Omnia hotel Relax & Wellness

Hotel ładny, czysty, elegancki, z basenem. Ogólnie bez większych zastrzeżeń ale... jechaliśmy tam sporą grupą przyjaciół razem z dziećmi i było kilka rzeczy na jakich nam zależało wybierając hotel, m.in. żeby był pokój dla dzieci (miał być) i żeby wieczorem można było gdzieś usiąść większą grupą i porozmawiać (mailowo mi przekazano, że będziemy mogli wieczorami korzystać z lobby baru). Ostateczne pokój dla dzieci był albo zamknięty albo odbywały się tam jakieś spotkania (bo był to również tzw meeting room). Lobby było zamknięte chyba już od 21. Słabo. Jednego dnia po naszej interwencji dostaliśmy informację, że lobby będzie wieczorem otwarte, po czym wycofano się z tego twierdząc, że nigdy nikt nic takiego nie mówił (czyli, że zapewne kłamiemy). W restauracji kręcili nosem jak chcieliśmy złączyć stoliki i usiąść razem (ostatecznie je połączyliśmy ale niesmak pozostał:)). Ogólnie mimo naprawdę fajnej infrastruktury brakuje tam organizacji i przemyślenia całości - trochę sami nie wiedzą jaki poziom chcą tak naprawdę oferować.

Super hotel jeśli weźmiemy dwa kryteria stosunek ceny do jakości . Świetnie położony z parkingiem wprawdzie dodatkowo płatnym ale nie za jakieś kosmiczne pieniądze. Obsługa hotelowa na najwyższym poziomie ja i moja rodzina czuliśmy się zaopiekowani. Za obsługę dałabym 6 gwiazdek . Smaczne śniadania na powitanie proseco a dodatkowo w windzie dla zmęczonych wspinaczka rozkładane krzesełko :)

Bardzo słaby hotel wart jednej gwiazdki .Widok z okien na dachy garaży i śmieci. Prawdopodobnie widok na góry jest z ostatniego piętra.Personel , który udziela błędnych informacji dotyczących parkingumiał kosztować 100 koron kosztował 200 koron za dobę. Śniadania ubogiejak na stołówce. Wygórowana cena warta 25%.Zdecydowanie odradzam .

Hotel przy samym wyciagu narciarskim , no i to tyle jesli chodzi o plusy. Parking płatny 100 koron / dzień ,ale jesli chcesz z niego wyjechać i wrocic to juz 200 koron :) Prąd do szlabanu automatycznego drogi - wiadomo. Basen mały z zimną wodą i bez jacuzzi. Sauna wymaga rezerwacji na godziny i tez jest ekstra płatna i super ciasna. Pokoje są małe i z widokiem na krzaki i garaze. Tu na uwage zasluguje kunszt architekta ,ktory widok na doline i wyciag narciarki zapewnił z okien korytarza ,a z pokoju na las ,błotnisty parking i garaże. Temu samemu zuchowi zawdzieczamy zapewne szklaną scianę pomiedzy sypialnia i toaleta ,ktora gwarantuje zajmujacemu miejsce na tronie bezcenna mozliwość kontaktu wzrokowego z druga osoba w pokoju podczas wypróżniania. Polecam. Śniadanie bylo max na miare hotelu 3 gwiazdkowego, codziennie to samo, niska jakość, malo owocow itd. Restauracja jest droga, porcje sa małe ,do tego zatrułem sie tym co mi zaserwowali wiec nie polecam. Hotel na raz , pierwszy i ostatni.

Attention!!!Pierwszy raz spotkałem się z tak perfidnymi oszustami!!! Radzę omijać ten hotel, a tym bardziej rezerwację przez stronę hotelu. To zwykli oszuści. Po rozmowie telefonicznej, jedyna możliwość to czeski lub angielski zostałem poinformowany aby zarezerwować pokój przez stronę hotelu. Po wykonaniu rezerwacji przyszedł mail z potwierdzeniem i danymi do wpłaty całej kwoty. Płatność jedynie kartą kredytową lub przelew bankowy, brak opcji płatności na miejscu. Wpłatę wykonałem i za kilka dni dzwonię w celu potwierdzenia dotarcia przelewu i tu zdziwienie bo przelew nie doszedł. Po przesłaniu potwierdzenia z banku i wyjaśnieniach mailowych okazało się że przelew w EURO poszedł na konto w Koronach. Po kontakcie z moim bankiem okazuje się że wpłata poszła na dobre konto w EURO, czyli działanie celowe podlegające pod ściganie oszustów. Personel z recepcji nie wykazuje zainteresowania i odpowiada zdawkowo. Sprawę będę kierował do organów ścigania przestępców. Mam całą korespondencję z hotelu oraz potwierdzenie z banku. Z takim brakiem szacunku do klienta jeszcze nigdy się nie spotkałem. Z całego serca odradzam płatność przelewem. To tylko strata czasu i nerwów.

