Best Gym Łomianki

Miła atmosfera, pracownicy zawsze uśmiechnięci i pomocni, aż chce się wrócić, siłownia bardzo dobrze zaopatrzona w sprzęt. Jedyny minus to trochę za mała szatnia. Na pewno wrócę!

Polecam menadżerkę Asię, osoba w pełni dopełniająca swoich obowiązków i doskonale sprawdzająca się w personelu Best Gym, co do siłowni na minus małe szatnie oraz trochę chłodno na sali. W ogólnej ocenie, przyjemne i schludne miejsce :)

Zdecydowanie nazwa siłowni „Best gym” została nadana na przekór temu miejscu. Olbrzymi chaos, biegające wszędzie dzieci, zimna sala, a szatnia rodem z gimnazjum z 2003 roku, w której panuje brud, grzyb oraz ziąb. Dodatkowo zbyt mała liczba szafek. 2 gwiazdki za sprzęt. Nie polecam tego miejsca.

Była jedyneczka, później piąteczka i wracamy do jedyneczki.W szatniach zimno, oczywiście czystość w szatni pozostawia wiele do życzenia.Brak ciepłej wody od paru dni.Wchodząc śmierdzi z kanalizacji.Coraz gorzej.W momencie otwarcia silowni hantli była wystarczająca ilość aktualnie przybyło klubowiczów znacznie a ilość hantli pozostaje bez zmian.Zdecydowanie za mało, trzeba pilnować jak oczka w głowie jak już się upoluje odpowiedni ciężar.

Wszystko super, ale ogromny bałagan w hantlach, nie chodzi tylko o to, że nie są po kolei rosnąco ciężarem. Dużo hantli leży pojedynczo, nie do pary, pod stojakiem, straszny bałagan.

Im dłużej myślę o treści tej opinii tym gorzej wypada w niej Best Gym. Zacznijmy od pozytywów,Sporo sprzętu, sporo miejsca, można spokojnie przeprowadzić trening.MinusyW zimie zimno w lato gorącoSauna nie uruchomiona nawet razSprzęt póki był nowy to i był fajny teraz wszystko zaczyna się powoli sypać, bieżnie w konserwacji, zerwane linki od wyciągów, hantle leżą gdzie popadnie bo plastikowe stojaki połamane. Ogólnie po niezłym starcie siłownia stacza się z każdym tygodniem.Jeśli chodzi o obsługę to ciężko mi coś powiedzieć, ludzie na recepcji rotują w takim tempie że się nawet do nich nie przyzwyczajam, z trenerem rozmawiałem raz kilka miesięcy temu, od tamtej pory żadnego nie widziałem.Łazienki są, w sumie tyle mogę powiedzieć, standard budżetowy ale mnie nie straszą.W sumie uczęszczam do Best Gym i zapewne będę to robił dalej ale ogólnie czuje się coraz bardziej zawiedziony tym klubem

Dogodna lokalizacja. Sprzęty w miarę ok choć kilka od dłuższego czasu wymaga konserwacji lub nie działa. Jedna długa hala z bardzo dużym pogłosem. Ciężko skupić się na ćwiczeniach kiedy,w umownie oddzielonej części fitness, są rzucane ciężary. Brak monitorów z teledyskami - zazwyczaj są w podobnych obiektach. Przytłumiona muzyka pojawia się sporadycznie z głębi hali. Kurz od dawna zalega na sprzętach. Nowi ćwiczący, którzy nie wykupili trenera osobistego, są pozostawieni samopas. Nie ma nikogo, kto by podpowiedział nowicjuszom jak powinny być obsługiwane sprzęty - tak jest w innych siłowniach. Ogólnie obiekt nieco zużyty mimo dosyć wysokiej płatności jak na ten standard. Miejsce ma potencjał ale potrzebuje konserwacji i większego zainteresowania właściciela.

Jak na Łomianki Fajny klub by wpaść i ogarnąć trening . Tu niema jeszcze towarzystwa do lansu jak to bywa w Ca.... Sprzęt może nie idealny ale wszystkie grupy mięśni można zrobić .Jedno małe ale wydaję mi się że za mało jest obciążenia . Przy niewielkiej ilości osób już jest latanie za obciążeniem . A co będzie gdy każdy będzie chciał zrobić trening na 110% . będzie walka o obciążenie .dlatego korzystam jeszcze z innych klientów w Wawie.

Nawet na 1 gwiazdkę nie zasługują za pobranie 3 razy za abonament w ciągu jednego dnia. Była także 4 próba. Jak budżet leży, to są inne sposoby na zarobek.

Fajna siłownia, dużo maszyn na plecy, bary i klate. Jestem Mile zaskoczony, polecam!