Pruszków

Bardzo miły i uprzejmy pan Zdzisław, który pracuje w kasie biletowej.

Jeż wędrowniczek" - ok. godziny 21.00 spotkałam go przy wejściu do budynku stacji PKP w Pruszkowie."

Pruszków - stacja kolejowa, będąca ostatnią stacją warszawskiej drugiej strefy ZTM. Jest to jedyna stacja regularnej kolei w mieście. Pozwala na dojazd do centrum Warszawy w czasie 20-30min.Stacja składa się z jednego peronu, połączonego z ulicą podziemnym przejściem, wyposażonym w windy. Rzeczą, która jednak najbardziej przykuwa oko jest przepiękny, zabytkowy budynek poczekalni, w którym znajduje się również kasa biletowa. Ogólnie teren stacji jest dobrze zadbany i czysty. Ważną zaletą jest też dobry system informacji.Połączenia autobusowe na stację zapewniają autobusy lokalne linii 1, 2, 5, 6, 7 oraz 10.Linie kolejowe, zatrzymujące się tutaj to R1, R2, R6, R7 i R61 Kolei Mazowieckich, linia S1 Szybkiej Kolei Miejskiej oraz kilka przyspieszonych pociągów osobowych.Generalnie stacja Pruszków świetnie spełnia swoje zadanie i jest fantastyczną opcją dla mieszkańców miasta na dojazd do Warszawy. Dodatkowo ładny wygląd, czyni nasz pobyt na jej terenie jeszcze przyjemniejszym.

Fajny dworzec i stacja kolejowa. Windy działają zawsze.

Stacja brzydka, zaniedbana. Kładka została usunięta a w zamian zostało dodane ciasne" przejście pod ziemią. Jestem średnio wysoki i prawie zahaczam głową. Peron się rozpada

Co z tego że był remont skoro system informacji pasażerskiej to jakaś porażka. Zapowiada pociąg do Grodziska a wjeżdża do Żyrardowa, nie dość tego chyba ok. 3 min przed wjazdem pociągu w perony.

Byłem tutaj kilka razy w celu nagrywania pociągów. Jest to fajne miejsce w którym można nagrać ekspresy jadące 160 kilometrów na godzinę. Pociągi trąbią przed stacją.Ogólnie jest czysto i schludnie.

Budynek dworca pięknie odnowiony. Od strony zachodniej można wejść do pizzerii. Niestety obraz ulega zachwianiu przy wejściu do toalety. Chyba nocami urzędują tu bezdomni. Wyrwane okucia podklamkowe są skutkiem otwierania zamkniętych drzwi na siłę. Szkoda takiego miejsca na akty wandalizmu. Czy nikt nie rozumie, ze to jest dla wszystkich? Czy w każdym miejscu ma stać cerber strzegący mienia przed gnuśnym plebsem?

Stacja stara i bardzo zaniedbana, zbudowany tunel to jakaś kpina, nie działające windy, podjazd dla rowerów jest tuż przy samej ścianie i nie potrafią tego poprawić, już nie chce nawet wspominać o dworcu, w dodatku na peronie powinna wieczorami stać ochrona.