Piekarnia Jas i Malgosia

Do tej piekarniam mam na prawdę blisko, dlatego byłem tam stalym klientem. Niestety w ciągu ostatniego miesiąca kilka razy zostałem wprowadzony w błąd a dziś Pani sprzedawczyni okłamała mnie po raz ostatni. Oczywiście wszystkie trzy pytania dotyczyły świeżości pieczywa. Tanio tam nie jest, pieczywo masowo robione, więc jakość też nie najlepsza, z resztą tak jak i wszędzie. Najbardziej kuje,że Panie widziały mnie codziennie, no cóż może mają płacone od sprzedania wszystkich staroci, po co obniżyć cenę jak można w żywe oczy i z uśmiechem okłamać klienta. Dziś nawet zapytałem 2 krotnie o świeżosc angielki. I dwa razy padła odpowiedź że tak....no nic, nie pozdrawiam Pań, a piekarni w około kilka jest, więc trzeba będzie pochodzić troszkę dalej.

Wyroby i chleb ok, ale obsługa" poniżej krytyki. Blond sprzedawczyni sprzedaje jakby za karę. Masakra."

Zakupione dziś ciasteczka z ciasta francuskiego z jabłkiem to DRAMAT! Twarde do połamania zębów, starocie dla dziecka do szkoły żeby sprzedać to już jest szczyt dziadostwa!!!!!

Ostatnio zatrudniono tam młodą Panią z Ukrainy, która najwidoczniej nie ma chęci pracować. Piekarenka powinna być otwarta od 6 rano, a kiedy ta Pani ma zmianę, to notorycznie spóźnia się o ponad półtorej godziny, jak nie więcej. Może warto zareagować coś w tej sprawie?

Piekarnia powinna być czynna od 6 .Niestety dwie jedna obok drugiej obie zamknięte o 6.20...obsluga nie miła. Kiedy wchodzę do jednej z nich starsza pani bawi się tel nawet nie zauważyła że stałam parę chwil

Dobre jedzenie, ale obsługa często niemiłaPs. Widziałam mrówkę chodzącą po bagietce

Wstyd za takie pieniądze sprzedawać chleb i pączki z dnia poprzedniego bez informowania klienta. Już lepsze pieczywo jest w Lidlu. Nie polecam !!!!

dziś niestety po raz kolejny Pani sprzedawczyni była bardzo nie uprzejma, często pali papierosy za Piekarenką i nawet nie umyje rąk po paleniu, zresztą ile razy prosiłam o jakiś kawałek ciasta to nie mogłam go kupić bo Pani sprzedawczyni po prostu powiedziała że nie będzie tego kroić

Teraz obecnie piekarenka". Jadąc autem stwierdziłem że zakupie sobie pączka jak na tłusty czwartek przystało. Kupiłem 3 wsiadlem w auto a w domu nie miłe zaskoczenie. Paczki były przynajmniej 2 dniowe. Oczywiście wszystko poszło do kosza. NIE POLECAM"

Wszystko fajnie. Często miła i zabawna atmosfera, ale jedna Pani ewidentnie jest już wypalona i nie ma energii do pracy z ludźmi. Nawet będąc bardzo miłym i energicznym można spotkać się z miną skazańca idącego na smierć. Szkoda. Często korzystam, mam nadzieję, że i Pani zarazi się uśmiechem i chętnie dołożę ostatnią gwiazdkę :)