Stadnina Koni Malutkie

Insynuowanie nagonki jest dość żałosnym sposobem Panów z Zespołu Malutkie Resort na usprawiedliwienie swoich zaniedbań organizacyjnych.Prowadzenie prac w magazynie za ścianą polegających na gipsowaniu, malowaniu ścian, układaniu płytek przy użyciu oczywiście narzędzi, które wydaja dźwięk według Panów z Zespołu Malutkie Resort nie jest remontem. Żeby obraz był dokładniejszy należy dodać, że okna z pokoi zajmowanych przez dzieci prowadziły właśnie na magazyn za ścianą, który dodatkowo znajduje się w krytej ujeżdżalni. Tak więc przewietrzenie pokoju możliwe było tylko powietrzem z terenu robót remontowych . Jeśli chodzi o nowa łazienkę to można było z niej korzystać tylko, że nie było w niej zamontowanych drzwi wejściowych ( komfort na miarę XXI wieku)

Uczestniczyłam w letnim obozie jeździeckim to co spotkałam na miejscu mijało się z tym co można było przeczytać w ofercie ośrodka. Zamiast odpoczywać przeszkadzał mi i reszcie uczestników ciągły hałas spowodowany remontem. Małe okno które wychodziło na ujeżdżalnie nie dawało szansy przewietrzyć pokoju m. in. dlatego że na hali robotnicy palili papierosy. Ciągły smród farby, silikonu i papierosów był bardzo uciążliwy, lecz prośby o przeniesienie do domków nic nie dawały. Jedyne plusy, które można dostrzec to wspaniała opiekunka oraz instruktorka jazdy konnej, z którymi można było porozmawiać.

Bardzo dobre jedzenie to po pierwsze i ceny całkiem przystępne. Rożne atrakcje do skorzystania typu park linowy, gokarty, Paintball, jazda konna, no i jest niezła tyrolka. Jedyny minus w tak zwanym mini zoo okrutnie śmierdzi i raczej nie za wiele tam zwierząt.

Uczestniczyłam w obozie sportowym w SK Malutkie, ośrodek ogromny, okolica spokojna świetne miejsce do wypoczynku.Plusami wypoczynku są instruktorki od których można się czegoś nauczyć. Cudowna opiekunka która zawsze wysłucha i można się jej wyżalić, atrakcje ogranizowane w trakcie wypoczynku - park linowy, gokarty baseny itd. na obozie nie można się nudzić. Spokojnie konie na których nauczysz się wielu rzeczy oraz ludzie - wszyscy ludzie czy to stajenni czy kucharki odnoszą się z szacunkiem i są bardzo mili. O obozowiczach nie wspomnę, mimo że trafili mi się najlepsi ,,przyjaciele z obozu.Stajnia godna polecenia"

Co prawda na obozie konnym w Stadninie Malutkie byłam kilka lat temu, ale od tego czasu odwiedzam miejsce z rodziną kiedy tylko znajdujemy trochę więcej wolnego czasu. Dla wszystkich osób kochających zwierzęta, a w szczególności konie jest to świetne miejsce do wypoczynku, a zarazem spełniania się w swojej pasji. Polecam!

Ekstra obiad z przesmaczną dziczyzną. Świetna kuchnia dla dzieci. Otoczenie restauracji w spokojnym leśnym klimacie. Przemiła obsługa z Panią Anetką która nas obsługiwał na czele :).Pozdrawiamy i z pewnością niebawem wrócimy

Nie polecam . Obóz dla dzieci na którym dzieci poupychane w pokojach jak sardynki. Widok z jedynego okna w pokoju na padok w hali ! W trakcie pobytu dzieci remont ośrodka i organizato ośrodka nie widzi problemu ponieważ wierci i kuje w łazience przeznaczonej dla dzieci więc powinny się cieszyć ?! Może na jednorazowy wypad ładne miejsce ale jako miejsce wypoczynku wakacyjnego zdecydowanie NIE.

Pojechalam z dzieckiem na grupową nauke jazdy konnej. Po 15 minutach pani instruktorka nakrzyczala na corke, ze nie umie jeździć i wyrzucila ją z zajęć. Pieniedzy za lekcje nie oddała. Skoro to była nauka jazdy to dziecko chyba może czegos nie umieć zrobic? Od tego tam jest chyba ta pani, zeby dzieci uczyc a nie stroic fochy. Zdecydowanie nie polecam, bardzo niemila, niekomunikatywna instruktorka, ogólny chaos na maneżu, w jednym czasie oprocz dzieci uczacych sie jeździć, jeżdżą tez inne osoby.