Poczta Polska

Nie rozumiem jak w świecie powszechnej cyfryzacji i tak dużej konkurencji wciąż istnieje coś takiego jak poczta polska. Od 3 tygodni próbuję odnaleźć paczkę. Podobno listonosz był, ale awizo nie zostawił, paczka powinna być na poczcie (na co wskazuje tracking) ale nie można jej nigdzie zlokalizować...

Na obsługę przy kasach nie mogę narzekać, ale listonosze placówki to jakieś duchy/widma. A duchy i widma nie donoszą listów, nie zostawiają awizo. Niestety, to sa pracownicy tej placowki jak sie dowiedzialem. Czasem jak jest list (ultra) lekki to się kłopoczą (jak im się uda) i nie pukając do drzwi (bo po co sie troszczyc o to, czy można adresatowi dostarczyć list np. polecony priorytetowy w domu) wrzucają awizo do skrzynki (w 1 na 100 przypadków).Osobiście uważam, że listonoszy powinno się zwolnić i zatrudnić na nowo, albo zwiększyć kontrolę dostarczania przesyłek przez nich, bo jakość jest zerowa (ale google łaskawie w swojej skali daje 1 gwiazdkę jako minimum).

Nie odbierają nigdy telefonu (to po co wydają pieniądze na linię?). Pocztex nie odbiera paczek od nadawcy. Do odbiorcy jedynie wrzucają awizo. Poważnie - nie pakujcie się w usługi pocztexu, bo będziecie srogo żałować.

Niezbyt dawno wybudowany budynek poczty. Zaraz po oddaniu budynku do użytku wszystko funkcjonowało rewelacyjnie. Była to nowa, lepsza jakość. Jednakże od pewnego czasu jest tragicznie. Wyłączono automat do wydawania numerków w kolejce, przez co jest straszny bałagan i duże utrudnienia dla korzystających z usług poczty. Na pytania o to dlaczego automat nie działa odpowiada się, że się popsuł (co nie jest zgodne z prawdą, bo automat jest sprawny) i odsyła się ludzi do rzecznika prasowego poczty. W rzeczywistości wyłączono automat w wyniku nowych niemożliwych do spełnienia norm czasowych, określonych przez dyrekcję Poczty Polskiej. Przed przybyciem do budynku poczty należy uzbroić się w cierpliwość i zażyć środki uspokajające. Wewnątrz brak toalety dla interesantów. Na zewnątrz parking z miejscem dla inwalidów.

Wlasnie dostalem smsa,ze moja paczka jest do odbioru w Piasecznie.Wszystko fajnie gdyby nie to,ze mieszkam 300 kilometrow dalej a po sprawdzeniu numeru przesylki okazuje sie, ze paczka jest juz u mnie w domu od 5 dni.Blagam, niech ktos zlikwiduje ten relikt PRLu.

Dramat. Brak numerków, kolejki jak za komuny - trzeba się pytać, kto ostatni. Naczelnik tej poczty z takimi ocenami, powinien wylecieć stąd na ryj.

Kolejki większe niż u lekarza żeby odebrać awizo trzeba czekać 2-3 godziny. Jak dla mnie porażka

1 gwiazdka za brak próby doręczenia przez kuriera. Cały dzień czekania na paczkę aby dostać awizo SMS". Skarga złożona. Ale widząc ilość negatywnych komentarzy na przestrzeni lat

Czekam od 2 tygodni na list. Ani widu ani słychu. A słuchawka jest ewidentnie za ciężko żeby odebrać telefon....

Nigdy nie odbierają telefonu! 22 756 70 40 nie wiem po co jest. Paczka idzie miesiąc i nic nie wiadomo.