Hebe

Duży wybór kosmetyków w korzystnych cenach

Niestety nie mogę polecić. Obsługa w momencie chęci uzyskania od nich pomocy zbywa klienta.Starsza pani zapytała ekspedientki który odcień szminki jest ciemniejszy. Ekspedientka odpowiedziała że nie wie bo nie używa po czym szybko sobie poszła.

Jedna z lepszych drogerii ,dobry asortyment

POLECAM!!! Poszukajcie młodej sprzedawczyni o imieniu OLA. ogromna wiedza na temat asortymentu ,który jest w sklepie. Pomoc i doradztwo na najwyższym poziomie.DZIĘKUJĘ.

Moja ulubiona drogeria, dobrze zaopatrzona. Miła i profesjonalna obsługa.

Super miejsce obsługa bardzo miła ekspedientki doradzają, proponują promocję ogólnie pełen wachlarz informacji na temat asortymentu jestem bardzo zadowolona z zakupu

Nie polecam! Ogólnie to ekspedientki wciskają kity, że niby płatność kartą przy ,,normalnej” kasie nie działa i jak się płaci kartą to już tylko można do samoobsługowej pójść. Nie mam problemu, żeby sobie sama zeskanować produkty, ale po co robić takie utrudnienia i zamieszanie, że gdzieś można a gdzieś nie płacić daną metodą płatności? Mam wrażenie, że wizyta w Hebe nie obejdzie się bez pytań na dzień dobry czy się płaci kartą, bo jak tak to samoobsługowa i nara.

Moja ulubiona drogeria. Ciekawe produkty. Duży wybór. Mogę bez trudu uzupełnić braki mojego ulubionego szamponu, odżywki czy kremu. Zawsze jest na stanie. Do tego te promocje! Oferta korzystniejsza niż w innych drogeriach!

W sklepie jest przeraźliwie głośno. Na okrągło w agresywny sposób emitowanych jest kilka tych samych reklam. Lektorka czyta szybko, napastliwie. W ogóle nie można się skupić, na czymkolwiek, szukaniu produktu, czytaniu etykiety. W kilka sekund byłam przeboźcowana, rozdrażniona i chciałam wyjść. Nie wrócę bez ultrawyraźnej potrzeby. Poza tym wąskie przejścia nie pomagają. Obsługa całkiem Ok, uprzejme panie, aczkolwiek zostałam wprowadzona w błąd w kwestii odbioru nagrody w konkursie, która z tego powodu przepadła. No i irytujące jest to, że panie z obsługi są zmuszane do zachęcania korzystania z kasy samoobsługowej w taki sposób, że pytają czy płatność kartą, bo jak tak, to są kasy samoobsługowe - takie odpychanie klienta.