Kołtowski Krzysztof, lek. med. Spec. ortopeda

Z całego serca polecam tego lekarza. Ogromne zaangażowanie, wiedza i wspaniałe podejście do pacjenta. Po urazie byłam już 2 razy u Pana doktora i za każdym razem jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem jego kompetencji.

Nie polecam tego lekarza. Nie pomaga wizyta cena kosmos. Za taką cenę nie powinno być kolejek . No ale pomińmy to . Niestety kasa wzięta a pomocy zero. Skoro lekarz widzi , że zastrzyki , fizjoterapia nie pomaga i wiadomo ,ze należy przeprowadzić zabieg, o którym wspomniał to trzeba ulżyć w cierpieniu człowieka. Niestety Pan napisał na kartce stosować ultradźwięki , masaż a to jak wiadomo kozie pod ogon. Przekazał kartkę wstał i otworzył drzwi i pożegnał się ze mną. W ogóle nie mogę powiedzieć , że wizyta była satysfakcjonująca. Odgórne traktowanie pacjenta. Wyniosły człowiek. Szukam pomocy u innego specjalisty. Omijać gabinety , w których przyjmuje Pań doktor.

Wysoka kultura osobista oraz ogromna wiedza połączona z doświadczeniem decydują o tym, że cały proces leczenia oceniam na najwyższą ocenę z możliwych. Zdecydowanie polecam dr Kołtowskiego.

Polecam z całego serca . Wspaniały lekarz z dużym doświadczeniem. Uratował zdrowie a nawet życie mojemu synkowi .

Polecam ze swojego doświadczenia .. cudowny człowiek.. wysłucha poradzi..Wspaniałe zajął się moim autystycznym synem... Dziękujemy z całego serca..

Wspominam Pana z ogromnym sentymentem. Moi rodzice również.. W 2001roku, gdy mialam 11lat, w Trzebnicy operował Pan mój kregoslup. Dziekuje za wszystko.

Jestem zażenowana kulturą osobistą Pana Doktora. W pierwszych minutach wizyty, nie chciał ze mną dyskutować, zrzucając rozmowę w sposób niegrzeczny na mamę, której ciężko aktualnie przez ból nawet złapać oddech. Nadmienię także, że jestem w ósmym miesiącu ciąży, (której nie da się przegapić,) a Pan Doktor cały czas wprowadzał nieznośną, nerwową atmosferę. Ponadto nie dokonał jakichkolwiek oględzin, nie spytał o natężenie bólu czy jego miejsce. Od razu stwierdził, że konieczny jest rezonans magnetyczny (remedium na wszystko). Po mojej uwadze, iż na ten moment potrzebujemy gorsetu, a po opinii onkologów zgłosimy się na dalsze leczenie (z racji wcześniejszych chorób istnieje możliwość patologicznych zmian a nie zmian zwyrtodnieniowych), Pan Doktor nerwowo zareagował, iż nie mamy badań histopatologicznych (tak jakby ortopeda mógł decydować o leczeniu onkologicznym), i wręcz zmuszał nas do badania rezonansem. Dodatkowo podważał opinię onkologów co do konieczności wykonania badania PET. Jego zdaniem wynik biopsji i rezonans dał by odpowiedź na wszelkie pytania.. W konsekwencji nerwowej wymiany zdań, mama się rozpłakała, gorset nie został wypisany, a nie mała opłata została oczywiście pobrana przed wejściem do gabinetu. NIE POLECAM! Według mnie dobry ortopeda powinien liczyć się z cierpieniem pacjenta, (mama aktualnie musi przyjmować opioidy), a mama mimo stwierdzonych złamań trzonów (RTG) nadal nie jest ustabilizowana w odcinku lędźwiowym (pomimo wskazań onkologa). PRZESTRZEGAM!