Konwent Bonifratrów. Poradnia ziołolecznictwa

Byłam tam kilka latek temu i otrzymałam zioła do picia, które okazały się lepsze od tabletek.W dodatku mój lekarz specjalista pochwalił sposób leczenia ziołami.Polecam!

Porada trafiona w 100%-dziękuję.

To jest jakiś jeden wielki...nieśmieszny żart...To co spotyka tam ludzi, którzy idą szukać pomocy u KSIĘDZA przerasta ludzkie pojęcie. Poziom chamstwa i prostactwa ojca" Franciszka Caputy przerasta wszelkie pojęcie. Szczerze odradzam wszystkim wizytę w tej "poradni"

Parę lat temu interesował mnie temat działania ziół na organizm człowieka. Leki z Bożej apteki? Tak, zawsze o wiele lepsze niż ich chemiczne odpowiedniki produkowane przez farmaceutów. A Bonifratrzy osiągają mistrzostwo w tworzeniu bardzo skutecznych mieszanek ziołowych. Ojciec dyżurny uczciwie studiuje każdy przypadek, słucha pacjenta i zleca zioła do realizacji w bonifraterskiej aptece.Jedyne czego nie lubią lekarze w habitach, zresztą ci w białych fartuchach też nie, to przemądrzały pacjent stawiający sobie sam diagnozy przy pomocy googla i dyktujący zestawy według swojego przemądrzałego widzimisia". Takim misiom mówimy nie!"

Ta przychodnia to jakiś nieśmieszny żart! Na leczenie ciężkiej depresji usłyszałam od księdza, że mam ćwiczyć uśmiech przed lusterkiem. Odradzam całkowicie wizytę, bo to tylko strata czasu i pieniędzy!

Miejsce znane i bardzo pomocne .Ziołolecznictwo z wielowiekowymi tradycjami. Przyjmują lekarze wraz z braćmi zakonnymi.