Ekonomiak

Atmosfera w szkole jest ,,okropna. Zero wsparcia i wyrozumiałości od strony pedagog

To jest jakiś jeden wielki obóz przetrwania xDDDD się przeniosłem po tygodniu. Dla ludzi o mocnych nerwach. Nauczyciele nieprzyjemni nie mowie o wszystkich oczywiście ale zdecydowana większość. Atmosfera jak w szpitalu. Porażka jedna wielka. Do ZST się przeniosłem. Zajebista szkoła w ogóle inny klimat. Idąc po papiery do sekretariatu usłyszałem słowa w żadnej szkole nie ma takiej atmosfery jak unas" no rzeczywiście. Mi osobiście zryla banie

Najlepsza szkoła jaką mogłam wybrać, przyjazna atmosfera, świetni nauczyciele ❤️

Nie polecam serdecznie, polecam omijać te Auschwitz na odległość 10 km, w cenie obowiązkowe nieszczere dobre opinie" całe te nie"

Cieszę się, że wybrałam tę szkołę. Wysoki poziom, dobrzy nauczyciele. Z pewnością wybrałbym ją kolejny raz :)

Szkoła tragedia! okropna atmosfera, nauczyciele źle traktują uczniów. Dyrekcja do wymiany. Ciągły stres na lekcjach, w salach okropny zapach. Wymagania jak na uczelniach, a poziom nauczania jak dla podstawówki. Nacisk nakładają głównie na rankingi i egzamin zawodowy na, który i tak trzeba się samemu przygotować. Zero wsparcia od pedagog , głupotą jest mus wynoszenia kurtek do szatni z kolei w zimę każą przechodzić uczniom co lekcje z budynku do budynku po lodzie czy w deszczu kałużach. Podsumowując szkoła dla ludzi o mocnych nerwach. Omijać szerokim łukiem. Dobre opinie opłacone zapewne ocenami.

Świetni nauczyciele i bardzo miła atmosfera panująca w szkole. Ludzie pełni sympatii i miłości.

Bardzo dobre technikum, większość nauczycieli jest naprawdę w porządku, stawiają na wyniki ale atmosfera podczas lekcji jest luźna i przyjazna. W szkole często są organizowane wycieczki, wyjazdy i konkursy, niestety informowani są o nich nieliczni, co uniemożliwia zgłoszenie się dla większości pozostalych uczniów. Dużym minusem jest przechodzenie z budynku do budynku na kolejne lekcje i pilnowanie, byśmy zanosili przy tym kurtki do szatni. Bardzo skraca to czas na odpoczynek na przerwach. Negatywnie oceniem też nacisk na wyniki maturalne w tym wypadku z matematyki (nie wliczając klas ekonomicznych), przez co między innymi turyści czy hotelarze zamiast skupiać się na tym co będą robić w życiu- związanymi z zawodem zajęciami, stresują się wynikami przedmiotu, z którego będą korzystać jedynie w minimalnym stopniu (dodawanie, odejmowanie)... Co roku dyrekcja przeznacza pieniądze na elektroniczne karty, bez których nie wejdziemy do szkoły, nie widzę racjonalnego podowu do tworzenia czegoś takiego, gdy ktoś zapomni karty, stoi pod drzwiami czekajac na kogoś z, lub aż pani z dyżurki otworzy mu drzwi, zimą jest to nie tylko irytujące, czy głupie ale też znacząco wpływa na frekwencję- po prostu częściej chorujemy. Wymagane są też mundurki. Ekonomiści (chluba szkoły) mają szelki bądź wstążki za 10-20zł, turyści i hotelarze ( o nich słuszymy najmniej) pełne mundury za 350zł, oczywiścieście fatalnej jakości, nie wyglądają też dobrze. Szkoła finansuje zbędne karty, ale za równie zbędne mundurki płacimy my- uczniowie i ich rodzice. To żenujące...Nie mniej jednak ta szkoła to jedno z lepszych technikum w Suwałkach, najwiekszym jej plusem są ludzcy i przyjaźni nauczyciele (z wykątkami), wiele elementów wymaga jednak poprawek, z punktu widzenia uczniów wskazana jest też wymiana dyrekcji.Pozdrawiam

Odradzam wszystkim tą szkołę zmarnowałem w niej pół roku cennego czasu.Większość pozytywnych opinii napisanych w tym samym czasie przez wiele osób (nic w tym dziwnego).Są klasy w których panuje dziwnie nieprzyjemny zapach.Karty na wejściu do szkoły które są kompletnie bezużyteczne.Naprawdę jeśli ktoś szuka szkoły w której będzie się przyjemnie czuł to odradzam. Dobre opinie opłacene dobrymi ocenami xD

Nie polecam. Ciągły stres na lekcjach. Niektórzy nauczyciele są nieprzyjemni i źle traktują uczniów, obrażają ich, manipulują nimi. Liczą się tylko rankingi, nikt nie zwraca uwagi na zniszczenie psychiczne. Każda klasa śmierdzi. Brak wycieczek. Dyrekcja do wymiany. Proponuję postawić więcej budynków aby każda lekcja była w innym i uczniowie na przerwach w zimę na lodzie czy w deszczu w kałużach biegali by zdążyć na lekcje. Karty nie wiadomo po co. NIE MA DOBREJ ATMOSFERY