Kościół Rzymskokatolicki Pw. Chrystusa Króla w Sosnowcu

Zbyt wcześnie i zbyt glosno zaczynają nie da się spać z otwartym oknem. Walą w ten dzwon jakby się coś stało, i to jęczenie. Masakra.

Ciekawe kazania. Przy poprzednim proboszczu kościół mocno zmienił się na plus. Zapraszam na msze.

Po remoncie wygląda imponująco.

Kościół choć malutki posiada wielką aurę i obecność Boga. Księża są cudowni - pomocni i bardzo mili :)

Czy musi tak głośno dzwonić !!!!! I po co ?!

Rozumiem duże święto, niech sobie dzwoni, ale w zwykły dzień po kilka razy w tym o 7.30 i 20.30 trzema dzwonami to już przesada. Znam różne kościoły ale to co tu się wyprawia to normalnie zakłócanie miru domowego. Ludzie pracują o różnych godzinach i czasami potrzebują odpocząć ale nie na Klimontowie. Proboszczowi wydaje się chyba że jak zadzwoni to wszyscy przylecą. Nie przylecą, a ci co chodzą do kościoła na pewno wiedzą o której godzinie jest msza. Głośniki też mógłby schować albo ściszyc bo te obrządki śpiewne to żenada. Ciekawe czy gdybym podjechał samochodem pod kościół i słuchał muzyki na cały regulator i co kilka godzin regularnie podjeżdżał i trąbił przez 3 min klaksonem też byłby szczęśliwy? Moja rada: jeden dzwon słychać wystarczająco i nawet całkiem przyzwoicie brzmi, a co najważniejsze nie jest irytujący.

Pragniemy serdecznie podziękować księdzu Proboszczowi Jackowi Zdrach za wsparcie duchowe, słowa pociechy, kazanie pogrzebowe oraz całą ceremonię żałobną związana z odejściem do Pana naszej kochanej mamy, teściowej, babci Krystyny RupalaBóg zapłać""