Zakład Lecznictwa Ambulatoryjnego - Przychodnia nr 4

Pan dr. Marcin Bielski profesjonalista , byłam u Pana Bielskiego z tatą ,potrafi zająć się bardzo dokładnie chorym, pomógł tacie i bardzo Panu doktorowi za to dziękuję. Grażyna Wcisło

Super wizyta :) profesjonalne podejscie do pacjenta + pabie w recepcji bardzo pomocne.. nie wiem skad te komentarze o zlyn zachowaniu. Ja Polecam !;) wizyta z tego tygodnia - takze na biezaco

dnia 14 lipca bukowalam wizyte do dr Medweckiego na dzien 25 lipiec godz 11 ,wizyta nie doszla do skutku z uwagi na brak ubezpieczenia zdrowotnego ,Otoz do dnia 21 lipca jestem ubezpieczona i moge korzystac z porady lekarza przebywam na swiadczeniach rehabilitacyjnych ZUS .Wrejestracji chcialam przedstawic zaswiadczenie z zus i decyzje o przyznaniu swiadczen rehabilitacyjnych uniemozliwiono mi te czynnosc .Pani z rejestracji odmowila czytania czegokolwiek.Po raz pierwszy spotkalam sie z takim chamstwem i arogancja.Nie do pomyslenia jest zeby tak potraktowac pacjenta ,otoz nie wszyscy mieszkancy Pogoni to menele.Nie polecam tej przychodni nikomu.Pani zapomniala ze oplacana jest z naszych podatkow .Dyrekcja przychodni powinna wyciagnac daleko idace kosekwencje w stosunku do takich pracownikow a szczegolnie tej bezczelnej kobiety

Obsługa rejestracji to jakaś porażka. Jeżeli bez słowa chce się coś załatwić to jest ok. Gorzej, gdy trzeba się o coś zapytać i zasięgnąć informacji... Panie potrafią być bardzo chamskie, a wręcz bezczelne. Gdy grzecznie przez telefon zwróciłam Pani uwagę, aby mi nie przerywała (kilka razy starałam się wypowiedzieć jedno, znaczące zdanie) to Pani się oburzyła i rzuciła słuchawką. Podczas wizyty w przychodni również ciężko mi było się czegokolwiek dowiedzieć, a kolejna z Pań nie mogła sobie darować aroganckich komentarzy w moim kierunku. Do tego po wejściu na schody usłyszałam różne, niepochlebne komentarze na temat mojej osoby. Łatwo się pastwi nad osobami chorymi i słabymi tym bardziej, że swoją nieudolność tłumaczy się no tak mam w systemie i nic nie poradzę". Nie pozdrawiam i życzę tym Paniom podobnego traktowania."

Nie rozumiem was trochę, to nie bank że uśmieszkami kupią was na 30 lat odsetek po kredycie... to publiczna przychodnia, na sztuczny uśmiech od ucha do ucha nie liczcie. A ja tam z chamstwem się nie spotkałem osobiście. Bardzo pomocni ludzie i fajny system, gdzie jest każdy zakolejkowany numerkiem, więc nie trzeba się martwić o pilnowanie miejsca.

Panie na recepcji bardzo okej, natomiast lekarz, który mnie przyjmował - tragedia. Lekarz pierwszego kontaktu wykorzystywał nowocześniejszy sprzęt do badania. Ponadto wszedłem godzinę później, bo lekarz musiał sobie kawkę wypić (oczywiście to usprawiedliwia spóźnienie po przerwie), następnie przez godzinę zdążył przebadać tylko trzy osoby, gdzie wizyty były po 5 minut. Na szczęście nie było dużej kolejki. Odniosłem wrażenie, gdy siedziałem pod drzwiami do gabinetu, że doktor ogląda sobie przez 10-15 minut serial na telefonie, albo filmiki w internecie...Leczenie było bardzo niskiego lotu, zapytano się mnie czy były konkretne badania przeprowadzone. Odpowiedziałem, że nie. Lekarz miał to gdzieś i nie zlecił mi tych badań! Nic nowego nie dowiedziałem się o mojej dolegliwości, nie wyznaczono mi nawet żadnej kontroli! Takie postępowanie z pacjentem urąga przysiędze lekarskiej! Na całe szczęście przychodnia świeci pustkami, bo nikt się tam nie chce leczyć.

Nie polecam. Człowiek zapisuje się na wizytę, na konkretną godzinę - 7.45 rano- tymczasem poraz kolejny siedząc w poczekalni - jest już 8.30 - lekarka dalej nie przyjmuje pacjentów mimo iz siedzi w gabinecie. Jest to lekceważenie. Notorycznie z samego rana są tak duże opóźnienia. Po co istnieje możliwość zapisania się na wizytę na 7.30, 7.40 skoro lekarza i tak nie ma o tej godzinie tylko przychodzi on po 8. Nie wiem po co są też te numerki skoro niektórzy pacjenci wchodzą jak chcą.

Porażający brak profesjonalizmu i szacunku wobec pacjenta (drugiego człowieka). Bałagan, chaos, nieuprzejmość to najlepsze podsumowanie owej placówki. Personel pracujący tutaj mają problem ze wszystkim, szkoda tylko, że nie widzi swoich błędów.

Pani na recepcji ogólnej pracuje chyba za kare..Na dziecieca rejestracje dzwonilam 70 razy zanim telefon zostal odebrany.I tak mimo wysokiej goraczki córka nie została przyjęta.

Bardzo dobra przychodnia i nie zamieniłam jej na inną, mimo iż od 10 lat mieszkam na innej ulicy i mam do tej przychodni znacznie dalej, niż przedtem. Leczę się w niej od urodzenia, tu leczyli się też moi rodzice i moja córka. Nigdy dotąd nie miałam tu problemów z załatwieniem spraw zdrowotnych, mimo że na przestrzeni kilkudziesięciu lat zmieniał się personel. Wcześniej leczyłam się u Pani dr Goldy- Koziorowskiej i byłam bardzo zadowolona z jej opieki medycznej, ale odeszła przed laty na emeryturę, więc pozostaje mi jedynie wspominać Ją z ogromnym szacunkiem. Teraz leczy mnie Pan dr Maciej Medwecki. To wspaniały lekarz, profesjonalista i empatyczny człowiek, zawsze służący fachową pomocą, radą i wszelkimi informacjami dotyczącymi zdrowia. Nie spieszy się i słucha pacjenta, co u innych lekarzy bywa czasem rzadkością, bo na przestrzeni wielu lat miałam okazję to zaobserwować również podczas wizyt prywatnych u różnych specjalistów. Panie w gabinecie zabiegowym są bardzo miłe i pomocne, a w rejestracji też nigdy nie miałam problemów. Brzmi jak laurka ?- tak, ale w mojej opinii zasłużona.