Jezioro Srebrne

Ubikacja to tragediaBrak papieru toaletowego, brak deski klozetowej na muszli WC, za ciepłą wodę pod prysznicem trzeba dopłacić, dojazd do jeziora tragiczny.

Byłem tutaj 3 razy, ale to chyba ostatni. Jest tu parę rzeczy które się nie łączą. Ja wiem, że inflacja i ciężka sytuacja, ale:1. Ceny praktycznie jak nad morzem w różnych tego typu kempingach, gdzie za prąd tutaj trzeba dopłacić dodatkowe 25zł!2. Prysznic (NIE PRYSZNICE) to jest tragedia. Jeden prysznic na taki ogromny ośrodek i to płatny to jest jakaś porażka. Trzeba wrzucić 5zł żeby móc wejść do prysznica i mieć ciepłą wodę przez ... 5min. Chyba dawno kontroli z sanepidu nie było, ponieważ tutaj nie ma zachowanych żadnych standardów sanitarnych - prysznice powinny być ogólno dostępne i na pewno więcej niż 1 na tąką powierzchnię. To jest po prostu czyste januszostwo (nazwa wsi zobowiązuje). Czystość jest też na tragicznym poziomie w tym prysznicu, na suficie grzyb, deszczownica strzela wodą na wszystkie strony jak z shotguna.3. W toaletach w męskim ciężko uświadczyć mydło oraz papier. Czystość też raczej na super kiepskim poziomie.4. No chyba ta cena to jest za to, że jest jezioro gdzie i tak za bardzo popływać daleko się nie da, bo ratownicy tylko trzymają wzrok na kimś kto podpływa do żółtych bojek z niecierpliwością żeby sobie gwizdnąć5. Ceny na barze na dzisiejsze standardy są lekko ponad normę. No tyle mógłbym płacić w normalnej restrauracji, a tutaj po prostu dostajemy wszystko odgrzewane albo to co da się wrzucić do frytkownicy, więc w smaku tutaj to 2/5 za to że dają ciepłe...6. Zapomniałbym o śmieciach. Też trzeba samemu sobie zorganizować miejsce na nie oraz worki i kosztują 15zł za dobę. W regulaminie za pozostawienie śmieci płaci się 500zł. To za co jest te 15zł?Krótko to jest po prostu kolejny JANUSZEX, gdzie kmieć ma płacić i niech się cieszy, że nie musi płacić jeszcze za toaletę... Ktoś z sanepidu powinien się tym zająć, bo na moje obliczenia lekko 500 osób było na jeden PŁATNY, ZAMKNIĘTY prysznic.Odradzam i raczej polecam znaleźć inny kemping na wypoczynek, a już na pewno nie pod namioty...

Miejsce samo w sobie fajne by poplazowac. Czysto, ładnie przycięta trawa, fajna zjeżdżalnia w cenie biletu. Ale jedzenie z baru bardzo średnie wręcz złe. Można dodatkowo wykupić jazdę na bananie bądź kółku i podpiąć pod skuter wodny, super sprawa.

Niestety miałem tą nie przyjemność organizować tam komunie. Przed komunią pani K. P. Zapewniała o ogromnej ilości jedzenia super zimnej płycie itp. Wybrałem najdroższa opcje. Niestety rosół zimny nie przecedzony pływały szumowiny, porcje mięsa jak dla dzieci kotlety perfidnie przekrojone na pół. Ziemniaki dotarły na stół po interwencji i to jak już wszyscy kończyli jeść. Zimna płyta na 25 osób to trzy talerze a nie patery 3 plasterki sera, 6plasterkow wędliny, 2plasterki rolady z obiadu, 2plasterki pomidora, 2 ogórka , 2 plastry tortilli, 2 kiszonego ogórka. Obsługa nie daje rady obsłużyć takiej ilości gości brak zastawy jedzenie podane w ta leżach na zupe. 6 komunii raczej ich przerosło. Nastawienie właścicieli tylko na zysk a nie na zadowolenie Klienta. Rozmiar porcji karczku raczej nie powala.

Jezioro ładne i czyste. Duża zjeżdżalnia w cenie biletu. Duże pole namiotowe z toaletą świeżo po remoncie otwartą cała dobę (darmowa) i prysznicem (płatnym). Jedyny minus to brak aneksu kuchennego do podgrzania czegoś. Ale obok jest bar w którym można kupić coś do jedzenia i picia (zapiekanka, frytki, pierogi ruskie oraz piwo i lody. Można rozpalić swojego grilla.Wieczorem można przejść się na pobliskie ławeczki w urokliwej okolicy wśrod pięknych kwiatów.Na polu namiotowym znajduje się płatne przyłączę do prądu. Są też miejsca noclegowe w apartamentach do wynajęcia. W odległości ok 4 km znajduje się sklep Dino.Na jeziorze są różne atrakcje jak banan , skuter wodny itp.Fajne miejsce na spędzenie wolnego czasu.

Powiem tak:Bylem tam jak zaczynali.gliniasty brzeg, slisko w wodzie. Pochwalic zmienilo sie jest piasek. Wczoraj 32 st korek na wjezdzie platnosc tylko gotowka lub przelewem zwyklym za wjazd. W barze to samo. Porazka. Dla dzieci... Uboga oferta. Poszedl wlasciciel po taniosci. Jedna hustawka i i juz. Generalnie jest ok . Wlascicielka winna za pobierane oplaty bardziej sie postarac.Polecam z powodu przestrzeni nie polecam dla tych ktorzy chca odpocząć w ciszy. Tlumy nie przebrane. Generalnie OOk.

Miejsce dobre do polecenia, fajnie przygotowanie pod względem infrastruktury. Boisko do gry w siatkę plażową, zjeżdżalnia do wody (duża),ratownik na miejscu, wyznaczony teren dla dzieci do pływania. Jedynym małym mankamentem może być mała liczba toalet przy większej ilości ludzi.A good place to recommend, great preparation in terms of infrastructure. Beach volleyball court, water slide (large), lifeguard on site, designated swimming area for children. The only small drawback may be the small number of toilets, with more people.

Jestem tu od 7 lat co roku ale niestety coraz gorzej zapłaciliśmy za każdy dzień 15 zł za śmieci brak koszów na polu namiotowym . Jeden prysznic na całym ośrodku .Obiady zimne klienci zwracają.Szkoda bo naprawdę było to zawsze super miejsce.

Najlepszy ośrodek na jakim byłem. Trawa jak na polu golfowym czyściutko i pięknie. Woda kryształ. Bardzo mi się podoba że każdy znajduje coś dla siebie chcesz łowić ryby popływać lub spacerować masz wszystko . Właściciel spoko facet wszystko z nim uzgodnisz . Wjazd 15 pln to symboliczna cena za to co masz. Patrząc na resztę obiektów powinni się uczyć co rok coś nowego jezioro się rozwija w oczach a cała reszta w okolicy to tragedia wszędzie syf nastawimy na czesanie ludu z waluty nie dokładając nic od siebie. Mimo ze mam daleko lubię to miejsce i zawsze wracam .