Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa Oddział terenowy

Pierwszy raz w nowym miejscu, stanowiska oddawania przeniesione z onkologii. Nowy personel w większym skladzie-zostaly tylko dwie dziewczyny z dawnej placówki. Wszyscy jakoś bardziej oficjalni i szczegółowi. Trzeba będzie się przestawić. Są miejsca parkingowe dla dawców, ale tylko kilka. Teraz pobiera się bilecik i czeka na wezwanie.

Chciałbym poruszyć sprawę, która miała miejsce dzisiejszego i ostatniego razu, kiedy odwiedziłem to miejsce. Wybrałem się po odbiór zaświadczenia, który uprawniałby mnie do odliczenia ulgi w PIT. To nie jest aż tak istotne. Przechodząc do sedna, w systemie nie została zarejestrowana moja donacja. Prawdę mówiąc powinna być tylko jedna i w dodatku nie oddałem pełnej dawki, a całe wydarzenie nie było przyjemne. Jednak moja dziewczyna również miała podobną sytuację, ale postanowiła założyć aplikację Bliscy Krewni, gdzie widnieje oddane 170 ml. Jeśli chodzi o przebieg pobrania, pojawiły się komplikacje zaraz po wkłuciu igły. Krew nie napełniała odpowiednio worka, a kobieta, która miała za zadanie pobranie krwi zaczęła panikować i powtarzać, że 40 lat pracuje i jeszcze jej coś takiego się nie wydarzyło. Próby odpowiedniego ustawienia igły w żyle były bardzo bolesne, przez co nie byłem w stanie nic zrobić ręką po powrocie do domu. Nie chciałbym tu mówić o żadnym błędzie ze strony pobierających, bo po prostu są różne powody do tego, że krew nie chciała spłynąć, ale w przypadku kontaktu z osobą, która byłaby krwiodawcą po raz pierwszy - mogłoby to się skończyć wystraszeniem i niechęcią do ponownego odwiedzenia tego miejsca. W porównaniu do oddziału w Rzeszowie, gdzie oddałem krew już kilkukrotnie (bez żadnych komplikacji), jestem przekonany, że tak nie powinna cała sytuacja przebiegnąć. Jednak pomimo tych bolesnych doświadczeń nie otrzymałem paczki czekolady (jedynie 4), a sama donacja (13.01), jak się okazało, nie została zarejestrowana.

Pierwszy raz Pani nie była wstanie pobrać mi krwi, cóż dyskwalifikacja na rok... Nie wrócę, szkoda

Bardzo miłe panie, profesjonalne podejście do dawcy. Nowoczesny punkt. Jeśli jesteś zarejestrowany przez internet czas trwania wizyty zmniejsza się do 30min. Zwracają za dojazd co pozwala zapłacić za parking na zewnątrz jeśli nie ma miejsca parkingowego pod budynkiem.

Najgorsze miejsce do pobrania. Nie polecam. Jeśli nie jesteś zarejestrowany online to czekasz....2, 3 godziny we wtorek... Ponadto 4 miejsca parkingowe a reszta płaci 5 zł za godzinę. Zdecydowanie Bytom lub Katowice.

Bardzo miłe Panie, zarówno w recepcji, przy pobraniu jak i Pani doktor. Przy rejestracji internetowej obsługa szybka i sprawna. Miłe zaskoczenie :)

Fajne miejsce ale to co się ta dzieje jest tragedia . Ludzie przychodzą żeby oddać krew a oni sobie limity wprowadzają o 8 rano juz nie mozna . Takie sytuacje ludzi zniechęcają. Za chwilę się będziecie prosić o tą krew .

Super miejsce.Przemily personel.Szkoda,że nie można częściej oddawać krwi!!!

Świetne panie w rejestracji, pobierające też . Umilają czas opowieściami (z racji sezonu) o grzybkach itp. Pomimo że zapomniałem tam książeczki i musiałem się wrócić to wracałem się z uśmiechem na ustach....a i dostałem różne gadżety. Pozdrawiam

Mile Panie, dobra lokalizacja, miejsca parkingowe. Szybko i w dobrej atmosferze mozna oddac krew. Nestety przez zbrodniarza niedzielskiego trzeba nosic maski. Ale warto oddawac krew.