Nocleg Solina 124

Polecam, dobre warunki, miła gospodyni, bardzo dobre jedzenie.

Cudowne miejsce! Mam do niego ogromny sentyment i uwielbiam tam wracać. Wspaniali, pomocni gospodarze którzy z chęcią opowiadają o okolicy i podpowiadają co i kiedy najlepiej zwiedzić.Pyszne śniadania, bezkonfliktowa atmosfera, drogo nie jest, blisko do zapory Solińskiej. Czegóż chcieć więcej?Ah, i te widoki ❤

Odradzam wszystkim!miałem okazję poznać wiele noclegów w Bieszczadach jak i w samej Solinie i z takim podejściem nie spotkałem się nigdzie właściciele są aroganccy i myślą że jak wzięli pieniążki to goście nie mają nic do gadania, krzywe patrzenie bo wróciliśmy po 22 i straszenie że jak będziemy późno wracać i zakłócać ciszę nocną to nas wymelduja(a zaznaczam że była ledwo 22 i obok nas nikogo nie było) chociaż weszliśmy bardzo cicho. Sama obsługa o godzinie 6 rano zaczyna sprzątać na złość lokatorą żeby wszystkich obudzić zdecydowanie odradzam. Po rozmowach z okolicznymi mieszkańcami właściciel jest znany w całej miejscowości i nie jest darzony szacunkiem przestrzegam wszystkich przed takimi miejscami.ZDECYDOWANIE NIE!!!

Dobra obsługa dobry odpoczynek polecam

Nie polecam tego domku ! Zostaliśmy bardzo nie kultularnie potraktowani. Wyrzucili ze względu iż starsza pani powiedziała ze nie było nas o 18 na obiado kolacji mino iż zapłaciliśmy za nią wcześniej i nie chcieliśmy żadnych zwrotów, zepsuł się nam samochód dodatkowo. Nie mieścimy jak wrócić dobrze ze pan obok nich był normalny i nam pomógł ! Fatalne gospodarstwo ! Uważajcie !

Stereotypowe potraktowanie młodzieży, nie do pomyślenia... Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka, nie polecam

Super miejsce. Bardzo życzliwi gospodarze. No i to domowe jedzenie mniam mniam.

Apartamenty położone bardzo blisko jeziora, piękne widoki z tarasu , możliwość wykupienia domowych śniadań i obiadów z własnych produktów, właściciele bardzo mili .

Odradzam bardzo wszystkim pobyt w tym gospodarstwie agroturystycznym podejście gospodarzy jest nie przyjemne ,aroganckie wręcz bardzo chamskie. To co na zdjęciach a w rzeczywistości zupełnie inny świat brak gniazdka w pokoju by móc naładować telefon tylko trzeba włączyć przedłużacz w łazience żeby naładować telefon. w pokojach jest ogromna wilgoć że czuć nie przyjemny zapach , wody w łazience brak a jeśli jest to zimna i w takiej trzeba się umyć, a także w tej zimnej wodzie myć naczynia w umywalce w łazience, na łóżkach materace są z PRL nie nadające się do spania. Posiłki są nie takie jak pani zapewniała że na śniadanie jest szwedzki stół tylko zupełnie inaczej bardzo skromnie podane nie estetycznie dodatkowo nie smaczne. Gospodarzą zależy tylko na kasie a nie na pensjonariuszach, w razie rezygnacji nie oddają pieniędzy po jednej dobie spędzonej u tych gospodarzy oddali pieniądze za dwie nie całe doby , straszą paragrafami sądami, bardzo krzyczą wręcz nie lubią dzieci a o takim fakcie człowiek dowiaduje się na miejscu. Wszystkim bardzo odradzam pobytu u takich ludzi jak liczy się kasa a nie człowiek jest to bardzo przykre jak brak szacunku do drugiego człowieka.

Jest super piekne widoki jedzenie smaczne naprawde fajnie