Lecznica Ursus Przychodnie Sp. z o.o.

Pomimo okoliczności wizyty, super lekarze, pomocni, dokładni, nastawieni na pomoc pacjentowi, nawet kosztem własnego prywatnego czasu.. A Pani Olga ( chyba dobrze zapamiętałam) obsługująca recepcję z anielską cierpliwością i uśmiechem ;) Napewno z przyjemnością wrócę :)

Jestem bardzo zadowolona, że trafiłam do tej przychodni. Panie pielęgniarki jak i Panie na recepcji bardzo miłe i pomocne. Polecam z całego serca!

Już od wejścia do przychodni jest bardzo dobrze - Panie na recepcji pomocne, zaangażowane i sympatyczne. Pomogą znaleźć dogodny termin wizyty.Nie miałem potrzeby poznać wszystkich lekarzy ;) ale doktor, z którą miałem kontak, zasługuje na uznanie.Polecam

Trafiłam przez przypadek i jestem niezwykle pozytywnie zaskoczona poziomem obsługi i jej jakością. Od progu obsługa recepcji wita pacjenta z zaangażowaniem i uśmiechem, w razie potrzeby pomaga w znalezieniu dogodnego terminu wizyty. Nie wspominając już o lekarzach, którzy robią bardzo dokładny wywiad by znaleźć przyczynę problemów z jakimi się przychodzi czy zlecić odpowiednie badania. To nie fabryka, tu nie traktuje się pacjenta przedmiotowo.Dziękuję ☺️

Niestety, po wielu latach będę musiała zrezygnować z leczenia w tej przychodni. Jestem pacjentką od wielu lat (myślę że od około 2009 roku) zaczynałam jeszcze w przychodni na ul. Tomcia Palucha, przeżyłam różne zawirowania w funkcjonowaniu przychodni - na wszystko dało się przymknąć oko. Znalazłam swojego lekarza prowadzącego, który wreszcie spełniał moje oczekiwania. Zawsze wysłuchał, zlecił odpowiednią diagnostykę, nigdy się nie zawiodłam, a co najważniejsze znał moje dolegliwości o których pamiętał i nie musiałam od początku wszystkiego tłumaczyć. Bardzo miło mi było jak zapytał o moje dzieci albo męża - co u nich. Oczywiście mówię tu o dr. Magdalena Sidoruk. Tak właśnie powinna wyglądać opieka lekarska. Pani doktor powinna być dla wszystkich wzorem do naśladowania. Teraz dowiedziałam się, że nie będzie już przyjmować. Zrezygnowała również świetna specjalistka od USG dr. Zugaj. Uważam, że wiele do życzenia zostawia również personel recepcji(szczególnie na Plutonu Torpedy). Wszystko to sprawia, że muszę zrezygnować i przenieść się do innej przychodni w Ursusie- pójdę za swoją Panią doktor. Tam też mogłam skorzystać z programu szczepienie HPV dle swojego dziecka. W obecnej przychodni nie był realizowany. Przywiązałam się, ale są ważniejsze priorytety. Szkoda....

Bardzo sympatyczne i pomocne Panie na rejestracji. Pani dr Aniołkowska najlepszy pediatra z jakim się w życiu spotkałam. Pozdrawiam i polecam.

Przychodnia jak najbardziej ok, prowadziłam tam ciążę u doktor Herdy, którą gorąco polecam. Odradzam natomiast doktora Sielskiego który dwukrotnie odwoływał wizyty, raz choroba co można zrozumieć, ale brak ulubionego aparatu do USG nie jest powodem do zrobię ja awantury recepcjonistkom i wyjście z pracy. Pan doktor powinien dowiedzieć się ile pacjentki czekają na wizytę i przypomnieć sobie statystyki umieralności na raka szyjki macicy, czy raka sromu.

Polecam przychodnię z czystym sumieniem, Panie rejestratorki mimo braku miejsc do lekarza, robią wszystko by pacjent został przyjęty. Doktor Aniołkowska czlowiek złoto! Właściwa osoba na właściwym miejscu. No i nowy wygląd przychodni robi wrażenie. Pozdrawiam cały zespół.

Jestem bardzo zadowolona z przychodni. Obsługa na recepcji miła i pomocna. Szczególne podziękowania dla Pani doktor Anna Herda. Zarówno do rutynowych badań tak i prowadzenia ciąży. Osoba zaangażowana, miła, uśmiechnięta i pełna profesjonalizmu. Wspaniały lekarz. Bardzo polecam! Również polecam położną Małgorzatę Mędrzykowską która jest bardzo pomocna, konkretna, cierpliwa i ma super podejście do pacjenta!

Odradzam ginekologa w tej przychodni! Szybkie terminy, ale za to zupełny brak profesjonalnego podejścia do pacjentów. Dr Zawalski nie przeprowadził ze mną żadnego wywiadu na początku wizyty. Zamiast tego sugerował, że jestem osobą niedoedukowaną i wprost powiedział, że nie wierzy w moje słowa. Pod postacią żartu przemycił, że gabinet nie jest przystosowany do potrzebnych badań i właściwie to nie jego problem, to ja mam problem, że przyszłam w złym czasie. Zero opieki, troski i wyczucia w delikatnej profesji, którą jest ginekologia. Dodam, że lekarz wykazał się stereotypizacją, bo zapewne zobaczył młodą twarz i zamiast nawiązać ze mną dialog, oszacował na oko co mi jest, po czym dał skierowania, żeby potwierdzić swoją hipotezę, co do której od początku zgłaszałam sprzeciw. Nie zareagował także na moją prośbę wytłumaczenia mi, jak działają pewne mechanizmy w ciele człowieka. Idąc do lekarza liczę na wiedzę specjalisty i chcę się zwyczajnie poradzić, wyjaśnić wątpliwości, a nie słuchać opryskliwych i cynicznych komentarzy. Wizyta trwała 3 minuty, zostałam odesłana z 2 skierowaniami i nie dostałam odpowiedzi na pytania, z którymi przyszłam. Więcej na pewno się nie pojawię.