Kwatery u Beaty

Domki są malutkie, ale wyremontowane, czyste i estetyczne. Nawet te kilka talerzy i kubków to nie przypadkowa zbieranina wyszczerbionych naczyń, ale ładne i nowe komplety. Na najwyższe uznanie zasługuje obsługa - ludzie bardzo mili, pomocni i uśmiechnięci. Będę tu wracać:)

Domki są zapuszczone, śmierdzi stęchlizną, pod prysznicem grzyb. We wrześniu nie powinny być już wynajmowane - jest już zimno. Domki" to pokój zbudowany z płyt OSB. Takie miejsca nie powinny być wynajmowane

Cena nieadekwatna do jakości. Kwatery obite z płyty OSB, nie wygłuszone w środku. Czuć że to miejsce dla znajomych właścicieli którzy mają gdzieś ciszę nocną słuchając głośno muzyki od 7 rano i o 1 w nocy. Domki jedynie z wierzchu jakoś wyglądają, w środku nędza. Pościel odstrasza. Smród stęchlizny, wilgoć. Na minus brak ogrzewania, brak kuchenki, patelni i czajnika elektrycznego. Zza ściany słychać każde słowo. Nie polecam

No cóż, nie jest to hotel tylko kwatera na końcu świata". Jednak obiekt spełnił moje wymagania co do warunkow pobytu w takim miejscu. Czysta łazienka

Mega! Byliśmy tam drugi raz i dzięki Właścicielce spontaniczny wyjazd się udał! Zadzwoniliśmy na ostatnią chwilę i bez problemu zorganizowała nam nocleg! Najpierw w apartamencie a później w domku. Apartament został rozliczony jako nocleg w domku! Lokalizacja super! Czystość jak w najlepszym hotelu! Naprawdę bardzo się do tego przykładają! Po sąsiedzku restauracja z browarem i mega jedzeniem. Do plaży 15minut spacerkiem! Obsługa na najwyższym poziomie! Dziękujemy i do zobaczenia:-)

Daję tylko 4 gwiazdki za brak organizacji miejsc dla samochodów.Widać nacisk jest na miejsca do noclegu a auta już samopas na ulicy w płatnej strefie jak nie zmieszcza się na placu. Jeśli takowe miejsce już mamy to na 100% zostaniemy zastawie i przez inne auta. Po 2 dniach pojawiła się możliwość odstawienia auta bezpłatnie na pobliskie pole namiotowe.Sam wypoczynek udany. Pokoje czyste i zadbane tak jak i łazienka. Co prawda tylko 1 kuchnia na ok 15 kwater. Ale bez jakiego kolwiek przepychu, luz i spokój. Grill dostępny dla każdego ale opał we własnym zakresie.Udane opcowanie z dzikami które spacerują ulicami jak normalni turyści w środku dnia.Minusem jest opcja internetu i samego zasięgu. Pani tłumaczy ze nie odpowiada za siłę internetu i za zasięg telefonu. (można zainwestować we wzmacniacz który poprawiłby zasięg telefonów a co za tym idzie internetu. Sam wzmacniacz nie jest drogi w porównaniu do zysków i zadowoleniu klientow)

W miarę czysto, choć brakuje trochę gospodarzy na miejscu. Pokoje/domki bardzo małe, tak ok 4/4 (16m2) wszystko. Gorąca woda 24/h. Kuchnia wspólna na zewnątrz.

Małe ,ciasne ,drzwi do łazienki sie niedomykają ,słaby internet

Zarezwrwowałam „Kwatery u Beaty” a później przeczytałam opinie. Trochę odwrotna kolejność, ale wyjazd był spontaniczny. Przyznam, że część opinii mnie wystraszyła. Jechałam z 2 dzieci, wiec moja obawa była duża. W dzień wyjazdu pomyślałam „ raz kozie śmierć-jadę”. Przyjechałam i zastałam bardzo miłych właścicieli, którzy w każdej chwili służą pomocą. Czyste wyremontowane pokoje ( wszystkie meble, łóżka nowe). Wygłuszone drzwi wiec w pokojach jest cicho. Wifi działa bez zarzutu. W miejscowości jest problem z zasięgiem sieci komórkowej, ale na to właściciele nie maja wpływu. Cisza nocna jest o 22:00 i każdy z mieszkańców tego przestrzegał. Cicha, miła miejscowość. Do morza idzie się spacerkiem przez las około 11-15 minut. Podsumowując .... Kwatery u Beaty jest to miejsce dla rodzin z dziećmi i dla osób, które cenią sobie spokój. Pokoje bardzo fajne, czyste, bardzo dobrze wyposażone a łóżka wygodne. Teren ogrodzony. Uważam, że Negatywne komentarze są bezpodstawne, wiec jeżeli ktoś ma takie obawy jak ja miałam powiem, ze warunki są super. Ja mieszkalam ( a raczej mieszkam)w pokoju 3 i 4. Bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Chętnie przyjadę tu jeszcze raz.