Żabka

Bardzo nieuprzejma, pretensjonalna i zrzędliwa 'sprzedawczyni' (pracuje w środy po godzinie 22, przynajmniej ja i moi znajomi ją wtedy widywaliśmy, jak jeszcze robiliśmy tam zakupy), oskarża klientów o oszustwa i nastawia innych klientów przeciwko innym nazywając ich mianem 'oszusta' i robiąc problemy o wszystko, co tylko sobie wymyśli. Ponadto pomimo ewidentnie damskiej prezencji zwraca się w formie męskiej (tak zwany 'misgendering') i ignoruje prośby o zwracanie się poprawnie. Dzieje się to szczególnie w sytuacjach, kiedy domniemany 'oszust' jest normalnym człowiekiem a do sklepu wszedł właśnie jakiś stereotypowy 'kark' wyraźnie większy od innych klientów.Sytuacja dosłownie sprzed chwilii (31 dzień Maja 2023, godzina: ok.22:30)- klientka nie wzięła koszyka i odstawiła sobie sok po to, żeby nie biegać w jedną i w drugą stronę z tym wszystkim. Osoba ta została na dzień dobry zwyzywana i publicznie znieważona. Dosłownie chwilę po tym jak klientka stwierdziła, że wyjdzie (bo nie da się tak obrażać) wszedł jakiś stereotypowy kark. Wspomniana wyżej 'sprzedawczyni', po tym jak zobaczyła owego karka, rozpoczęła swój wywód od nowa oskarżając klientkę o najróżniejsze oszustwa, czego ta klientka oczywiście nie zrobiła. Krótko mówiąc chciała doprowadzić do konfrontacji w sobie tylko znanym celu. (Tą klientką ocztwiście byłam ja, jak nietrudno się domyślić). Nie było to nawet jednorazowe wydarzenie, kiedy moim oczom ukazał się w tym sklepie podobny obraz - to nie pierwszy raz, kiedy jakaś osoba weszła do sklepu celem zrobienia szybkich zakupów i 'sprzedawczyni' zaczęła oskarżać o jakieś oszustwa i doprowadzać do konfrontacji.Gorąco odradzam robienia zakupów w tymże sklepie, nawet masochistom i osobom lubującym się w uwłaczaniu własnej godności. Zachowanie owej 'sprzedawczyni' przechodzi ludzkie pojęcie niczym TurboDymoMan w starych spotach reklamowych. Parafrazując wypowiedź pana Piotra Fronczewskiego'Nie polecam i nie pozdrawiam- Franek Kimono'

Jak na taką wielkość dobrze wyposażona Żabka. Zawsze odbieram tu paczki i biorę kawę na drogę, zazwyczaj trafiam na poprawną obsługę :)

Starsza pani w okularach przy kasie, powinna dać już sobie spokój z pracą w sklepie, widać, że klienci ją denerwują, pokazuje swoją wyższość nad klientem i każdemu mówi, że ma czekać... a to na zeskanowanie produktu, a to na paragon, a to na wydanie pieniędzy... Nieprzyjemna atmosfera, gdy ta pani jest w sklepie.

Może i maja wszystko ale weekendowe kolejki i brak otwartej kasy samoobsługowej od paru miesięcy… Po co ta kasa skoro nie można z niej korzystać…

Kiedy wszedlem za drzwi jakbym sie znalaz w Narni -zaba przemowila ludzkim glosem.

Żabka z nieco innym niż przeważnie rozmieszczeniem artykułów spożywczych, ale można znaleźć potrzebne towary.

Świetny sklep, i wspaniali pracownicy. Szczególne podziękowania za obsługę dla Pana Jakuba ;)

Duży, przestronny sklep, gdzie nie trzeba się przepychać miedzy alejkami, towaru zawsze pełno, z resztą widać że w każdej wolnej chwili pracownicy go dokładają. Mimo braku kasy samoobsługowej kolejki idą sprawnie, a obsługa jest bardzo miła, czasem potrafią dosłownie „zrobić dzień” :) szczególnie urzekł mnie pan z tatuażami, który zawsze zaproponuje jakąś fajną promocje i zagada tak, że czuje naprawdę, że idę do „mojej” żabki :)Polecam z całego serca, mimo że ceny żabkowe wszyscy znamy, to ten sklep nadrabia wszystkim, czym tylko się da