Bella Line Wellness Centrum Wrzosy

Dobra silownia chodze bardzo czesto lecz brakuje mi napewno mozliwosci wybrania cieplej a zimnej wody to przedewszyskim obecnie silownia jest w lekkim remoncie lecz bardzo mi sie podoba , jako czesto klient polecam

Siłownia w miarę duża, wiele sprzetow. Sauna malutka , część wyłączona już długo, leżaki nie prane aż nieprzyjemny zapach, to samo prysznice męskie, pytanie czy te części są dezynfekowane, poza myciem podlog kafelk owych

Fajne zdjęcia, czysto. Przyjemnie

Ogolnie nie można dać więcej niz 2 gwiazdki a to tylko ze względu a to, że stosunkowo mam blisko do tego miejsca i na tym kończą się pozytywne opinie. Przede wszystkim sprzęt jest mocno zużyty a nawet uszkodzony, mowa tu głównie o bieżniach, które nie dość, że są w większości uszkodzone to jeszcze niemiłosiernie kopią prądem co sprawia ból. Ludzi jak to na siłowni kwestia godziny oraz dnia. Szatnie bardzo małe. Ogólnie chodzę tam tylko i wyłącznie dlatego, że mam blisko miejsca zamieszkania. Poza tym dużo zaniedbań, sprzęt znisczony, obsluga bez szału i chyba mało kto dba o to, żeby było tam przyjemnie.

Byłam na basic bike - podobno poziome podstawowy. Gdybym wykonywała ćwiczenia tak jak zalecała prowadząca - nie byłabym w stanie teraz chodzić. Po jak najlżejszym wykonywaniu ćwiczeń jestem tak obolała, że nie jestem w stanie nawet lekko biegać. Zajęcia niedostosowane do możliwości ludzi - jeżeli jest to określane jako poziom podstawowy - taki powinien być. Do tego mała sala, muzyka za głośno i pani prowadząca drąca się do mikrofonu. To było po prostu okropne. Nie polecam.

Najlepszy DJ w mieście

Męskie prysznice polecam każdemu wrażliwemu na nostalgię dawnych lat, kiedy chłopaki z ośki przywozili popowodziowe BMW z Niemiec. Niepowtarzalny zapach wilgoci z nutami zginilizny i zieleń uszczelek przywodzi na myśl beztroskie lata 90. Idealna chwila relaksu po ciężkim treningu. Dwa prysznice są na tę chwilę wyłączone z użytkowania, więc wieczorami trzeba czasami ustawić się w kolejce, ale przynajmniej nie trzeba wracać do domu, do obowiązków. Remont tych dwóch stanowisk prysznicowych trwa tak długo, że spodziewam się tam jakiegoś solidnego aquaparku o powierzchni Wąbrzeźna i szczerze mówiąc nie mogę się doczekać otwarcia.Sama siłownia widać, że inwestycji w sprzęt trochę nie widziała, ale generalnie maszyn i żelastwa jak na charakter obiektu (raczej spokojny, fitnessowy, nie dla weteranów od krwi i potu) jest sporo, jest to sensownie poustawiane i według mnie spełnia swoje zadanie.Panie sprzątają na bieżąco, ale mam wrażenie, że głównie podłogi - po treningu z użyciem sztang czy hantli ręce są czarne, raczej więc uchwyty nie są nawet przecierane, ale dzięki temu możemy zmieszać DNA z naskórka wielu innych kulturystów, a słyszałem, że to poprawia przyrosty porównywalnie do zastrzyków z wody po gotowaniu ryżu.Ogólnie według mnie 3,5 na 5, ale nie ma takiej oceny, więc daję 4, nie będę taki.

Niestety z każdym miesiącem sprzęt w coraz gorszym stanie... bieżnie, rowerki... dramat...Proszę weźcie się w garść bo już teraz szukam innej opcji..