WSPL SP ZOZ w Poznaniu, FILIA SZYLINGA

Nie polecam z całego serca chirurgia szczękowa to tragedia pan dr.zaznaczan nie Polak można nazwać rzeźnik podioł się usunięcia dwóch zębów gdzie nie były do końca znieczulone po 4 dniach bólu i nie gojenia się ran przyjęła mnie pani dr.w tłustych włosach nie miła dla pacjenta do tego oskarżając za rany to wonia pacjenta a nie ich nakazała studentowi zrobić łyżeczkowanie nie interesując się w tym czasie pacjentem ani nie kontrolując studenta po kolejnych dniach udałam się bólem czyli to już 9 dzień do innej przychodni dentystycznej gdzie okazało się że mam nie do końca usunięte korzenie zęba to jakieś nie porozumienie omijać przychodnie chirurgii szczękowej z daleka tam są nie właściwi ludzie na danych stanowiskach co nie mają pojęcia o stomatologi nie polecam nikomu tam się dostać!!!

Byłem od stycznia umówiony na wizytę ponieważ moja prywatna stomatolog zakwalifikowała moje obie ósemki do Usunięcia a skoro opłacam składki zdrowotne to najlepiej bezpłatnie zrobic to na szylinga.Okazuje się że nie...Wizyta na godzine 11 więc przyjechałem na 10 myśląc że przez tą godzine może ogarne panorame zębów i uda się załatwic sprawę na jednej wizycie i faktycznie przed godziną 11 miałem już wszystko załatwione i spokojnie czekałem na wizytę.Gdy zostałem poproszony do gabinetu usłyszałem pytanie dlaczego usuwanie skoro można te zęby leczyć no a ta dolna ósemka była leczona już i widać że wypełnienie jest nieszczelne ale to mam sobie iść i leczyć...Argumentem było też to że te zęby dają podparcie dolnym zębą co moja stomatolog wyśmiała...Zostałem odesłany z kwitkiem...Żenada... straciłem dzień urlopu i stracę pieniądze na prywatny zabieg...

Wypowiadam się tylko na temat opieki stomatologicznej.Świetna przychodnia, dobrzy specjaliści, obie panie doktor, u których byłam (chirurg twarzowo-szczękowy i stomatolog ogólny), bardzo miłe, tłumaczyły, wyjaśniały, widać, że mają doświadczenie. Wyrwanie ósemki przebieglo sprawnie i bez bólu, przegląd dentystyczny dokładny - dwa zęby od razu zaleczone.Jestem bardzo zadowolona i polecam każdemu !!

Nie polecam Pani Moniki Łukowiak, tej Pani pomyliło się leczenie pacjentow starszych jak i młodszych z Wojskiem, tej Pani ewidentnie brakuje szacunku do Pacjentów, wyżywa się na pacjentach, wyzywając ich tak głośno że wszystko słychać przez zamknięte drzwi. Proszę Pani nie jest Pani w Wojsku i przypominam że to my was chamow w tym kraju utrzymujemy! Na końcu Paniusia ma pretensje ze żadnej współpracy nie ma, ale jak ma człowiek współpracować z Chamem! Skończy się to bo Pani już jest zgłoszona do NFZ mam nadzieję że ktoś się tym zainteresuje jak na Szylinga 1 traktuje się pacjentów!

Jeszcze nigdy w życiu nie trafiłem do gorszej przychodni. Dziesiątki punktów rejestracyjnych do różnych lekarzy a pomimo tego część lekarzy samodzielnie musi rejestrować pacjentów co opóźnia wizyty kilkukrotnie. Gdzie się człowiek nie uda to jest atakowany i ponaglany przez personel za to że miał czelność przeszkadzać w siedzeniu. Wpuszczanie pacjentów pojawiających się znikąd, po znajomości, poza kolejką to tutaj norma. W toaletach brak mydła i papieru toaletowego. Wspomnę jeszcze o chamskim laryngologu, który kompletnie nie słucha pacjenta za to ma milion mądrości" do przekazania od siebie. Odradzam placówkę wszystkim

Dlaczego ludzi zdrowych zamykacie i każecie czekać im w izolatkach? Nie bardzo rozumiem skoro przyszedłem jako osoba zdrowa nie czekam z ludźmi pod gabinetem tylko jedtem zamknięty w jakimś gabinecie ? I pewnie przez to z automatu jestem ostatni w kolejce.po 30 minutach czekania lekarz się nie zjawia:) nie wiem po co płacimy co miesiąc mnóstwo pieniędzy na służbę zdrowia skoro traktują nas jak SMIECI.

Najbardziej patologiczna placówka medyczna do jakiej w życiu trafiłem. Lekarze przychodzą sobie o której chcą, kolejka oczekiwania po 2-3 godziny, zero jakiejkolwiek logistyki i rozplanowania badań w przypadku medycyny pracy.

Pani odbierająca telefony do recepcji 03.11 rozmowiala w podwyższonym tonie i nie spróbowała pomoc

Miałam umówiona wizytę od 6 miesięcy do chirurga szczękowego na usunięcie 2 zębów (8mek) powodujących przestawienie reszty zębów i w efekcie konieczność leczenia ortodontycznego. Nie otrzymałam ŻADNEJ pomocy, ponieważ Pani doktor stwierdziła, że jest to pierwsza wizyta i nie ma dla mnie czasu bo mój zabieg będzie trwał za długo! (ma umówionych pacjentów co pół godziny). Nawet nie zajrzała w zęby, kazała to zrobić studentce (1 z 4 które tam były) ona nawet się nie zainteresowała. Skierowała mnie na rtg, które zrobiłam i wg Pani dr powinnam się cieszyć, że na NFZ a nie za 100 zł. Miałam umówić kolejna wizytę na 1 ząb a później na kolejny. Termin dopiero na za 2 miesiące. P. Dr zarzucila mi, że się obrażam gdy powiadzialam jej, że nie po to co miesiąc place składki na NFZ żeby czekać pół roku na umówiona wizytę z której nic nie wynika- usłyszałam, że skoro mnie nie boli to mogę czekać, gdyby bolało, to może coś by zrobiła. Jak tutaj dbać o profilaktykę lub leczyć, jeśli akurat nie boli? Kłamać? Wychodząc powiedziałam, że więcej nie wrócę, w innej przychodni umówiłam wizytę na następny dzień bez problemu. Kopia rtg na płycie, za którą należy zapłacić 2 zł, ale nabiegać się po piętrach, bo kasa jest na 3p., a odbiera się je na parterze. Oczywiście brak jakiejkolwiek informacji w rejestracji, panie tam są aroganckie i obrażone na pacjentów, że w ogóle są. Na brak argumentów zasłaniają się covidem (luty 2023).

Rozmowa telefoniczna z Panią z recepcji była tragiczna. Pani mówiła tonem, jakby miała pretensje o to, że dzwonię. Była niemiła, nie starała się pomóc, a do tego zwyzywała mnie, że szukam terminu na najbliższy miesiąc, jakby to miało być dla mnie oczywiste- że ich nie ma. Osoba, która nie nadaje się do kontaktu z ludźmi, powinna zmienić pracę, a nie być nieszczęśliwą i uprzykrzać życie innym.