Biedronka

Ochrona lub ktokolwiek odpowiedzialny za teren przed budynkiem powinien zwracać uwagę ludziom, którzy zostawiają psy przywiązane do słupków, które służą do pozostawienia rowerów i nie tylko. Wspomnę, pomijając fakt, braku empatii właścicieli, że zostawianie psa bez opieki jest nielegalne pozostawienie psa przed sklepem bez opieki

Cały czas brak towaru, nie można przejść się nigdzie, wszędzie stają palety z towarem a pracowniki chodzą po 3 osoby i gadają sobie …Zawsze pracuje tylko 1 kasaNajgorszy sklep gdzie byłam

Ten sklep to jakaś masakra. Wieczny problem z brakiem asortymentu, wąskie przejścia tworzą labirynt w którym czasami nawet nie można przejechać wózkiem sklepowym (dziecięcym albo inwalidzkim już w ogóle…) naprawdę rzadko kupuje mięso w tym konkretnym sklepie, ale prawie za każdym razem było zepsute mimo, ze do daty ważności było kilka dni… jedna gwiazdka więcej za przeważnie miły personel. Myślałam, że to są przejściowe problemy, ale ten sklep po prostu tak funkcjonuje. Przerażajace. Ciesze się, że obok otworzyła się stokrotka. Przynajmniej jest alternatywa na szybkie i bliskie zakupy.

Biedronka jest bardzo mała, asortyment nieciekawy i często zdarzają się rzeczy po terminie

Sklep jak sklep, miła obsluga, za to poziom kultury niektórych klientów .... poniżej dna!!. Grzebią w towarze jak kury w błocie, przewracają towar na półkach, odkładają towar byle gdzie, wyjadają batony i cukierki chowając puste opakowania na regałach- bo po co płacić, skoro można ukraść.... tłuką butelki z alkoholami nie płacąc oczywiście za szkody i dodatkową pracę personelu, który musi ten bałagan uprzątnąć, kradną nie tylko towar ale również jednorazowe reklamówki do warzyw i owoców, a nawet koszyki zakupowe. I o byle co pretensje do personelu. . No po prostu Mount Everest chamstwa i głupoty. Drodzy pracownicy, serdecznie Was pozdrawiam, życzę morza cierpliwości i zapewniam, że nie wszyscy wasi klienci mają mentalność i poziom inteligencji buraka pastewnegoA.

Biedronka Ok ale parking totalna tragedia nie dosyć że maly to brak wyznaczonego wjazdu/wyjazdu. Jak auta stoją na chodniku to z parkingu brak wyjazdu!!! Porażka!!!

Duża, ale ciasna Biedronka. Nie dla osób z klaustrofobią. Można się w niej poczuć trochę, jak w labiryncie.

Jeden z najgorszych sklepów w okolicy, chodzę tam tylko ze względu na bliskie położenie. Notoryczny brak towaru, soku z buraka nie ma od miesiąca(!), alejki zastawione paletami, również przy wyjściach ewakuacyjnych. Brak świeżego pieczywa, brak mięsa. Wiecznie zawieszające się kasy samoobsługowe. Brak koszyków na wejściu do sklepy i ochrona, która traktuje cię jak złodzieja. Jedynym pozytywem w tym sklepie jest Pan Bartek, który rozładowuje negatywne emocję i buduję przyjazną atmosferę wśród klientów. Chłopak jest bardzo pomocny i sympatyczny.

Sklep bardzo się zmienił, i to na lepsze!Jest czysto, dostępność produktów też jest duuuużo lepsza. Oby tak dalej, teraz można zakupy robić z przyjemnością.Za to niektórzy klienci chyba zapominają, że pracownicy sklepu to ludzie i należy się szacunek za tak ciężką pracę.