Baltic Wood S.A. Producent podłóg drewnianych

Nie polecam. Rozładunek drzewa z awizacją.Tempo pracy jak u ślimaka na łące.Omijać szerokim łukiem.

Stanowczo nie polecam tej firmy, mam od nich podłogę, po dwóch tygodniach użytkowania są koszmarne rysy. Podłoga ściera się do naturalnego drewna a w tych pomieszczeniach tylko się chodzi od czasu do czasu, nikt nie przebywa tam zbyt często. Oczywiście firma nie poczuwa się do przyjęcia reklamacji, uważają że podłoga jest źle użytkowana, tłumacza to tym że na podłodze musiał być piach dlatego się ściera. Ich tłumaczenia są po prostu żałosne. Każdemu kto chce coś kupić z tej firmy radzę 10 razy się zastanowić.

Jako kierowca. Załadunek nie polecam. Zakład należy do tych z rodzaju =niepełnosprawny zakład niepełnosprawnych ludzi. Wszystko wolno i ślimacze ruchy. Niby awizacjia ale po godzinach. W trakcie załadunku pytanie a kiedy będzie na miejscu rozładunku.

Dwa lata temu belgijska firma Vanhumbeeck frères / La Parqueterie de Brabant zalozyla nam parkiet multilayers z wartwa uzytkowa z debu 3,8 mm (tak w ofercie i wybraliśmy ich z uwagi na te 3,8 mm).Trzy miesiace temu zupelnie przypadkiem dowiedzielismy sie, ze wprowadzono nas w blad.Dzięki numerom seryjnym na scinkach udalo nam sie zidentyfikowac parkiet położony przez Belgow jako parkiet Baltic Wood. Baltic Wood potwierdzil nam, ze parkiet o tych numerach seryjnych to parkiet o warstwie użytkowej 3,5 mm (nie produkuja 3,8 mm).Wedlug naszych wczesniejszych samodzielnych pomiarow na scinku, ktory belgijska firma nam zostawila po montażu ta grubość warstwy użytkowej nie przekraczała 3 mm, przy czym całkowita grubość wynosiła 14 mm. Żeby mieć pewność co do dokładności pomiaru, nasza firma ubezpieczeniowa wysłała nam rzeczoznawcę.Z raportu wyslanego przez rzeczoznawce wynika, ze grubosc warstwy uzytkowej kawalka parkietu, ktory wycielismy z naszej podlogi to ... 3,23 mm.Belgowie twierdza, ze ... nie wiedzieli i ze to nie ich wina ;)Baltic Wood upiera sie, ze to niemożliwe, żeby grubość warstwy użytkowej wynosiła mniej niż 3,5 mm.I nie pozostaje nam nic innego jak tylko pozwać belgijska firme (to z nimi zawarliśmy umowę).Zaproponowaliśmy konkurencji (belgijskiej) interwencje w tym procesie (konkurencja akurat sprowadza swój parkiet z Francji...).

Jezeli chodzi o prace to jest to najgorsza firma w jakiej pracowalem. Traktuja pracownika jak smiecia zwalniaja bezpodstawnie pracownikow dobrych i sumiennych a wola zostawiac ludzi ktorzy donosza na drugiego pracownika i to jest dla nich najwyzsza wartosc. Jezeli zdarzy Ci sie wypadek to z gory jest juz przesadzona Twoja wina a po chorobowym juz nie masz powrotu bo jestes im juz niepotrzebny. Nie polecam i jak najdalej od tego obozu pracy

Negatywna opiniaPodłoga Baltic Wood Miracles Science - 2200x182x14mm, w cenie 200 zł/m2 - wygląda jak zlepek wielokolorowych odpadów z różnych typów podłów . Rozstrzał kolorystyczny na poziomie 70% koloru podstawowego od białej deski po pomarańczową - MASAKRA jeśli ktoś kierował się wzornikiem.Oczywiście wszystko na zamówienie. Szczerze odradzam tego producenta chyba że ktoś ma za dużo czasu ( min. 3 tyg. oczekiwania ) + pieniędzy 6 tys. za 30 m2. Żałuję że nie pojechałam do Castoramy i tam można kupić za 150 zł/ m2 naprawdę trzymające się tonacji i koloru fajne deski.

Atmosfera w pracy w porządku, ale zależy na jakim dziale i z jakimi ludźmi... Generalnie w zakładzie średnia wieku to 50 lat.. no A jak to ze starymi..słoma z butów..młodych praktycznie nie ma, do kierownictwa nie ma co się przyczepić, właściwie to 6/5 :)

Nie polecam żadnych załadunków w tej firmie obsługa wulgarna opryskliwa nic dobrego typowe wsiaki nic nie załatwisz czyli kto tak ujebie Polaka, Polak jestem tu ostatni raz