Sklep z Herbatą 'Czas na Herbatę' - Warszawa Światowida 17

Wyjątkowo niemiła, arogancka obsługa z agresywnym nastawieniem do klienta. Starsza ekspedientka wykazała się dzisiejszego wieczora na pewno ogromnym brakiem profesjonalizmu oraz bezczelnym stosunkiem wobec potencjalnych konsumentów.

Obsługa pozostawia wiele do życzenia. Starsza Pani chyba niekoniecznie wie co to jest postawa prokliencka. Czy tak wyglądają standardy obsługi w Państwa sklepach?

Herbaty dobre. Ale co z tego?Starsza pani z obsługi arogancka, wręcz chamska. Pierwszy raz się spotkałam z taką postawą.Może czas na przeszkolenie personelu lub jego wymianę? N ie polecam i poszukam dla siebie innego sklepu.

Byłem stałym klientem, ale już tu nie wrócę. Dzisiaj obslugujaca mnie pani we wlosach blond (paragon wydruk 6277 ok 19:45) celowo wprowadzila mnie w błąd,mówiąc że zapakowanie zestawu w koszyk kosztuje 15 złotych niezależnie od koszyka. Ostatecznie na paragonie nabite zostalo 24 zlote za koszyk plus 10 złotych za pakowanie czyli w 34 - ponad dwukrotnie więcej niż zostałem poinformowany. Ponadto odmówiła naliczenia znizki stałego klienta poniewaz trzeba zgłosić to przed rozpoczęciem naliczania". W ramach "zadośćuczynienia" dostałem migdaly w czekoladzie. Ewidentnie nie chciało się tej pani naliczać ponownie. Jeśli trzeba kartę klienta pokazywać najpierw to powinna mnie o nią zapytać i ewentualnie namówić na wyrobienie w przypadku braku. Ale sytuacja z koszykiem to skandal

Zdecydowanie najlepszy sklep tego typu w Warszawie. Dlaczego? Przede wszystkim jest to sklep bardzo dobrze zaopatrzony. Asortyment najwyższej klasy, jakości i co dla mnie bardzo ważne obsługa sklepu nie tylko miła ale co się rzadko zdarza ... kompetentna! Serdecznie polecam ten sklep...bo, naprawdę warto!

Bardzo miła obsługa. I za każdym razem jestem zadowolony a jestem 3-4 razy w miesiącu

Niezbyt przyjemna obsługa. Miałem wrażenie, że Pani, która tam pracuje robi to za karę. Herbaty dobre, dlatego następnym razem pójdę do innego lokalu z tej sieciówki.

Chciałam kupić zestaw filiżanek i kiedy zbliżyłam kartę do terminala, ekspedientka zaczęła anulować transakcję, bo stwierdziła, że za długo czeka na przyjęcie płatności, czego skutkiem jest to, że od zeszłej soboty (11.12) mam zablokowane środki na koncie, które w związku ze świętami są mi teraz potrzebne i prawdopodobnie będę czekała na nie do końca grudnia, aż sklep się rozliczy.

Czas na ŻENADĘ! Taka chyba powinna być nazwa sklepu. W ostatni piątek kupowałam kilka herbat. Gdy pani ekspedientka zdążyła już wszystko zapakować i policzyć wspomniałam o posiadaniu karty stałego klienta (żadna z dwóch ekspedientek nie zapytała mnie o nią przed rozpoczęciem naliczania) na co pani w kasie powiedziała, że nie jest możliwe naliczenie rabatu, gdyż nie poinformowałam o tym wcześniej. Kiedy poprosiłam o anulowanie transakcji pani powiedziała, że jest to niemożliwe, ponieważ mają starą kasę i że zawsze przypominają klientom

Nie miła obsługa. Nie mogę nosic maseczki ze względów zdrowotnych a Pani do mnie ze mam jej pokazać zaświadczenie. Gdyby Pani była odpowiedni przeszkolona przez pracodawcę to by wiedzuala ze obowiązuje RODO i nie może wymagać o klienta zaświadczenia. Zero przeszkolenia i utrata klienta .