Fashion. Studio urody

Niestety nie mogę polecić salonu. Na fotel usiadłam z 40minutowym opóźnieniem i pomimo posiadanego zdjęcia z oczekiwanym brązem włosów i prośbami zeby nie wyszedł kolor rudy wyszłam... Właśnie ruda. Panie przyjmują jednocześnie 2 klientki i rozmawiają o rzeczach, które na mój gust nie powinny mieć miejsca

Bardzo polecam ten salon. Za każdym razem wychodzę zadowolona ze strzyżenia u Pani Oli. Widać, że się zna na rzeczy i lubi to, robi. Potrafi udzielić cennych wskazówek, dotyczących pielęgnacji włosów. Profesjonalny salon, godny polecenia.

Zdecydowanie nie polecam p. Izabeli. Pokazalam zdjecie włosów jakie chciałam uzyskać, góra ciemna dół rozjaśniony. Dostałam kolor nijaki, góra też była jasna pod blond, prosiłam o przemalowanie na ciemny. Koleżanki próbowały obronić, ze moich włosow nie da się rozjaśnić, tak jak ja chcę. Ciekawe tylko, dlaczego kilka miesięcy wcześniej u p. Pauliny wyszedł kolor jaśniejszy niż też co mam obecnie. U p. Pauliny byłam mega zadowolona.

Nieprofesjonalna obsługa. Panie zajmują się naraz kilkoma klientkami. Koloryzacja znacznie różni się od tej, którą chciałam i pokazywałam na zdjęciu - włosy spalone, wręcz białe. Żadnej różnicy po zastosowaniu olaplexu. Włosy obcięte w taki sposób, że w ogóle się nie układają. Aroganckie zachowanie podczas próby reklamacji. Nie polecam!!! (a już na pewno nie za taką cenę).

Nie polecam, zapłaciłam za spalenie włosów!Niestety szkoda,że Panie nie skupiają się indywidualnie na kliencie zamiast jest kilka osób wraz szkoda że kosztem innych.Pieniadze wyrzucone a włosy do ścięcia.Właściciel twierdzi, że nie odbyłam wizyty szkoda że mam potwierdzenie z płatności karta w salonie.

Jestem bardzo zadowolona z koloryzacji, a mam włosy wymagające i niewdzięcznie cienkie. Pani Paulinka zrobiła mi taki blond o jakim marzyłam, a którego nie dało się uzyskać w innych salonach. Balejaż jest cieniutki i ładnie się wtapia, nie ma pasów startowych" ani błędów z rozjaśniacza (typu plamy

Pani Julia zrobiła mi hennę pudrową. Zabieg trwał około godziny. Byłam zaskoczona, bo efekt był zupełnie inny niż oczekiwałam. Pierwszy raz robiłam hennę pudrową, ale brwi wydawały mi sie nieco krzywe. Próbowałam zwrócić pani uwagę, ale nie wiedziała, o co chodzi. Pomyślałam, że może mi się wydaje. Zapłaciłam 80 zł. W domu, w dziennym świetle doznałam szoku. Brwi były nierówne, za mocne i miały ubytki. Koleżanka po zobaczeniu mniej powiedziała, że mi współczuje...Nie miałam czasu wracać i domagać się poprawy, zwłaszcza, że pani ewidentnie nie umie wykonywać tego zabiegu. Następnego dnia jechałam na wakacje. Po umyciu twarzy henna zeszła w bardzo dużym stopniu. Po dwóch dniach nie było śladu... stracone pieniądze.

Byłam na koloryzacji w zeszłym tygodniu, góra miała być ciemniejsza, miałam mieć końce rozjaśnione. Pokazałam zdjęcia, które miały być inspiracją, wszystkie zdjęcia, które pokazałam, w ogóle nie zostały wziete pod uwagę, dostalam informacje, że na pewno na moich włosach to nie mam szans