Ninja Park

Na nie pogodę z dzieckiem super sprawa

Atrakcje na wewnętrznej sali zabaw ok. starszy syn (4,5roku) był zadowolony aczkolwiek 2h to trochę za długo i pod koniec pobytu już zwyczajnie był znudzony ale to już kwestia indywidualna :) Niestety na tym kończą się pozytywy... W budynku mało miejsca dla rodziców i kawę w zasadzie trzeba wypić na stojąco przy większej liczbie osób w obiekcie. Za młodsze dziecko (niespełna rok, jeszcze nie chodzi) policzono nam jak za zwykły wstęp... Na naszą uwagę odnośnie tego, że to maluch i w zasadzie nie może skorzystać z 90% atrakcji powiedziano nam że takie mają zasady. W sumie za 2h pobytu zapłaciliśmy 80zl gdzie skorzystało w zasadzie 1 dziecko... Ocena byłaby z pewnością wyższa ale to pierwsze takie miejsce gdzie za takiego malucha policzono nam pełną stawkę a oprócz basenu z kulkami nie było żadnych innych miejsc/atrakcji gdzie można byłobysię z nim pobawić i czymś go zająć (nie było nawet żadnych zabawek dla takich maluchów)... Co więcej starsze dzieci notorycznie wchodziły do strefy malucha i dopiero po naszej interwencji panie instruktorki zwróciły na to uwagę. Rodziny z dziećmi poniżej 2/3 lat raczej nie mają tu czego szukać. Kierownictwo niestety ewidentnie nastawione na wyzysk turytów...

Strefa juniora zadbana, ale czerwona trasa pozostawia wiele do życzenia. Jest zaniedbana na jednej przeszkodzie liny odrapane i ledwo się trzymające, na kładkach stare drewno które się za nie długo rozwali. Insktruktora przy trasie brak. Za to przy kasie ich zbiórka 24 h na dobe.

Świetne miejsce do organizacji urodzin dużo miejsca ,cieplutko i świetne Panie wszystko dograne idealnie polecam na 110%

Wyzwanie godne ninja. Warto zmierzyć się zarówno z wysokością i urozmaiconą trasą, jak i swoją sprawnością fizyczną.

Super miejsce dla dzieci, trzy różne wysokości tras. Do tego tyrolki i bardzo bezpieczne uchwyty. Dla maluchów od 5 lat również jest fajna traska. Super obsługa.

Przez 8 dni wakacyjnego urlopu szukamy parkow linowych i testujemy. Ten wyposazony jest w mala ilosc tras dla dzieci ponizej 135 cm (generalnie to chyba tylko jedna) ktora za 45 zl mozna przejsc dwa razy. Szkoda tylko ze maja mocno rozbudowane uprzeze ktore u mniejszego dziecka (120 cm) mocno obcieraja szyje i dziecko ma problem przejsc przeszkody bo generalnie wisi na linie asekuracyjnej. Nie testowalismy tras dla wiekszych dzieciakow. Corki po jednym przejsciu trasy stwierdzily ze system asekuracyjny bez szekli jest strasznie upierdliwy, mlodsza z poobcierana szyja nie przeszly tego samego jeszcze raz...

Cena bardzo duza, dzieci nie mogly poskakac na kolorowej trampolinie bo parzyla w stopy a to jedna trzecia atrakcji. Menadzer nawet nie chcial slyszec, ze nie da sie korzystac z trampoliny. Nie polecam..