Domki letniskowe VIKI

Edit. Po odpowiedzi właściciela.Zapoznaliśmy się z regulaminem i ze stroną internetową, ze zrozumieniem czytać umiemy. Punkt 3 regulaminu mówi :'Prosimy o uregulowanie całkowitego kosztu pobytu wraz z opłatą miejscową najpóźniej w dniu przyjazdu' a w potwierdzeniu rezerwacji przez właściciela było tak : 'potwierdzamy przyjęcie rezerwacji domku. Wpłacono zadatek w kwocie 320-zł Pozostaje do zapłaty 800,-zł. . Pomijając opłatę miejscową zapłaciliśmy 80 zł więcej (na szczęście udało się 'ugrać' 10 zł mniej za dobę niż miało być). Nigdzie nie było słowa o opłacie za pobyt 5 osoby. Aż szkoda że nie można dodać screenów do opinii.Uprzejmy gospodarz, cena domku po wysokim sezonie dobra, cena za komplet pościeli 10 zł. Domki wygodne (choć mało półek na ubrania), aneks kuchenny dobrze wyposażony - patelnie, garnki, wystarczająca zastawa stołowa, płyn do mycia naczyń; w ubikacji żel do WC, ścierka do podłogi. Na plażę max 10 minut, do 'centrum' podobnie.Jedna gwiazdka mniej za pobranie opłaty za 5 osobę w domku, całkowicie niespodziewana, ponieważ wbrew słowom właściciela nie było o niej słowa ani w regulaminie ani na stronie www, a na potwierdzeniu rezerwacji była inna kwota do zapłacenia niż kwota przy płaceniu (wiadome nam były opłaty za prąd i opłata klimatyczna).Generalnie polecam ☺️

Fantastyczne miejsce, przemiły i porządny właściciel - wszystko przedstawione czarno na białym, bez niespodzianek. Domek bardzo czysty i zadbany. Na terenie niewielki, ale wystarczający plac zabaw. Do dyspozycji gości grille, brykiet, podpałka. Wokół cisza i spokój, a do morza 5 min przez las. Polecam :)

Bardzo miło spędzony czas, dużo spokoju i bardzo blisko do morza. Właściciel konkretny i pomocny. Polecamy. (Orawa)

Dołączam się do krytycznych opinii poprzedników. Pobyt ze względu na niekulturalne zachowanie właściciela i jego żałosne komentarze zaliczam do tych fatalnych. Właściciel na wszystkich krzyczy, dzieci to wróg nr 1, ciągle wytyka piwo, jak by sam miał z nim problem. Brak książki meldunkowej mimo opłaty klimatycznej, opłata za prąd gigantyczna. Pan właściciel miły przez telefon a po wpłacie całej kwoty już nie jest tak kolorowo - naburmuszony i pretensjonalny. Domki raczej zabytkowe, mikroskopijna łazienka, mały bojler a w związku z czym prysznic w zimnie wodzie. Zabawki stare jak by były z dzieciństwa właściciela, plac zabaw słaby, mocno nadgryziony zębem czasu. Jedyny plus to fajna okolica.

Byliśmy rok temu, jedziemy już jutro po raz drugi, nie widziałam i nigdy nie słyszałam aby właściciel był wulgarny czy agresywny.Domki czyste zadbane, wszędzie blisko, cisza spokój.Właściciel zawsze pomocny.Polecam

Przytulne małe domki z oddzielną sypialnią i małym tarasem, blisko do morza. Łóżka wygodne. Niestety trzeba mieć swoje poszewki na pościel i ręczniki, brakowało płynu do mycia naczyń, wyposażenie aneksu skromne. Dodatkowo na koniec trzeba zapłacić za zużyty prąd. Zabawki dla dzieci na placu zabaw niesprawne. Na terenie jest miejsce na grilla i małe ognisko.

Porażka! Mały,brudny pokoik z ala kuchnią i łazienką w opłakanym stanie, wyposażenie łóżko zarwane na środku, szafka która pomieści tylko kurtki, tv działa o ile ktoś umie rozłączyć i podłączyć dekodery i tp. Zapach" cebuli

Właściciel wulgarny. Nastawiony na zysk. Oszust. Nie jedźcie z dziećmi. Nic nie działa.Zostałam poproszona poprzez pismo staraszace sądem o wyjasnienie moich słów. Wyjasniam: właściciel w bardzo agresywny sposób zwraca uwagę, wytyka w sposób niewłaściwy picie piwa na tarasie, na wczasach, traktując wypoczywajacych ludzi jak alkoholików. Poleca camping jako idealne miejsce dla dzieci a 70% zabawek nie działa. Zepsuta trampolina rzucona między domki zagraża bezpieczeństwu. Łamie RODO krzycząc do mnie po nazwisku. Straszy regulaminem jak na karnych koloniach. Ogólnie jest nie miły. Za zwrócenie uwagi straszy policją i sondami. Mamy wolność słowa i opini a ocena moja jest moim odczuciem i jej nie zmienię bo właściciel tak chce.