomocna. Nie polecam szkoły jeśli macie słabą psyche. Cieszę się że skończyłem tą szkołę i nie polecam.

Najmocniejszą stroną tej szkoły są nauczyciele, którzy potrafią zarazić pasją do swojego przedmiotu. Jest to miejsce w którym dzieci i młodzież mają szansę rozwijać swoje umiejętności, zdobywać wiedzę i odkrywać zdolności. Kolejnym wielkim plusem są posiłki, które dzieci bardzo chętnie jedzą.

Z całego serca nie polecam tej placówki. Z zewnątrz piękny budynek, w środku - totalny chaos organizacyjny. Zero poszanowania czasu, będąc przyjęta na praktyki w czerwcu we wrześniu podczas rozmowy" (o ile to można tak nazwać) z jedną z pań wicedyrektorek zostałam zmieszana z błotem ponieważ rzekomo nikt nic o żadnych praktykach nie wie. Jak już doszli do ładu i przyszło ustalać konkretny termin nagle przypomnieli sobie

Szkoła bardzo nowoczesna i przyjazna. Moje dwie córki bardzo chętnie uczęszczają do tej szkoły. Owszem poziom wysoki a nauczyciele wymagający ale stosują różnorodne metody nauczania co aktywizuje uczniów do efektywnej pracy. W szkole prowadzone są wszelkiego rodzaju kółka przedmiotowe tak aby każdy mógł się bardziej rozwijać. Starsza córka bardzo chętnie uczęszcza na dodatkowe zajęcia Cambridge oraz kółko biologiczne. Pani Monika z biologii z ogromną wiedzą i pasją, wykazuje bardzo duże zaangażowanie w przekazywanie wiedzy swoim uczniom. Dyrektor kontaktowy i zaangażowany w sprawy uczniów i szkoły. Szczerze polecam.

Szkoła/budynek fajna. Kadra zarządzająca jak za komuny. Miś Barei i na dodatek Dyzma. Sztywność zachowań, problemy z jakąkolwiek własną inicjatywą, wręcz ucisk instytucjonalny znajdujący każdego nieszablonowego i nie przewidzianego ustawa działania... Będąc rodzicem masz tyle samo do gadania co dziecko w tej szkole czyli nic, a dziecko nawet powinno mieć. Nauczyciele, co nie jest ich winą, bardziej niż o cokolwiek boją się podpaść dyrekcji lub ulec chorym klimatom koleżeńskim w pracy gdzie gnoi się tych kreatywnych dobrych nauczycieli, a docenia służbistów i donosicielstwo (nauczyciele boją się mieć np. grupę na Messengerze z rodzicami klasy bo zabronione i ktoś doniesie - chore - to najlepszy kanał komunikacji i inne whatsupy). I tak KAŻDA klasa ma grupę na M lub W i to nie jedną momentami jak jest wydarzenie.Zasady jak w szkole z lat 80/90, szkoła stoi np. pusta od g. 16 zamiast prowadzić lub wynajmować salę gimnastyczną. Cokolwiek (!) robić oprócz trwania i nauczania.Za wyjątkiem nowoczesnego budynku nic specjalnego - to samo co stare szkoły na LSM czy czechowie. Jeden karabin. Zero wykorzystania warunków. Mogłaby to być zwykła buda". Duszna atmosfera komuny. Mimo

W tej szkole dobro ucznia jest na ostatnim miejscu. Ze strony kadry wszechobecna arogancja i brak szacunku do ucznia i rodzica... Trzeba omijać tę placówkę z daleka.

To jest najlepsza szkoła w Lublinie i jest kilka powodów np. telewizory w każdej klasie, duża sala gimnastyczna, dobrze wyposażona i zachęcająca dzieci do chodzenia do nie przez wygląd

Jedna gwiazdka to nawet za dużo. Nauczyciel w szkole zero kultury, wyzywają rodziców uczniów szczególnie M.S. Faworyzują tych którzy bardziej interesują sie tym przedmiotem, rozummiem żeby ich lubić ale faworyzowanie ro przesada szczególnie M.K. uczniowie w tej szkole nie mają szacunku, przede wszystkim mlodsze klasy do starszych. Brak kultury osobistej. Pedagog szkolny wszystko wygaduje i nie umie nic utrzymać w tajemnicy.