Całkiem niezły hotel z restauracją, która co dziwne, jest najsłabszym punktem na mapie kulinarnej narciarskiej części Jańskich Łaźni. Jednakże średnia hotelu lokuje go w górnej połowie stawki miejsc dla osób lubiących miejsca zamieszkania ze śniadaniem.W recepcji nie każdy pracownik rozumie kiedy się używa języka polskiego natomiast każdy wydaje się znać angielski.Pokoje ładnie urządzone w modernistyczny sposób z dużymi łazienkami. Dużym minusem dla niektórych może być fakt że tzw. duże łóżko to po prostu dwa zestawione małe łóżka z jednym materacem ale komfort takiego rozwiązania wydaje się wątpliwy. Czystość hotelu należy ocenić 4/5.Śniadanie warte polecenia z szerokim wyborem potraw, ale mimo wszystko lepsze śniadania w okolicy serwuje Residence Ruth.Zdecydowanie odradzam branie obiadokolacji która w piątek miała do wyboru czarną kaszę z pieczarkami sporządzonymi w niesmaczny sposób lub też przesuszone mięso w niezłym sosie. Potrawy zostały przyrządzone w taki sposób aby ładnie wyglądały z pominięciem wartości smakowych.Należy również uważnie sprawdzać czy promocja pokój + karnet jest aktualna i pamiętać że karnet przysługuje od pierwszego dnia natomiast nie obejmuje dnia wymeldowania.Natomiast basen jest na plus nieduży, ale umożliwiający zarówno zabawy jak i pływanie.

Zdecydowanie odradzam korzystanie z usług tego hotelu. Wynajęliśmy pokój ze względu na basen (który był w cenie pokoju) ponieważ zależało nam na takiej formie odpoczynku po kilku dniach zwiedzania. Podczas meldowania pani jak gdyby nigdy nic poinformowała nas, że basen nie działa. Pracownik nie widział problemu w tym, że hotel nie poinformował nas przed przyjazdem o tym. Po próbie rozmowy dotyczącej rekompensaty za niezgodność z ofertą zostaliśmy poinformowani, że najprawdopodobniej zostanie nam zaoferowana kolacja, którą potwierdzi pracownik z nocnej zmiany. Po zgłoszeniu się do pracownika dostaliśmy informacje, że nic takiego nie będzie miało miejsca a sam pracownik nie wiedział nic o zaistniałeś sytuacji. Pracownicy sami wprowadzają gości w błąd, jeden twierdził, że wody w basenie nie ma, drugi że jest zimna. Jak na taki standard hotelu komunikacja miedzy pracownikami powinna być podstawą. Niestety żaden z pracowników nawet nie przeprosił za zaistniałą sytuacje a sam stosunek do nas był bardzo nieuprzejmy. Zabrakło jakiejkolwiek kultury osobistej czy tak jak wspomniałam zwykłego słowa przepraszam. Niestety podejście do gościa bardziej przypomina hostel niż czterogwiazdkowy hotel. Ciężko tez było się porozumieć w języku angielskim z pracownikowi ponieważ mówili dosyć niewyraźnie i mylili słowa.

Brak prywatnego parkingu.Bardzo monotonne śniadanie, kiepska kawa, mały wybór warzyw (ogórek, pomidor, marchew lub rzodkiewki).Pokoje w miarę czyste, nowocześnie urządzone, sporo miejsca do przechowywania ale dywany zasługują na pranie.W pokoju sporo usterek (urwana lampa, niedziałające światło w łazience, niedziałająca wentylacja, grzejące się lodówka, uszkodzona szyba prysznica). Zimna woda w basenie hotelowym

Restauracja to wstyd. Klienci są traktowani jak intruzi. Moje dziecko było szarpane przez kelnera. OMIJAC SZEROKIM ŁUKIEM