Action Łódź

Po 10 min chodzenia po sklepie z pieskiem na rękach Pani z obsługi którą nie raz minęłam poinformowała mnie ze nie można z psem wchodzić. Przykre bo w dzisiejszych czasach moge z pieskiem wejść nawet do restauracji. Niestety sie zawiodłam

Bardzo miła obsługa klienta Duży wybór asortymentu polecam wszystkim Ceny umiarkowane

Obsługa nie pilnuje ekspozycji towaru w żadnym sklepie nie zdarzyło mi się kupić pustego opakowania po danym produkcie. Jestem zawiedziona ponieważ bardzo się cieszyłam z tej jednej rzeczy. Pracownicy mają czas na pogawentki i stanie tak aby nie można było przejść jednak nic więcej już nie zrobią

Moje ulubione miejsce z rzeczami do domu. Niska cena i fajna jakość.

Jest tam prawie wszystko czego potrzebuje przeciętna osoba od rzeczy do toalety po rowery i samochód

Kupiłam rzęsy bez kleju i aplikatora tak jak miał być w opakowaniu, nie pilnują tego że dzieci wyjmują rzeczy z opakowań i wynoszą a ludzie potem kupują jakieś wybrakowane produkty. Zacznijcie coś z tym robić .

Zostałem dzisiaj przy innych klientach oskarżony przez kierowniczkę Paulinę o współpracę z bezdomnym który ukradł słuchawki ze sklepu. Tylko dlatego, że stałem obok niego. Kierowniczka była niesamowicie arogancka i niemiła. Moje ostatnie zakupy w tym sklepie, a moje przedsiębiorstwo wydało tam ponad 5 tys. zł w przeciągu ostatniego roku. Zgłaszam formalna skargę.

Nie ma tłuczków do mięsa, a strefa kuchni została zmyślona przez panią z obsługi byle się pozbyć pytającego klienta

Totalny dramat, zawsze było Ok. Jednak jestem z mamą, jest starsza po 60 roku życia wiec nie tak energiczna jak młode Panie. Pani jedzie z wózkiem rozpędzona rozkładając towar i rzuca przepraszam po czym uderza w wózek ciągnięty przez mamę. Po zwróceniu delikatnie uwagi, nie zatrzymując się rzuca: Chyba muszę jakoś przejechać. Później dwie Panie blondynki dodają między sobą podsumowania. „Tylko spokój nas uratuje.” „Musimy jakoś wytrzymać.”Ok, rozumiem. Sam pracowałem z ludźmi, rozumiem, że są różni. Sam staram się ułatwiać pracę, jednak nie wszyscy są w wieku jak ja i potrafią odskoczyć przed szarża wózka. Naprawdę trochę empatii, wiem, że alejki są wąskie, czas goni i w ogóle. Niestety nie każdy sekundę po przepraszam odskoczy. Nawet ja nie zdążyłem się odwrócić na to słowo, a już było po uderzeniu. Dobrze, że sobie jeszcze w chora nogę nie uderzyła. Na pewno po takiej akcji nie polecam sklepu. Jest kilka większych i fajniejszych w Łodzi.

Super sklep, czasem za marne grosze można kupić niezłe perełki, tylko trzeba dobrze poszukać