Szkoła Podstawowa nr 2 im. Jana Kochanowskiego

Tragedia. Nie polecam. Niesłowni nauczyciele, pracownicy po wypadkach z urojeniami i dyrektor. Agresywni wobec interesantów, niekulturalni. Zastraszani zwolnieniami pracownicy niższego szczebla.

jedna gwiazdka dla tej szkoły to zdecydowanie za dużo, jako absolwentka tej szkoły po pełnych 8latach tutaj spędzonych, z ręką na sercu proszę o unikanie tej placówki. Nie wyniosłam żadnego dobrego wspomnienia stąd, ani żadnych znajomości. Uczniowie jak i nauczyciele są na bardzo niskim poziomie, a wszelakie problemy są ignorowane. Jednakże bardzo dobrze wspominam pare nauczycielek;) Jednakże, ta szkoła przeważa negatywami..

Szkoła jest kiepska ale 5 gwiazdek dla vice dyrektor, bardzo zaangażowana w sprawy szkoły i uczniów.Jesli chodzi o samą dyrektor, większej porazki nie widziałam. Pani" dyrektor swoje stanowisko traktuje jak conajmniej by była prezydentem

Stanowczo odradzam tę szkołę. Poszedłem zdrowy, wyszedłem z depresją i sprawą w sądzie za „demoralizacje”. Stanowczo odradzam, nauczyciele to porażka, nie umieją rozwiązywać problemów.

Nauczyciele są niesłowni większość nauczycieli nie potrafi uczyć i nie odnajdują się w swoim zawodzie.

Poziom nauczania bardzo kiepski... mówię to z własnego doświadczenia. Po przeniesieniu się do innej szkoły gdzie jest duża różnica, stwierdzam, że ta szkoła to jedna z najgorszych szkół w Lublinie. Według wypowiedzi moich znajomych przygotowania do egzaminu 8-klasisty są na bardzo słabym poziomie. Cieszę się, że zostałem przeniesiony na te dwa ostatnie lata do innej szkoły. Generalnie nie polecam.

tragedia, jedna z gorszych szkol w lbn, nie slowni nauczyciele ktozy maja bol dupy o nic i wstawiaja uwagi za bylo co. w toaletach sa wyrwane klamki i drzwi, na boisku nie ma siatek w bramkach, podczas sniegu boisko nie jest odsniezone. toalety brudne w czis szczynach to jest okropne, w dodatku nauczyciele grozili ze to my bedziemy sprzatac, na plus jest swietlica i zorganizowane panie ktore sa kreatywne i zawsze znajda sposob na nude dla dzieci w dodatku obiadu w ostatnim czasie sa niedobre i mozna sie zatruc nie polecam

Świetna szkoła. Nauczyciele zaangażowani, dbający o bezpieczeństwo dzieci. Syn chodzi 3 rok i nawet przez myśl nam nie przeszlo, żeby zmienić szkołę..Sama chodziłam do SP2 i bardzo miło wspominam. :)

Szkoła jak szkoła z niektórymi nauczycielami da się nawet dogadać ale są tacy co zastraszają każą stać uczniom przez 45min przed ławką dyrekcja nie reaguję na większość skarg na kadrę. Dosyć biedna ta szkoła że przy oglądaniu filmów trzeba je zucać na ścianę przez projektor 40 wieczny który nie był nigdy serwisowany i swoim chłodzeniem zagłusza film

Mam wiele zastrzeżeń co do tej szkoły. Pierwsze to: Brak Spotu (tzn. jest Wi-Fi, ale po hasło trzeba specjalnie iść do dyrektora, co jest niewygodne). Drugie to: Wredna woźna, która zabrania rodzicom wchodzić do szatni i krzycząca na dzieci za to, że spędzają przerwę w szatni. Trzecie to: Zakaz wchodzenia w butach na stołówkę. Przecież młodszaki mogą tego nie zrozumieć i wejść w skarpetach na stołówkę, co wygląda dziwnie. Czwarte to: Zakaz wstępu rodziców na piętro. A jak rodzice potrzebują odebrać dziecko w czasie lekcji, a ono nie wiedziało o tym i nie zeszło na parter. Piąte to: Brak windy. Sama widziałam jak dzieci się męczą wchodząc po schodach. Znam taką szkołę, w której jest winda, to dlaczego ta szkoła nie może zainwestować w windę, skoro zainwestowała w o wiele droższy orlik?Szóste zastrzeżenie to: zbyt wczesne godziny nauki w szkole. Uczniowie, w tym mój syn muszą wstawać na godzinę 6:30, żeby zdążyć do szkoły na 7:30. Siódme to: Wyjątkowo krótkie przerwy. Jak przerwa może trwać 5 minut? W większości szkół zwykła przerwa trwa 15 minut a obiadowa 30, a tu jak wspomniałam: zwykła trwa 5 minut, a obiadowa 15. Ósme to: Jedna z nauczycielek, która jest wyjątkowo wredna. Swego czasu uczyła mojego syna, który ma dość wysokie kompetencje.