Nauka Języka Angielskiego Dla Dzieci i Młodzieży Helen Doron

Na tą chwilę jestem bardzo zadowolony z nauki mojej córki w tej szkole :))))

Rewelacyjna szkoła! Nauczyciele pełni entuzjazmu i fantastycznych pomysłów, dzieci zachwycone!

Moja córka Natalia jest bardzo zadowolona z zajęć. Dzięki nim w szkole podstawowej ma bardzo dobre wyniki z J.ang. Córka z przyjemnościä korzysta z lekcji i bierze w nich czynny udział. Polecamy nauke J.ang. w szkole Helen Doron.

Świetna szkoła, dobre podejście do uczniów i komfortowa atmosfera. Szkoła pomogła wykształcić mi dobry akcent i zdolność płynnego wypowiadania się po angielsku.

Polecam szkołę języka angielskiego metodą Helen Doron. Moje dwie córki(8 i 6 lat) uczą się tą metoda od 4 lat i jestem pod wrażeniem elektów i postępów jakie robią. Uwielbiają te zajęcia i z przyjemnością w nich uczestniczą.GORĄCO POLECAM SZKOŁĘ!!!

Moja córka uczęszcza od 1,5 roku życia. Obecnie ma 13 lat. Zarówno my rodzice, jak i córka nie zamienilibyśmy szkoły na inną, gdyż spełnia ona nasze oczekiwania pod każdym względem. Córka w szkole czuje się świetnie, chętnie od początku chodzi do szkoły. Zdaje egzaminy bez problemu. W szkole masowej z j. angielskiego radzi sobie świetnie.

Co prawda nasz 4-latek uczęszcza na zajęcia od niedawna, ale bardzo lubi tu przychodzić i widzimy już efekty zajęć. Świetna atmosfera, bardzo profesjonalni i mili lektorzy oraz pozostała część personelu. Fajne materiały i rekwizyty na zajęciach, plus nauka w formie zabawy w domu (słuchanie płyt, oglądanie bajek, zabawne gry na platformie Helen Doron). Na plus możliwość uczestnictwa w formie online w przypadku choroby czy kwarantanny - bardzo trudno jest utrzymać uwagę 4-5 latków, ale Pani daje radę:)Polecamy.

Zajęcia prowadzone w sposób ciekawy dla dzieci, w przyjaznej wręcz rodzinnej atmosferze, w niewielkich grupach. Nauczyciele z pasją. Córka uczęszcza na zajęcia od kilku lat i jest bardzo zadowolona, nauka języka angielskiego w Helen Doron jest przyjemna i wysoce skuteczna.

Uwaga:Hello there,My name is Wesley Guy, and I am Irish. I worked at this center for four years, and I want to share some of my experiences during that time. It is important to note that the following are solely my personal opinions and perceptions.During the first two years, I put in a lot of effort, going above and beyond my duties. However, due to health concerns, I had to reduce my workload.After this, I felt that my relationship with the owner, Marzena Lata, became strained. I perceived that my life at the center became challenging during the subsequent two years.Marzena Lata, the owner, retired shortly after I joined, and it seemed like she became involved in micro-managing the teachers with additional tasks that did not directly relate to teaching the children, without providing any extra compensation. Adding unnecessary stress upon the teacher and affecting the quality of the lessons.In my view, there were some concerns about how the center prioritized profits over the well-being of the teachers and the children's education.Additionally, I applied for a position at another center, and I felt disappointed when after meeting with Marzena Lata the Master Franchiser in Spain declined to hire me. This situation motivated me to share my thoughts here.It's important to remember that everyone has their own perspective, and mine might differ from others. I believe it's essential to foster open communication, understanding, and RESPECT among all parties involved.Thank you for taking the time to read my reflections.(My response)I'd be lying if I said I didn't expect you to try to defend your position and reputation. I'd rather not have to say all this below, but consider it constructive criticism.Does it really matter whether it's 3 days, weeks, months, or years later? Your point is irrelevant.With regard to addressing the issues while still employed there"; you seem to have forgotten the long conversation we had which took up most of my day before I went