Centrum Ogrodnicze Rembertów

Przemili właściciele! Byłem tuż przed zamknięciem, ale Specjalnie poczekali aż wskoczę do bankomatu po gotówkę :) dziekuje jeszcze raz i polecam!

Dzis w drodze na działkę chciałem kupić system automatycznego podlewania. Godziny poranne upał już prawie 30*C a ja z psem. Żeby nie gotować psa w samochodzie biorę go ze sobą w końcu to nie sklep mięsny tylko ogrodniczy. Ale nic bardziej mylnego. Jeszcze dobrze nie wszedłem na otwarty teren sklepu i w odpowiedzi na „dzień dobry” usłyszałem że z psem nie można. I tu zaczyna się „przemiła” dyskusja z obsługą. Nigdy nie miałem problemu z psem czy w sklepie spożywczym czy restauracji, gdzie niejednokrotnie nawet miskę wody dla psa proponują a tu niespodzianka w ogrodniczym. I tu nawet nie chodzi o to że nie można tylko o ton rozmowy ze strony obsługi. Jednym z argumentów było „bo my tam mamy małe dziecko”. Od razu przed oczami stanęła mi scena z filmu Miś „Tu nie jest salon damsko-męski tu jest kiosk ruchu, ja tu mam mięso”. Więcej tu nie wrócę.

Profesjonalizm, miła obsługa i doskonały wybór. Polecam, ceny przystępne.

Bardzo duży wybór kwiatów, zwłaszcza w sezonie letnim, częste dostawy świeżych kwiatków, wiele wzorów doniczek i innego niezbędnego sprzętu ogrodniczego. Ceny raczej umiarkowane, ale każdy z czegoś żyje ;) Latem można się natknąć na kota wylegującego się na workach od ziemi =)

Co roku odwiedzam ten sklep i co roku znajduje tu piękne kwiaty i miłą obsługę!:))Polecam serdecznie. Warto wspierać lokalnych przedsiębiorców:)

Bardzo miła i profesjonalna obsługa, która potrafi doradzić! Dzięki za to

Brak jakiegokolwiek kontaktu: tel stacjonarnego nikt nie odbiera, adres email nie istnieje, stronę www przenosi do allegro.

Nie wiem czy to sklep czy jakaś melina. Pracownicy chyba na ciągłym kacu. Jakiś łysy typ nie dość że śmierdział gorzałą to burczy na jakiekolwiek pytanie. Na pytanie o płatmość kartą stwierdził że w karty to on gra przy wódce. Nie polecam chyba że chcesz sie poczuć jak na melinie

Brak możliwości zapłaty kartą. Mojej sugestii niemiły oburzony tłuścioch nawet nie chciał słuchać. Byłem tam kilkakrotnie i odniosłem wrażenie, że to jakaś pralnia nie sklep dla Klienta.

Przemiła obsługa, duży wybór roślin, nawozów i czego dusza zapragnie.