Przychodnia dla zwierząt Animal-Wet. Lekarz weterynarii w Puławach

Najlepsza klinika w Puławach. Doktorzy podchodzą do zwierzęcia z ogromną ilością troski, cierpliwości oraz empatii, a zarazem bardzo profesjonalnie. Łącznie przychodzę tam z 6 zwierzątkami (pies i koty) i ani razu się nie zawiodłam niezależnie od tego czy było to drobne badanie czy większy zabieg. Zawdzięczam Panom Doktorom życie pieska którego wraz z partnerem znaleźliśmy w stanie niemal agonalnym, ale dzięki pomocy w tym momencie suczka jest członkiem rodziny nie do poznania chociaż nie było łatwo. Gorąco polecam tą klinikę ❤️❤️

ZDECYDOWANIE NIE POLECAM!!!Będąc u lekarza z pieskiem, po pogryzieniu przez innego psa lekarz zrobił zdjęcie rentgenowskie dał zastrzyki po czym zapewnił nas, że nic więcej nie trzeba robić i wszystko będzie dobrze, że juz nie trzeba się martwić.Po powrocie do domu z pyska pieska leżącego na moich kolanch zaczęła lecieć krew a on po chwili przestał oddychać.Niestety nie sprawdzialm opinii gabinetu zanim się do niego udałam i tego bardzo żałuję.

Nie polecam, może wiedzę ma Pan dużą i mówić też mówi dużo. Ale po zapytaniu czy kota trzeba zaszczepić bo przygarnięty z ulicy usłyszałam że nie trzeba. Po czym okazało się że zaraził się w gabinecie panleukopią. Jakby ktoś nie wiedział bardzo śmiertelna choroba u kotów. I tak jest na nie szczepienie, którego nie dostał a powinien.

Polecam wszystkim. Świetni fachowcy z empatią dla zwierzaków.

Jestem bardzo zadowolony. Pięknie usunięte przetrwałe mleczaki, super diagnostyka USG i RTG.

Pierwsze wrazenie- super. Przemiły Pan dr.Krasucki- doskonale wszystko wyjaśnia, odpowiada na wszelkie pytania, leczenie doskonale dobrane do psiego pacjenta- przy buldogu angielskim wszelkie sprawy załatwione profesjonalnie. Nie mamy żadnych zastrzeżeń, szczerze POLECAMY Z CZYSTYM SUMIENIEM❤️❤️

Niestety miałam przykre doświadczenie w tej pseudo „klinice”!Wymuszanie na każdej wizycie ogromnych pieniędzy, powielanie badań, które wielokrotnie były już wykonywane, narażanie na kolejne koszta związane z wykonywaniem tych badań i oczywiście co najgorsze brak podstawowych badań, które w innej klinice okazały się za banalnie proste i kluczowe dla pewnego typu choroby naszego zwierzaka to coś co nas spotkało, jednak nie to było najgorsze…Leczenie wymyślonych przez weterynarzy innych schorzeń zupełnie nieistotnych zamydlają oczy właścicieli w efekcie końcowym u nas skończyło się niestety uśpieniem kota w innej klinice, w której stwierdzono szereg błędów podczas poprzedniego leczenia i nie wykrycie za pomocą podstawowych testów choroby nowotworowej na trzustce. Kot wiele dni cierpiał i niestety mimo wielu dni spędzonych w klinice, dużych pieniędzy wydanych w tym miejscu lekarze Pana Krasuckiego nie byli w stanie pomoc, a jak się okazuje zaszkodzili kotu i skazali go na cierpienie…Klinika Pana Krasuckiego od lat nie cieszy się dobrą opinia i niestety potwierdzam ten fakt i naprawdę odradzam leczenie zwierzaków w tym miejscu!!!