Zarząd Komunikacji Miejskiej Sp. z o.o.

Elbląska komunikacja miejska nie zasługuje nawet na 1 gwiazdkę. Jedyne miasto, które ma ponad 100 tys mieszkańców i tak fatalnie skomunikowane miasto. W tym mieście jest nawet kłopot poruszać się po najważniejszych ośrodkach. Chcąc dojechać w jakiekolwiek miejsce, musisz liczyć się z pół godzinnym czekaniem. Rejon mazurskiej i modrzewiny, charakteryzujący się ulokowaniem dużej ilości firm i 2 autobusy. Sytuacja ma się podobnie w Gronowie Górnym - 1 autobus. Często będąc na dworcu autobusowym musisz czekać około 30min żeby pojechać gdziekolwiek. Problemem jest także to, żeby w ogóle dojechać do dworca, bo większość linii jedzie w tym samym momencie, więc jeśli trafisz na taki moment, to już lepiej przejść się na piechotę. Częstotliwość właściwie wszystkich połączeń jest na równie żenującym poziomie. Autobusy ledwo zipią, wleką się z niesamowicie niską prędkością. Wynikają z tego liczne opóźnienia pomimo tego, że w Elblągu właściwie nie ma korków. Trudno tutaj także o przystanki na żądanie, które z pewnością wyeliminowałyby choć część problemów. Największy kłopot jest w godzinach wieczornych, jest wtedy istny dramat. Nie wspominając już oczywiście o liniach nocnych, a raczej linii nocnej, która jeździ jak chce. Będzie za szybko to odjedzie, często dochodzi nawet do sytuacji że kierowcy się nie zatrzymują na przystankach. Jeździ co 3/4 godziny jakbyśmy się cofnęli ze 30 lat w czasie. Podsumowując ZKM w Elblągu to przykry żart, który nikogo nie bawił jeszcze przed zmianą kursowania linii autobusowych i tramwajowych. W chwili obecnej sprawia to tyle trudności, że daje to kolejny powód do uciekania z tej mieściny, a szkoda bo miasto ma potencjał tylko jest zarządzane przez niekompetentnych ludzi. Ktoś może zapytać okej

To w jaki sposób zorganizowano transport miejski w dzień 1 listopada to przeszło wszelkie apsuddy niekompetencji jakie do tej pory popełniła ta firma

Nie zdążyłem biletu skasować i po jakiś 30 sekundach poszedł kanar i zapytał o bilety miałem lecz nie skasowany chciałem skasować ale kanar nie pozwolił na co dzień jeżdżę skuterem więc nie mam odruchu kasowania biletu a autobusem w życiu jeździłem max 20 razy.

W dzień roboczy piątek 06.08. po awarii trakcji tramwajowej w południe, ZKM nie uruchamia żadnej komunikacji zastępczej żeby można było dojechać na ul. Grunwaldzką. Totalna olewka klientów i pasażerów. Na ogromny rejon miasta od dworca w kierunku Druskiej nie ma żadnej zastępczej komunikacji ! Cały zarząd ZKM powinien zostać odwołany ! Dyrektor powinien za to ponieść konsekwencje

Funkcjonowanie komunikacji miejskiej w Elblągu to istny dramat oraz porażka. Mam wrazenie , ze zmiany, które zostały wprowadzone 1 stycznia 2021 nie zostały wystarczająco przemyślane. Komunikacja autobusowa w Elblągu zasadniczo skupią się wokół kilku następujących linii autobusowych; 13, 14, 17, 21 i 22. To wszystko za sprawę tego, że wspomniane przeze linie są najbardziej oblegane oraz przejeżdżają przez główne ulice miasta. Gdyby na tamtych liniach została zwiększona ilość kursów i byłyby znaczenie większe autobusy, to byłaby już połowa sukcesu. Chociażby obecnie samo wejście do autobusu numer 17 na przystanku Kościuszki-Wspólna, w kierunku Odrodzenia, podczas gdy jest godzina szczytu, to zdecydowanie można rzec, że graniczy z cudem. To za sprawą tego, że autobus jest zbyt bardzo zatłoczony ludźmi w środku.

Tragedia. To co się ostatnio dzieje woła o pomstę do nieba. Od ponad tygodnia mam problem z dojazdem do pracy. Albo rano tramwaj w ogóle nie jechał,albo spóźnił się 6 minut. Dzisiaj autobus nr 21 spóźniony 8 minut . Nie wspomnę o tym,że dzisiaj wieczorem w ogóle na przystanku nie zatrzymał się i byłam zmuszona znowu szukać wyjścia awaryjnego żeby do domu z pracy wrócić. Porażka! Jedyne co potrafią to podnosić ceny biletów. Im droższe bilety tym gorzej z komunikacją jest !

Kompletnie niewydolna instytucja do której dokładane są dziesiątki milionów złotych rocznie przez złe zarządzanie. Z jednej strony przydałby się nowy tabor tramwajów, z drugiej natomiast pobór opłat i windykacja jest skrajnie nieskuteczna, zarówno od strony osób zatrudnionych w zbk (notabene 1 osoba plus 2 stażystki w windykacji), a firmie zewnętrznej się to po prostu nie opłaca. To doprowadza do impasu, że nalezności z biletów opłaty dodatkowej są przychodem tylko na papierze.

Totalne dno. Autobus 13 co godzinę. W godzinach szczytu. Zmniejszona częstotliwość kursów tramwajów we wszystkie dni. Ogólnie koszmar. Komunikacja nie dla mieszkańców. Dno dna.

To co się stało z komunikacją w Elblągu to jakiś dramat...mam wrażenie, że teraz trafienie na autobus albo tramwaj graniczy z cudem...Oprócz tego zmiana numerów, tras...absolutnie wszystkiego na raz, koszmar!!!