Moonstreet

W porządku zabawa, chociaż mam kilka ale". Cena 140 zł za dwie osoby to stanowczo za dużo

Świetna przygoda i fantastyczny pomysł na spędzenie czasu i odkrywanie miasta! Myślę, że wkrótce wyruszymy w kolejną podróż.Król i Królowa Dwumiasta

Nazwa escape room na powietrzu trochę nas zaintrygowała i postanowiłyśmy sprawdzić o co chodzi podczas babskiej wycieczki do Wrocławia :) I jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczone! To był fajny dzień, dobra zabawa z odrobiną adrenaliny! Cała gra jest przemślana, super pomysł na zobaczenia miasta, a końcówka bardzo pozytywnie nas zaskoczyła :)Sama historia jest wciągająca, trochę się naczytałyśmy, ale bez tej narracji i podziału na bohaterów pewnie nie byłoby takiego klimatu. Pomagają wstawki audio :)Wielkim plusem gry jest to, że nie jest na czas, mogłyśmy sobie zrobić przerwę na kawę, bez poczucia, że musimy się spieszyć.Zagadki nie były najtrudniejsze, ale były na tyle ciekawe, że sprawiały dużo radości. Były dobrze przemyślane i dopasowane do miejsc w którym się znajdowałyśmy. Fantastyczne jest wykorzystanie kart i krasnali :)Ta gra to jedna z fajniejszych rzeczy, jakie ostatnio robiłam. I w tej cenie naprawdę dobrze i długo się bawiłyśmy, a pomysł z wiśniówką na końcu to strzał w 10!Już zdążyłam powiedzieć kilku znajomym, że muszą zrobić trip i na pewno polecę kolejnym i wpadnę na zwiedzanie innego miasta!

Jak na cenę ok 400 ZŁOTYCH na 5 osób to oczekiwaliśmy czegoś zajebistego i niestety bardzo się zawiedliśmy. To jest cena jak za najlepsze escape roomy, przy których ta gra nawet nie stała… Co dostaliśmy za te pieniądze? Chodzenie po typowych dla Wrocławia miejscach, czytanie przez 2 godziny bloków tekstu i czytanie tabliczek od punktu A do punktu B, bo tak wypadały zagadki… Także nie ma co liczyć, ze zagadki będą choć trochę ambitne, bo są na poziomie dziecka z podstawówki. Trochę liczenia, trochę czytania. Totalnie nie jest to gra dla 5 osób, bo jedna osoba coś odgadnie a inne nie mają szans, żeby coś pogłówkować. W dodatku dla kogoś kto mieszka we Wrocławiu to tez żadne odkrycie chodzenie po najbardziej turystycznych miejscach… No ale nie zapomnijmy o giftach! Za, przypomnę, 400 złotych mogliśmy sobie wziąć 3 karty. Na 5 osób. I no tak, po 1 krówce i 1 małym % napoju. Tylko za 400 zł! Super okazja.Także jestem w szoku, ze tyle pozytywnych opinii, ciekawe czy właściciele usuwają negatywy, bo gra jest po prostu zbyt droga w stosunku do jakości i jest dziecięco łatwa. No i większość opinii jest zostawianych przez osoby, które na koncie mają 1-3 opinie, co budzi pewne podejrzenia co do jakości i wiarygodności tych kont…Historia jest nawet ok, choć ‚walka ciemności z jasnością’ jest najbardziej sztampowym tematem jaki może być… Także ogólnie oczekiwaliśmy ze znajomymi czegoś super, a czujemy się bardzo oszukani i przestrzegam innym przed wtopieniem kupy kasy…

fajna rozrywka, chociaż ja bym w to wplotła jako opcjonalną część trochę ciekawostek o mieście (w stylu - chcesz poznać istorię tego miejsca w 'wymiarze historycznym'). opróczrozrywki dostarcyzłoby też wiedzy na temat miasta i byłoby fajnym produktem umożliwiającym nieszablonowe zwiedzanie:)

Ciekawy sposób na spacer po mieście - można zobaczyć parę ciekawych miejsc, do których normalnie jako turysta na pewno by się nie dotarło. :)

Cześć! Na początku chciałbym zacząć od miejsca rozgrywanej gry, czyli Wrocławia. Fabuła gry rozgrywa się w bardzo wąskim obszarze miasta, które ma do pokazania o wiele więcej, niż to co zaoferowała gra. Polecam rozgrywkę osobom, które są tutaj pierwszy raz lub tym, którzy o Wrocławiu wiedzą niewiele. Dlaczego wystawiam ocenę 3? Wraz z grupą moich znajomych jesteśmy bardzo rozczarowani tym, że biorąc udział w grze w 10 osób, każdy z nas otrzymał to samo, czyli tak naprawdę nic poza dostępem do chatu w telefonie. Osobiście uważam, że twórcy gry powinni ją rozbudować pod kątem grup 3+, ponieważ nie ma to znaczenia czy kupujesz 1, 3, 5 czy 10 biletów, każdy z graczy otrzyma to samo a ilość osób biorących udział w grze nie wpłynie na przebieg gry.

Daje 5 gwiazdek. Najlepiej zarezerwować sobie cały dzień na zabawę, by móc w konkretnych punktach zatrzymać się i chwilę odpocząć. Kilka rzeczy w moim odczuciu mało logicznych jednak możliwości wzięcia pomocy wybawiła nas z opresji. Mimo, że mieszkam we Wrocławiu od kilku lat, dzięki grze dowiedziałem się o kilku intrygujących miejscach.