Kubuś. Księgarnia. Orawiec F.

Niestety Pan niezbyt pomocny ...Jak ktoś nie wie gdzie co leży powinien pomoc a tylko niechętnie wskazuje ręką , z czego i tak dalej nic nie wiadomo ....

74 zł za 50 stron wydrukowanych 10 w kolorze reszta czano biała... To jest przesada

Ja dziś zostałam bardzo niemiło potraktowana przez Panią właścicielkę..jestem stałą klientką, ale czas zmienić księgarnię na inną..

Porażka, może i obsługa miła, ale tak drogo to chyba nigdzie więcej nie jest. Zwykłe ksero 50 gr od strony, szok. Drugi raz już tam nie mam zamiaru zaglądać. Co najgorsze to to że ciągle jeszcze podnoszą ceny

XXI w a Pani właścicielka nie potrafi obsłużyć komputera/drukarki. Płaci się za dostęp do komputera pierwszy raz się z czymś takim spotkałam. 1 strona druku to 3zł (1zł strona + dostęp do komputera). Szkoda jedyna księgarnia w Makowie a takie rzeczy. Nie polecam.Apropo odpowiedzi to może w pierwszej kolejności Pan wlasciel z Panią właścicielka powinien się z nim zapoznać bo liczą różnie..

Lepiej jechać po artykuły papiernicze do Krakowa niż kupić u Pana w Kubusiu... obsługa katastrofa...szczerze nie polecam..

Okropny sprzedawca (wlasciciel najpewniej) wmówił mojej cioci,ze 5minut po zakupie NIE MOZE ZWROCIC PRODUKTU. Byl arogancki i bezczelny. Niech pan ma sie na baczności, bo takie procedury nie sa zgodne z prawem konsumenta:) Nastepnym razem tego tak nie zostawię.

Nieprzyjemny sprzedawca, chciałem zareklamować tusz do drukarki, kupiony na zamówienie w tej księgarni, sprzedawca był bardzo zdziwiony ze nie ma opakowania, paragonu itd, po łaskawym sprawdzeniu w komputerze, stwierdził ze nigdy takiego nie miał i nie sprowadzał, to chyba sprzedaje na lewo, bo tusz był tam zakupiony, nie polecam, albo wszystkie opakowania chować w domu do końca gwarancji, paragony itd, dodam ze tydzień wcześniej pytałem czy jest taka możliwość w obecności p,sprzedawczyni , to przypominali sobie , ze był taki zakup